8 TOMASZ GOBAN-KLAS
stały wystarczać tradycyjne techniki wytwórczości oparte na wiedzy pragmatycznej pokoleń rzemieślników, pojawiło się zapotrzebowanie społeczne na sposoby rozwiązywania nowych praktycznych problemów, których mogła dostarczyć jedynie teoria naukowa.
Ogromne osiągnięcia w praktycznych zastosowaniach nauk przyrodniczych, które umożliwiły radykalne przeobrażenie środowiska materialnego człowieka, wzmocniły przekonanie o nieograniczonych możliwościach nauki, w tym także nauk społecznych. Zaczęto wobec nauk społecznych żywić takie same oczekiwania, jakie wcześniej zgłoszono wobec nauk przyrodniczych. Współcześnie — jak pisał Florian Znaniecki — „każdy uczony-humanista może być oskarżony o zamykanie się w wieży z kości słoniowej, jeśli nie potrafi odpowiedzieć na wyzywające pytanie: Knowledge for what? Czemu wiedza ma służyć?” *.
Środowisko naukowe coraz częściej deklaruje swe zrozumienie społecznych oczekiwań, więcej nawet — ukierunkowuje swe prace badawcze tak, aby tym oczekiwaniom w najpełniejszym stopniu odpowiadały. Jak wykazała ankieta Wydziału Nauk Społecznych PAN, przeprowadzona kilka lat temu wśród najwybitniejszych uczo-nych-humanistów, jedynie niewielka część całego środowiska, a głównie przedstawiciele nauk historycznych, filozoficznych oraz wiedzy
0 sztuce, skłonna była nadal traktować poznanie naukowe jako cel samoistny, a zdobywanie wiedzy jako wartość nadrzędną. Dominująca większość humanistów wysuwała na plan pierwszy — rozmaicie pojmowane — praktyczne konsekwencje posiadania wiedzy naukowej 1 2.
I ta zmiana postaw nie dokonała się przypadkowo. Analogicznie bowiem jak potrzeby doskonalenia produkcji materialnej pociągnęły za sobą reorientację nauk przyrodniczych, których zastosowania praktyczne były przecież przez całe wieki dosyć skromne, tak potrzeby doskonalenia działania społecznego rzutowały na reorientację nauk społecznych. Już rozbicie form porządku feudalnego i żywiołowy rozwój kapitalizmu w końcu XVIII i na początku XIX wieku obfitowały w procesy i sytuacje, w których tradycyjne sposoby utrzymywania ładu społecznego okazywały się niewystarczające. Powstają wówczas nowe dyscypliny naukowe — socjologia, psychologia, demografia, by wymienić tylko niektóre3.
Mimo zbliżonych oczekiwań, rychło się okazało, że nauki społeczne nie są tak niezawodną podstawą dla „inżynierii społecznej” (termin ukuty przez K. Poppera), jak nauki przyrodnicze dla inżynierii4. Rodziło to i nadal rodzi pewne rozczarowanie co do praktycznej
F. Znaniecki: Nauki o kulturze. Warszawa 1971, s. 705.
Ankieta Wydziału I PAN w sprawie rozwoju nauk społecznych i humanistycznych w Polsce do roku 1985. Ośrodek Planowania i Koordynacji Badań Naukowych, Warszawa 1967 (sześć zeszytów).
Narodziny socjologii są tutaj najlepszym przykładem nauki powstałej na zamówienie społeczne. Por. J. Szczepański: Socjologia. Warszawa 1967.
* Tłumaczono to rozmaicie: młodością nauk społecznych, osobliwościami przedmiotu, a zwłaszcza większym skomplikowaniem zjawisk społecznych. Rzadko zwracano uwagę na odmienności działania w sferze przyrody i w sferze społecznej.