{1}{75}XVID 640x480 25.0fps 699.9 MB|
{237}{364}SZLAK TRUPÓW cz.2
{365}{433}Tłumaczenie: Philemoon
{1796}{1951}"Czasami czuję się, jak osierocone dziecko"
{1952}{2078}"Czasami czuję się, jak osierocone dziecko"
{2079}{2204}"Czasami czuję się, jak osierocone dziecko"
{2205}{2326}"Daleko od domu"
{2346}{2446}Widziałeś wyraz twarzy Falconera,| kiedy pułkownik go zastrzelił?
{2449}{2526}Nie mogę tego ogarnąć.
{2527}{2569}To wszystko jest niezrozumiałe.
{2587}{2673}Nie myślałem że można ot tak zastrzelić człowieka |żeby zadowolić Indianina.
{2683}{2741}Facet był kapitanem!
{2752}{2838}Nie wybrałby się na szlak, |gdyby wiedział że tak zginie.
{2843}{2933}Ale był na szlaku |na szlaku pułkownika.
{2982}{3064}Ciekawe co robią w wojsku jak okaże się |że pułkownik nagle zwariował.
{3073}{3137}To było przedstawienie dla Bizoniego Garba.
{3148}{3213}Musiał pokazać że nie jest słaby.
{3228}{3350}Jeśli Indianie zobaczą że jesteś słaby | nie mają litości.
{3351}{3421}Nie okażą litości, czy jesteś słaby czy nie!
{3444}{3497}A ja myślę że pułkownik jest obłąkany.
{3553}{3619}Zabicie kogoś nie czyni cię obłąkanym.
{3658}{3773}Myśl sobie co chcesz | Ja myślę że oszalał.
{3819}{3992}"Czasami czuję się, jak na progu śmierci"
{3993}{4125}"Czasami czuję się, jak na progu śmierci"
{4126}{4276}"Czasami czuję się, jak na progu śmierci"
{4277}{4445}"Daleko od domu"
{4477}{4632}"Daleko od domu"
{4656}{4790}"Czasami czuję się, jak osierocone dziecko"
{4803}{4917}"Czasami czuję się, jak osierocone dziecko"
{4918}{5052}"Czasami czuję się, jak osierocone dziecko"
{5054}{5140}"Daleko...
{5156}{5233}...od domu"
{5401}{5465}Shad? Co?
{5522}{5572}Chciałbyś kiedyś się chajtnąć?
{5640}{5669}Ja?
{5751}{5806}Pewnie gdybym spotkał odpowiednią dziewczynę...
{5857}{5910}A co jeśli ja jestem dziewczyną?
{6047}{6121}Myślałem że wybierasz się nad ocean,|do Kaliforni, Mattie.
{6132}{6176}Na co ci ja jestem potrzebny?
{6239}{6283}Jestem starym włóczęgą.
{6330}{6429}I jestem z tego dumny!|Chcę pojechać do Kaliforni...
{6444}{6551}...bardzo chcę, bardziej niż cokolwiek|ale...
{6574}{6619}...nie moglibyśmy pojechać tam razem?
{6655}{6727}Winogrona w Kaliforni są takie słodkie, podobno.
{6800}{6929}Masz tylu młodych oberwańców w obozie, Mattie|Po co ci taki durny stary pies jak ja?
{6951}{6997}Ale ja chcę Shada.
{7056}{7117}Mogłabym z tobą chajtnąc się już teraz.
{7402}{7452}Świetna z ciebie dziewczyna, Mattie.
{7488}{7562}Pewnie...|...chajtnę się z tobą.
{7695}{7756}Może nawet znajdziemy gdzieś pastora.
{8348}{8413}Kawał drogi trzeba wracać,| żeby wrócić skąd się przyszło.
{8451}{8531}Znajdź mi jeszcze jeden talerz fasoli|a odlecę stąd do Austin.
{8532}{8676}..."te młodziaki nigdy nie odbiją Santa Fe,|tylko tacy jadą w tej idiotycznej wyprawie"...
{8677}{8721}Jadą do domu, chłopcy.
{8791}{8890}Równiny nie są przyjazne dla nowicjuszy.
{8909}{9007}Sami bankierzy i karciani oszuści|i dziwki.
{9025}{9085}Z wyjątkiem Wielkiej Zachodniej.
{9110}{9166}Mattie się wycofała, nie słyszałeś?
{9178}{9282}Wycofała się?|Nie słyszałem o dziwce która by się wycofała.
{9290}{9381}Mattie to zrobiła|To teraz kobieta Shada.
{9395}{9461}Nie rób więc żadnych propozycji, słyszysz?
{9470}{9520}Czemu?|A jak spróbuję?
{9539}{9648}Dostaniesz kopa od Shada, u niego to raz dwa.
{9790}{9872}Shadrah to żaden przeciwnik|mogę go pokonać w każdej chwili
{9926}{9981}Może|Ej!
{10000}{10109}Jesteś moim przyjacielem czy nie?|Nie mówiłem że nie jestem twoim przyjacielem.
{10117}{10160}Powiedziałem tylko: może.
{10170}{10232}Panie Wallace!
{10277}{10339}Ma pan coś na ugryzienia?
{10340}{10416}Ugryzienia?|Tak, musiałem udać się na stronę, za potrzebą.
{10417}{10491}Kiedy niefortunnie zostałem zaatakowany| przez skorpiona.
{10502}{10557}Ty chyba jesteś przeklęty, Carson.
{10565}{10639}Najpierw, potykasz się o swoją torbę,|i wbijasz sobie kolec kaktusa w twarz...
{10640}{10778}...teraz przybiegasz z żądłem w dupie!|Wie pan, wszystko tutaj jest takie ostre.
{10796}{10890}Chodźmy do Sama,| on ma wszelkie specyfiki na takie przypadki.
{10900}{11042}Nie jesteśmy wybredni, chłopaki|nie znajdziecie bizona, przywieźcie jakąś tłustą świnię!
{11306}{11360}Gdzie podziały się bizony?
{11373}{11419}Tydzień temu było ich tysiące.
{11443}{11546}Przez ten deszcz za długo czekaliśmy|na przekroczenie Brazos.
{11550}{11636}Wy czekaliście, bizony nie.
{11652}{11796}Tysiące ich było...|...nie mogły zostać jeden czy dwa z tyłu?
{11808}{11850}Jak ich nie znajdziemy...
{11878}{11953}...będziemy jeść kaszę aż do Santa Fe.
{12407}{12461}Macie lepsze oczy, kto tam jedzie?
{12465}{12579}Trzy konie|Nie, bizon i dwa konie.
{13100}{13156}Bill...|Co?
{13157}{13200}Bill...|No co?
{13244}{13278}Indianie!
{13976}{14106}To jakiś rekord, dwóch Indian goni bizona|przez cały obóz i nikt do nich nie strzela.
{14107}{14217}Ciężka sprawa pułkowniku,|ale strasznie trudno ich zauważyć.
{14228}{14311}Zauważyłbyś ich jakby cię przywiązali| do pala tortur.
{14318}{14457}Shad ma rację|Ale przynajmniej mamy mięso na kilka dni.
{14506}{14570}Potnijmy go! Taa!
{14611}{14706}Bizon pobiegłby dalej,| gdybyś tak świetnie nie strzelił, Shad!
{14743}{14841}..."chętnie wróciłbym do domu,|jak wracasz do Austin, jadę z tobą..."
{15709}{15789}Naprzód!|Naprzód!
{16389}{16457}Uważajcie, głupcy!
{16468}{16516}Wywrócicie wóz!
{16945}{17037}To cholerny pech,|towary trzeba będzie zabrać na konie.
{17125}{17231}Szlag! Wiedziałem że trzeba było użyć wołów,| a nie mułów i koni!
{17232}{17279}Woły są powolne, pułkowniku.
{17355}{17435}Pułkowniku|Patrz!
{17517}{17572}A kto to może być?
{17619}{17719}Buenas Noches|Co tam gadasz? To nie noc.
{17720}{17830}A "dobra" na pewno nie|To jest Charlie Goodnight (Dobranoc)
{17841}{17956}Kim jest Charlie Goodnight?| Nigdy o nim nie słyszałem.Za chwilę się pan dowie.
{17992}{18055}Siemka!|Jestem Charlie Goodnight.
{18067}{18187}To jest Bill a to Bose|Próbowaliście jeździć tutaj wozem? To wariactwo.
{18227}{18321}Może zsiądziecie i napijecie się kawy?|Nie miewamy zbyt wielu gości.
{18322}{18401}Nie możemy|Te dziewczynki zostały porwane dwa tygodnie temu.
{18402}{18474}Trzeba je jak najszybciej oddać rodzicom.
{18477}{18541}No to jak to jest z tym wozem?
{18542}{18608}Nie wiecie kim jesteśmy?|Nie.
{18609}{18731}Rozpoznaję generała Lloyda|lepiej było go zostawić, jest zbyt pijany na jazdę.
{18736}{18836}Jesteśmy ekspedycją Teksas - Santa Fe|W drodze do Nowego Meksyku.
{18893}{18990}Dokonamy aneksji|Może trzeba będzie powiesić kiku meksykanów.
{19001}{19076}Ale spodziewam się szybko odbić to co nasze|Nie, to oni powieszą was...
{19086}{19193}...jeśli tam w ogóle dotrzecie|A to czemu mielibyśmy nie dotrzeć, proszę pana.
{19194}{19292}To jest płaskowyż|Wchodzicie na jego szczyt.
{19296}{19403}Tam nie ma nic|Jestem pewny że coś tam jest.
{19404}{19457}Trawa na przykład|Tak jest, dużo trawy!
{19478}{19556}Ale jestem Teksaskim Rangerem od piętnastu lat.
{19561}{19613}I nie spotkałem człowieka który przeżyłby,| jedząc trawę...
{19633}{19741}...i nie widziałem takiego konia,|który przejechałby czterysta mil bez wody.
{19755}{19796}Czterysta?!
{19817}{19909}Myślałem że to skrót przez Czerwoną Rzekę|Tak, to by było krócej.
{19911}{19947}Ale to nie jest Czerwona.
{19973}{20069}Nie Czerwona?!|Nie, to Big Wichita.
{20130}{20184}Big Wichita?!
{20272}{20396}Mówiłem temu głupcowi że to nie Czerwona|za dużo niesie ze sobą piachu.
{20397}{20486}Nigdy nie ufałem temu Pawneesowi|Wyprowadził nas nie wiadomo gdzie...
{20487}{20555}...a teraz spróbuje ukraść nam konie,| jak nie będziemy uważać.
{20653}{20753}Witaj Shad! Skończyłeś już setkę?|Zbliżam się, Charlie.
{20754}{20821}Dzień dobry, panno Roberts|Dzień dobry, Charlie.
{20822}{20931}Wallace, dlaczego idziesz dać się powiesić|do Nowego Meksyku? Nie da się tego zrobić w Teksasie?
{20932}{21056}Nie mam tego w planach, Charlie|Powieszenie to może być pryszcz, jeśli złapie was Bizoni Garb.
{21066}{21186}To terytorium Komanczów|Komancze są u siebie, wy nie.
{21187}{21307}Przyjechałem tu tylko po te smarkule,|teraz wracam do domu i wam radzę zrobić to samo.
{21364}{21479}To jedzenie dla dzieciaków|wygląda że dawno nie jadły.
{21518}{21553}Dzięki wielkie.
{21620}{21730}Wzmocnijcie straże,| bo Kopiący Wilk ukradnie wam konie.
{21731}{21796}A większość z nich zjecie|w drodze do Nowego Meksyku.
{21796}{21912}"Ruszamy do Bostonu, ruszamy do Bostonu"|Radzę posłuchć ptaka.
{22052}{22160}Charlie Goodnight, jak zawsze optymista.
{22178}{22220}Właśnie widzę.
{22562}{22596}Dziesięć.
{22664}{22695}Dziesięć.
{22798}{22921}Złe wieści, pułkowniku|na pustyni innych nie ma, co tym razem?
{22922}{23009}Bes Das i Alchise znikęli a dziesięć koni z nimi.
{23039}{23102}Przeklęci złodzieje!
{23125}{23237}Jak dacie radę to ich złapcie|chciałbym ich powiesić!
{23240}{23277}Ruszać się! Łapcie ich!
{23301}{23347}Weźcie młodych kaprali ze sobą!
{23371}{23459}Jest źle, mam rację?|Tak, jest źle.
{23460}{23526}Gdzie jedziemy?|Chodź.
{23966}{24029}To jest kanion Palo Duro.
{24058}{24125}Sam zjazd w dół zajmie wieczność.
{24168}{24222}Mięsa starczyłoby aż do Santa Fe.
{24245}{24329}Dajmy sobie spokój z tymi koniokradami|komancze nas wyręczą.
{24334}{24434}Woodrow, wracaj i zawiadom pułkownika|Gus i ja poszukamy miejsca żeby zjechać na dół.
{24436}{24511}Polujemy! Zróbmy bizonie żniwa!
{27309}{27355}Święty Boże!
{28102}{28112}Pułkowniku!
{28227}{28305}Pułkowniku, spotkałem kilku Indian!|Banda komanczów!
{28306}{28432}Odkryliśmy kanion pełen setek bizonów|Gus i Wielka Stopa szukają zejścia w dół.
{28433}{28540}Dobre Wieści! Sam!|Sam zajmie się twoim ramieniem.
{28541}{28630}Zabijemy trochę mięsa!|Nie wiem ilu komanczów może tam być.
{28631}{28717}Nie ważne, jedziemy przecież walczyć|to niezły ranek żeby się sprawdzić.
{28718}{28764}Zapolujmy na bizony!
{29224}{29325}Widzieliśmy dwudziestu Indian ale to nie wszyscy|może ich być i tysiąc.
{29333}{29390}Możemy pobić dwudziestu ale nie tysiąc.
{29415}{29525}Nie możemy sobie odpuścić tego mięsa|kanion jest bardzo stromy.
{29526}{29596}Nie chciałbym wspinać się spowrotem|mając za plecami Bizoniego Garba.
{29600}{29686}Co robimy sir? Zakładamy obóz|Wystawiamy silne straże.
{29701}{29806}Może czerwoni chłopcy rano odejdą|a my upolujemy trochę bizonów.
{30357}{30441}Powiedz pułkownikowi, nie...|ty powiedz, idź!
{30545}{30591}Pułkowniku.
{30609}{30706}Co!|Straciliśmy dwadzieścia koni w nocy!
{30707}{30771}Jakby rozpłynęły się w powietrzu.
{30772}{30842}Nie rozpłynęły się,|Kopiący Wilk się do nich dobrał.
{30844}{30927}Powybierał sobie jak w sklepie|Jak złapiemy tego drania.
{30928}{31004}Przywiążę się go do końskiego ogona|żeby koń skopał go na śmierć.
{31005}{31066}Zmienimy mu imię na Skopany Wilk.
{31097}{31133}Proszę spojżeć pułkowniku!
{31192}{31219}Ogień!
{31341}{31401}Cofamy się do strumienia, chłopcy!
{31418}{31510}Do tyłu!|Brać siodła!
{31712}{31750}Do tyłu!|Idziemy!
{32310}{32355}Spokojnie!
{32523}{32557}Tędy!
{32861}{32945}Zamykają koło!|Spychają nas do kanionu!
{32946}{33076}Spalimy się! Shadrah rozpalmy przeciwny ogień!|Za późno, będziemy w pułapce!
{33084}{33201}Skały się nie palą!|Dalej, ludzie! Zejdziemy ze skał!
{33202}{33285}Nie spalimy się!|Do skał chłopcy!
{33306}{33386}Chodź Belsebub|"Ruszamy do Bostonu, ruszamy do Bostonu"
{34622}{34673}Uważaj!|Mam cię, mam cię!
{35100}{35165}Pomału|Ok.
{35318}{35399}O Boże!|Sam zginął.
{35503}{35544}Straciliśmy dentystę.
{35571}{35644}Trzeba będzie bardziej uważać na zęby.
{35647}{35669}Patrz!
{35790}{35849}To Bizoni Garb.
{36115}{36181}Cholera, to był proch|zgadza się.
{36200}{36244}Zrezygnujemy z ćwiczebnego strzelania.
{36357}{36391}Bizoni Garb.
{38341}{38444}Chciałbym wiedzieć gdzie są teraz Indianie|Rozpalą jeszcze jedno ognisko...
{38445}{38521}...a popalimy się jak króliki.
{38575}{38668}Nie martwi cię to?|Za dużo myślisz!
{38677}{38759}Ciągle tylko negatywne myślenie|Myślałem że chcesz zostać Rangerem...
{38760}{38855}...aż spotkałeś tą dziewczynę!|Teraz pewnie zostaniesz sklepikarzem!
{38892}{38985}Nie myślałem o dziewczynie|myślałem o tym czy nas nie spalą!
{39002}{39071}Będąc Rangerem możesz zginąć każdego dnia.
{39072}{39133}Nie chcesz ryzykować?|Zrezygnuj.
{39308}{39440}Szlag! Jak nie umiesz trafić kulą,|to trzeba było rzucić w niego strzelbą!
{39513}{39646}Nie wyrośnięta sztuka,|będzie biegł przez milę góra dwie.
{39649}{39721}Jeśli pójdziemy za nim, może go dopadniemy.
{39722}{39825}Wchodzę w to|Mathilda, niedługo wrócimy.
{39945}{39970}Shadrah!
{40023}{40061}Wallace!
{40118}{40176}Gdzie do cholery idziecie!
{41983}{42036}Wschodzi księżyc Komanczów|Musimy odejść do Maksyku.
{42037}{42084}Nie skończyłem z Kirkerem.
{42085}{42131}Kirker to już ścierwo...
{42250}{42318}...w Meksyku weźmiemy wielu jeńców.
{42447}{42596}On tobie nie zabił żony i synów...
{42750}{42821}...tylko mnie!
{42900}{42963}Rób co chcesz.
{43050}{43127}Wyrządził nam wiele zła|zbierając skalpy komanczów dla pieniędzy...
{43147}{43202}...nie pozwolę żeby umarł za lekko.
{43830}{43946}Mattie, pewnie założyli gdzieś obóz|i będą nocować.
{44000}{44085}Tutaj trudno jest znaleźć drogę| nawet w dziennym świetle...
{44102}{44156}...w nocy to nie możliwe.
{44171}{44235}Nie będzie ich jedną noc.
{44276}{44322}Może nie wrócą...
{44323}{44395}...może odeszli.
{44413}{44572}Odeszli gdzie?!|Jesteśmy na równinie, gdzie mieliby pójść?
{44574}{44648}Ale jeśli nie są martwi, ja ich zastrzelę|a Wallece'a pierwszego.
{44649}{44758}Dlaczego dwóch zwiadowców|idzie za jednym jeleniem? To jest niewiadoma.
{44776}{44792}Co?
{44849}{44921}Niewiadoma|Coś czego nie można zrozumieć.
{44922}{45001}Jak dwóch zwiadowców idących za jednym jeleniem!
{45002}{45060}Lepiej dwóch niż jeden.
{45061}{45164}Jakbym miał iść, wolałbym żeby ktoś poszedł ze mną|Wtedy lepiej znaleźć drogę spowrotem.
{45166}{45257}Shad nigdy by nie zabłądził|nie w dzień.
{45297}{45358}Jeśli nie wraca to znaczy że nie żyje.
{45379}{45450}Ten Garb go dopadł|Wiem że tak.
{45532}{45678}Jeśli nie żyje,|to szkoda że nie umarłam razem z nim!
{45851}{45930}Czasami za miłość trzeba zapłacić|straszliwą cenę, Mattie.
{46047}{46095}Nie!
{46406}{46530}Mattie mówi że się chajtacie|A niedługo połączy was pastor.
{46547}{46652}Już się chajtnęliśmy,| a pastor to tylko formalność.
{46722}{46781}Śliska sprawa, brać sobie emerytowaną dziwkę.
{46782}{46885}Szczególnie gdy się jeździ z taką bandą, jak ta.
{46901}{46967}Mattie się wycofała, Stopa.
{46973}{47062}Jeśli ktoś tego nie zrozumie, ja mu to wytłumaczę.
{47176}{47253}Na starość chciałbym, żeby ktoś ogrzewał mi łóżko.
{47307}{47376}Po za tym lubię Mattie, zawsze lubiłem.
{47450}{47505}Pewnie jakiś czas już ją znasz.
{47529}{47553}Taa.
{47610}{47703}Spotkałem Mattie, gdy pierwszy raz stanęła|na tym brzegu Missouri.
{47704}{47743}Jakieś dziesięć lat temu.
{47791}{47882}Przyłączyłem się do grupy|idącej z Saint Louis do Santa Fe.
{47883}{47937}Ja i chłopaki od futer.
{47941}{48032}No i...|...jej ojciec był pijakiem.
{48067}{48161}Którejś nocy po pijaku wpadł do rzeki i utoną.
{48208}{48281}Jej matka zachorowała kilka dni później.
{48350}{48397}Mattie została sierotą.
{48435}{48550}Było tam pięćdziesięciu facetów|i żaden nie był aniołem.
{48579}{48742}No i szef kilka dni po śmierci jej matki|powiedział, że albo będzie dziwką albo ją zostawi.
{48854}{48942}Ciężkie czasy, Shad|Taa.
{48955}{49043}Zachód to nie miejsce dla pobożnych pań.
{49069}{49140}To miejsce dla dziwek.
{49194}{49291}A i tak niewiele z nich wytrzymuje|ale nie Mattie.
{49309}{49358}Mattie jest mądra.
{49397}{49474}Pamiętasz tego gryzącego żółwia którego złapała?
{49556}{49615}Ale ich wystraszyła!
{49656}{49693}To silna kobieta.
{49763}{49842}No to chajtnąłeś się Shad!|I już!
{49843}{49910}Tak, chajtąłem się i już.
{49949}{50026}Zostanę z Mattie aż do śmierci.
{50979}{51058}Shad!|Moja dziewczynka!
{51059}{51121}Myślałam że nie żyjesz!| Jelonek był bardzo szybki.
{51122}{51183}I trochę zeszło zanim go dopadliśmy.
{51249}{51312}Gdzie do cholery byliście?!|A jak myślisz?
{51313}{51395}Nikomu nie powiedzieliście że idziecie za jeleniem|Powinienem cię zakuć w żelaza, Wallace...
{51396}{51494}...powinienem to zrobić w tej chwili!|Nie wydaje mi się żebyś dał radę to zrobić.
{51510}{51566}Zasłużyliście na kulę za nieposłuszeństwo!|Ja jestem pułkownikiem...
{51567}{51596}...i nie pozwolę na ignorowanie moich rozkazów.
{51597}{51660}Nie jesteś żadnym pułkownikiem|tylko jakimś marnym piratem!
{51661}{51741}Na morzu nie wyszło, to próbujesz ograbić Santa Fe!
{51742}{51829}Nie przyjmuję od ciebie żadnych rozkazów Cobb|Shad myśli tak samo!
{51902}{52016}Zobaczmy czy trudno będzie cię zakuć w łańcuchy|Kiedy cię potnę!
{52259}{52291}Dosyć!
{52332}{52426}Głupcy!|Potrzebujemy każdego człowieka żeby tu przeżyć!
{52427}{52519}Zachowajcie siły na komanczów!|Musimy działać razem!
{52531}{52587}Odłóż nóż, odłóż go, Stopa.
{52647}{52690}Odłóż!|Dobra!
{52783}{52871}Ale ciągle ja wydaję rozkazy, rozumiesz?
{52873}{53014}No to wydawaj lepsze.Nie chcę tracić czasu|przez te twoje cholerne rozkazy.
{53116}{53197}Co im się stało?|To chyba z głodu.
{53198}{53263}Sam jestem tak głodny, że mógłbym kogoś dziabnąć.
{53276}{53379}Kiedy będziemy jeść jelenia?|Ja tylko się upiecze.
{53900}{54021}Kolejny dzień bez jedzenia pułkowniku,|wezmę młodych kaprali i zobaczymy czy nie da się czegoś znaleźć.
{54029}{54105}Rób co chcesz Wallace ale coś ci powiem.
{54120}{54196}Jak cię złapią nie mów ilu nas jest.
{54197}{54327}Niech myślą że jest nas tysiące. Nie będę się chwalił|armią której nie ma, pułkowniku.
{54330}{54403}Jeśli nas wyłapią,|przynajmniej niektórzy zostaną przy życiu.
{54404}{54489}Dałbym się pojmać każdemu,| jeśli tyko dałby mi jeść.
{54497}{54531}Idziemy, chłopcy!
{55488}{55536}Patrzcie chłopcy to bizon.
{55572}{55623}Spokojnie, powoli.
{55635}{55666}Nie wystraszcie go..
{55792}{55915}Ja strzelam pierwszy|Jeśli nie padnie, strzelacie wy.
{55934}{55986}Celnie strzelajcie.
{56300}{56378}Cholera, dlaczego nie pada!? Trafiłem go dwa razy!
{56379}{56534}Ja też trafiłem!|Skąd wiesz że trafiłeś Wodroow, jesteś ślepy jak kret!
{56551}{56569}Idziemy.
{56672}{56766}Skończeni durnie!|Góry są w tą stronę!
{56773}{56844}Gdzie są góry tam jest śnieg|Gdzie jest śnieg tam jest woda!
{56846}{56923}Tam gdzie idziecie nie ma nic|Wszyscy umrzecie!
{56925}{56999}Tam jest South Canadian|O tej porze roku jest woda w South Canadian.
{57001}{57075}South Canadian jest tydzień drogi stąd, Turner!
{57077}{57142}co macie zamiar pić przez tydzień?!
{57143}{57222}Może pan sobie gadać, pułkowniku|My odchodzimy, i odchodzimy teraz.
{57256}{57364}Powariowaliście!|Dopadną was komancze!
{57611}{57659}Jesteś głupcem, Turner!
{57685}{57733}Wszyscy jesteście!
{58328}{58366}Widzę przepiórki!
{58842}{58884}Nieźle, chłopaku!
{58935}{58965}Gus!
{59003}{59105}Gus! Czemu nie przestaniesz?|Trafiliśmy trzy!
{59119}{59205}Gus, wstrzymaj ogień!|Ty trafiłeś trzy.
{59229}{59278}Spodziewam się trafić wiecej.
{59384}{59449}Gdzie nauczyłeś się tak rzucać, woodrow?
{59479}{59567}Każdy kto ćwiczy rzucanie,|zrobiłby to lepiej, zdaje się.
{59593}{59701}Jak jesteś taki dobry,|czego nie rzucałeś w tego bizona?
{59780}{59840}Nigdy nie widziałem| podobnej historii jak z tym bizonem...
{59849}{59919}...chyba że to jakiś zaklęty bizon, albo co?
{62479}{62551}Myślą że kim jesteśmy że tak uciekają?
{62562}{62620}Myślą że jesteśmy diabłami.
{62732}{62830}Gdyby Caleb Cobb tu przybył|mógłby podbić tą mieścinę.
{62831}{62897}Nie wyglądają na wojowników|Woda?
{63226}{63338}Ależ napijcie się, przebyliście|długą drogę z Teksasu.
{63339}{63446}Nazywam się kapitan Salazar|Jeśli odłożycie broń nic wam nie będzie.
{63461}{63565}Miłe powitanie|To nie powitanie...
{63576}{63621}...to aresztowanie
{64128}{64189}Nie powinniśmy dać się zamknąć.
{64195}{64254}Zawsze mogliśmy dać się zastrzelić.
{64267}{64309}Żołnierze nie powinni|dać się przechytrzyć jakimś wieśniakom...
{64311}{64393}...powinniśmy walczyć|jeśli wpadliśmy w tą idiotyczną zasadzkę!
{64394}{64479}Ten kapitan to nie jakiś wieśniak|a poza tym ma wielki pistolet
{64520}{64643}Ziemia jest miękka jak błoto|Może wykopiemy tunel?
{64644}{64746}Wykopiemy i co, Woodrow?|Jesteśmy skuci!
{64773}{64849}Prawie padliśmy z głodu| Zanim tu trafiliśmy.
{64926}{65000}Jak narazie hańbimy się| Przy każdym spotkaniu z wrogiem.
{65016}{65079}Cóż, za to ciągle żyjemy.
{65086}{65139}I cały czas się uczymy.
{65179}{65281}Zdaje się że to część Nowego Maksyku| w której nie znajdziemy srebra i złota.
{65419}{65491}Mówiłem ci żebyś się tego nie spodziewał.
{66126}{66164}Postaraj się usnąć, Mattie...
{66188}{66246}...musimy rano wyruszyć.
{66296}{66382}Nie mogę usnąć, martwię się o chłopców, Shad.
{66406}{66450}Gus i Call...
{66489}{66534}...są tacy młodzi.
{66587}{66651}Boję się że ich więcej nie zobaczę.
{66708}{66801}Napewno są spragnieni, ale kto nie jest.
{66826}{66889}Ale nie martwił bym się o nich.
{66918}{67018}Nikt nie zna prerii jak Wielka Stopa Wallace.
{67046}{67102}Napewno ich bezpiecznie przyprowadzi spowrotem.
{67136}{67230}Wielka Stopa...|...jest najlepszy.
{67281}{67348}Ale nie jest lepszy od kogoś kogo znam.
{67388}{67472}Najlepszy tropiciel jest tu obok mnie.
{68078}{68168}Pewnie spał by spokojnie nawet| jeśli mieliby go wieszać.
{68215}{68317}Cóż, jeśli będą wieszać|Dobra drzemka nie jest zła.
{68588}{68684}Dzień dobry panom, mam nadzieję że wypoczeliście| Czeka nas bowiem długa podróż.
{68685}{68743}Skąd to opóźnienie,| słońce wstało już godzinę temu.
{68744}{68824}Mieliśmy tu mały pościg|A teraz mamy zbiega.
{69077}{69130}To Bes Das.
{69166}{69212}Co zrobił ten koniokrad?
{69225}{69316}Ukradł pierscionek żonie gubernatora|Ze srebra.
{69318}{69416}Dlatego długie spacery nie pomagają|w rabowaniu srebra i złota.
{69604}{69690}Nie wiem czy pułkownik miał rację| co do tego srebra tutaj.
{69694}{69755}Nie wspomniał o uzbrojonych strażach.
{69768}{69851}Ale za to zobaczymy Santa Fe|Podobno to piękne miasto.
{69852}{69896}Nigdy nie zobaczycie Santa Fe...
{69917}{70018}...idziemy na południe po waszych przyjaciół|A potem do San Lazaro.
{70026}{70051}Gdzie jest San Lazaro?
{70114}{70241}Za Paso del Norte|Nigdy tam nie byłem, ale to jakieś 500 mil.
{70267}{70355}Ile?|500 mil.
{70946}{71012}Kurde, zimno|Tak.
{71043}{71133}Za długo siedzieliście na południu chłopcy|wcale nie jest zimno.
{71147}{71260}Jeszcze parę miesięcy i dopiero będzie zimno|teraz jest jak w lecie.
{71378}{71417}Co to jest, bizon?|
{71442}{71466}To niedźwiedź!
{71520}{71586}Nie byle jaki niedźwiedź, to grizzli!|Uciekamy chłopcy!
{72148}{72260}Musimy uciekać!|Nie mogę uciekać, nie w łańcuchach!
{72438}{72518}Nie mogę uwierzyć że| niedźwiedź powalił konia kapitana.
{72528}{72592}Grizzli może powalić co chce.
{72594}{72742}Dla nas to szczęśliwy traf|Musimy iść dopóki niosą nas nogi.
{72750}{72839}Mam nadzieję że zajął się tym koniem|i nie pójdzie naszym śladem.
{72840}{72885}Czemu miałby iść naszym śladem?
{72916}{73011}Może nie jadł wcześniej teksańczyka|i może chciałby spróbować.
{73032}{73162}No to pewnie poleci za Woodrow'em, to teksańczyk|Ja jestem z Tennesseea.
{73163}{73267}Powinniśmy poczekać aż się rozpogodzi|bo w taką pogodę pobłądzimy do Kanady!
{73268}{73333}Chyba kogoś widzę!|Coś tam się porusza!
{73383}{73502}Oby to nie ten grizzli|Gdyby to był niedźwiedź, już by cię przytulał.
{73547}{73599}To chłopcy Salazara.
{73644}{73738}I co teraz robimy?|Strzelamy czy bierzemy ich ze sobą?
{73777}{73819}Są nieuzbrojeni.
{73832}{73913}Nie mógłbym zastrzelić ich z zimną krwią.
{73923}{73975}Jeden z nich dawał nam kawy, Stopa.
{74031}{74095}Nie będą się bić, zdaje się.
{74123}{74196}Zwiali przed niedźwiedziem tak jak my.
{74214}{74375}Lećcie do domu, sio!|Dalej! Vamos! Nie mamy czasu na gadki! Ruszać!
{74425}{74474}A szlag! Idziemy!
{74765}{74896}Chyba już zostawiliśmy tego niedźwiedzia za sobą|Nie ważne którędy zwiewamy, jeśli on chce to nas ma.
{74910}{74943}On idzie za zapachem.
{74969}{75037}W tej chwili może być 10 stóp za nami.
{75048}{75163}Chodzi bardzo cicho|Ciszej niż człowiek.
{75175}{75218}Mam nadzieję że go tam nie ma za nami.
{75231}{75313}Mój kumpel Willy został zaatakowany przez|niedźwiedzia nad rzeką Trinity.
{75319}{75363}Wykombinowałem to ze śladów.
{75421}{75542}Zjadł go? Co się stało?|Ano zjadł go, to się stało.
{75587}{75646}Powiedz nam, bardzo go poszarpał?
{75695}{75750}Willy łowił ryby.
{75784}{75853}Niedźwiedź podkradł się cicho.
{75868}{75952}Nie miał pojęcia że w okolicy jest niedźwiedź.
{75968}{76034}Kiedy poluje nie usłyszysz go.
{76064}{76106}A zjada wszystko.
{76132}{76211}Zostawił tylko klamrę od pasa|Klamrę od pasa?
{76213}{76316}Tak jest|Miał takiego podwójnego orła na klamrze.
{76325}{76399}Zawsze mi się podobała, no to sobie wziąłem.
{76400}{76469}On i tak już nie żył, no nie?|A że nie miał spadkobierców.
{76479}{76599}No i tak ten cholerny niedźwiedź|zjadł Willy'ego.
{76653}{76717}I tak to było.
{77136}{77178}Widzę światło.
{77225}{77259}Zdaje się że to ogniska obozowe.
{77346}{77379}Zgoda ale czyje ogniska?
{77422}{77521}Jeśli Indian to nas oskalpują|A jak meksykanie to nas zastrzelą.
{77532}{77585}Trzeba w ciszy poczekać do świtu.
{77602}{77658}Chyba poczekać na niedźwiedzia.
{77673}{77760}Wolę być zastrzelony niż zagryziony na śmierć.
{77832}{77915}Gus! Nie idź sam bo się zgubisz!
{78014}{78096}Możecie czekać aż was niedźwiedź zje|Ja nie mam zamiaru.
{78097}{78127}Zamknij się!
{78127}{78260}Przecież szepczę|Szepczesz że obudziłbyś umarłego. Stać! Kto tam?!
{78300}{78374}Billy?!| To my! Nie strzelaj!
{78380}{78463}Chłopaki to wy?!| Jasne Bill, podchodzimy.
{78464}{78549}Chwila, chwila!|Muszę to przemyśleć.
{78566}{78729}Billy to my, nad czym chcesz myśleć!? Bo słyszałem| że komancze potrafią imitować głosy białych.
{78730}{78834}Możecie być komanczami|Nie jestem komanczem! Jestem Gus McCrae.
{78894}{78944}Zdaje się że masz rację.
{79004}{79096}Sorry za nerwy|Ostatnio jestem nerwowy.
{79096}{79132}Właźcie chłopaki!
{79391}{79408}Dobry wieczór panu.
{79718}{79799}Znaczy nie macie prowiantu?|Nie.
{79880}{79929}Nie jedliśmy od 2 dni.
{79954}{80014}Shad też nic nie złapał.
{80073}{80103}Gdzie pański ptak pułkowniku?
{80170}{80205}Belsebub?
{80281}{80323}Zjedliśmy go.
{80395}{80437}Była niezła zupa.
{82125}{82181}To jakby zmobilizowali cały kraj.
{82215}{82258}Ilu nas zostało?
{82275}{82346}30|z tobą włącznie.
{82363}{82413}Ale to nie najwiękrzy problem.
{82417}{82532}Mamy mało amunicji|A każdy musiałby zabić z dziesieciu.
{82533}{82704}Prawda jest taka że straciłem serce| dla tej wyprawy odkąd zrobiliśmy zupę z Belsebuba.
{82751}{82863}Jest tak samo od początku|Nikt nie wie co robić.
{82877}{82972}Jest gorzej niż było z majorem Chevallie.
{83143}{83254}Chyba pójdę tam i porozmawiam z tym generałem.
{83298}{83381}Potrzebna będzie flaga|Po co flaga?
{83382}{83464}Wlekliśmy ją ze sobą całą drogę|Czemu jej nie użyć?
{83466}{83545}Może zrobimy dobre wrażenie|Ja ją mam pułkowniku.
{83546}{83680}Kapral Call zawiesi ją na muszkiet|Pan i kapral McCrae idziecie ze mną jako eskorta.
{83687}{83814}Jeśli ten generał posiada jakieś maniery|Może zjemy śniadanie.
{83859}{83877}Idziemy.
{84055}{84179}Gus, Jeśli dostaniecie śniadanie| zostawcie mi trochę bekonu.
{84233}{84271}Powodzenia chłopcy.
{84441}{84533}O, Shad|A co jeśli ich zabiją?
{84550}{84740}To jeszcze chłopcy, Nie martw się Mattie,| mają flagę republiki, nie zabiją ich.
{85127}{85164}Załóż kapelusz.
{85346}{85429}Nie zabiją nas|Jest nas tyko trzech.
{85444}{85536}Zachowaliby się jak tchórze gdyby nas ruszyli.
{85538}{85679}Może są tchórzami|Ignorujcie piechotę to motłoch.
{85692}{85744}Idziemy prosto do oficerów.
{86122}{86199}Gratuluję, panowie| udanej ucieczki przed niedźwiedziem.
{86214}{86335}Zazwyczaj rozstrzeliwuję za ucieczkę. Ale nie mogę| was winić że uciekaliście przed grizzlim.
{86337}{86392}Rozumiem że zna pan tych żołnierzy?
{86400}{86440}Podróżowaliśmy wspólnie.
{86477}{86545}Jestem pułkownik Cobb,| chciałbym zobaczyć się z generałem.
{86681}{86745}Mówi pan po hiszpańsku?|Trochę.
{86831}{86873}Zapowiem pana.
{87222}{87324}Opuść flagę, już wiedzą kim jesteśmy.
{87471}{87576}Zjecie panowie śniadanie? Mamy jajka|Nie dziękujemy właśnie jedliśmy.
{87580}{87669}To może kawę?|Ja poproszę.
{87683}{87734}Dajcie im kawy.
{87767}{87815}Czemu powiedziałeś że jedliśmy?
{87825}{87902}Nie jedliśmy nic od czasu tych przepiórek.
{87903}{87973}Meksykańcy mają masę żarcia|Za to nasi nie mają.
{87974}{88078}Nie będę przyjmował jedzenia od nieprzyjaciela|Kiedy nasi jedzą swoje paski.
{88138}{88214}Nie nasza wina, nie wszyscy mogli iść w eskorcie.
{88217}{88306}Pij kawę i myśl o jedzeniu którego nie zjesz.
{89020}{89110}Nakarmili was?|Proponowali ale odmówiłem.
{89118}{89214}Nie będę jadł kiedy przyjaciele głodują|Rozumiem...
{89216}{89271}To bardzo szlachetne, kapralu.
{89272}{89386}Zachowałem się egoistycznie ale| śniadanie było wspaniałe,jajka bardzo smaczne.
{89422}{89548}Możemy odejść? Nie możecie odejść,| poddałem się generałowi DiMasio.
{89554}{89699}Obiecał że gdy złożymy broń, nikt nie zginie|Zatrzymam swoją broń chyba że mnie zastrzelą.
{89721}{89783}To bezczelność, kapralu.
{89796}{89864}Kiedy wydaję rozkaz oczekuję posłuszeństwa.
{89885}{89961}Jesteś młodym człowiekiem, nie będę|umierał przez twoją głupotę.
{89962}{90041}Raczej zginę w walce niż znowu okryję się hańbą.
{90126}{90225}Jeśli jesteś zdecydowany umierać,| mogę ci to ułatwić.
{90226}{90328}Zastrzeliłem Billego Falconera| i mogę to samo zrobić z tobą.
{90572}{90625}Oddaj broń Woodrow.
{90710}{90769}Jesteś podłym tchórzem.
{90824}{90899}Proszę dobrze pilnować tych ludzi.
{90914}{90978}Swoją lekkomyślnością mogą|sobie sami zaszkodzić.
{90979}{91107}Kapral McCrae uda się do naszego oddziału|i przekaże im że mają złożyć broń.
{91108}{91209}Powiedzcie im że nikomu się nic nie stanie|a po poddaniu się zostaną nakarmieni.
{91210}{91298}Pójdę, pułkowniku ale nie spodobają im się wieści.
{91299}{91361}Nie mam zamiaru powtarzać tu Alamo.
{91390}{91501}Pułkownik Travis był głupcem, odważnym ale głupcem|On chociaż miał kościół żeby się w nim bronić.
{91502}{91546}My nie mamy nic!
{91826}{91883}Nasza wojenka się skończyła.
{92027}{92136}No idź! Im szybciej pójdziesz,| tym szybciej zjesz śniadanie.
{92221}{92285}Teksańczycy!
{93653}{93706}A ty gdzie się wybierasz?
{93748}{93838}A do Santa Fe, kapralu|Z tą wspaniałą armią.
{93853}{93934}Generał DiMasio mówi że gubernator| chce się ze mną spotkać.
{93950}{94029}Myślę że chce urządzić niewielki bankiet.
{95292}{95393}Odłóż broń pułkowniku!|To nasz więzień nie pana!
{96314}{96425}No i jakie rozkazy?|Poddajemy się i oddajemy broń.
{96426}{96489}Pułkownik to tchórzliwy skunks.
{96513}{96630}Co myślisz Shad?|Możemy przebijać się do wzgórz.
{96631}{96736}Kilku może się uda, możemy powalczyć.
{96744}{96837}Nikt z nas nie ma szans|No może oszczędziliby Mattie.
{96845}{96905}Nie chcę być oszczędzana, jeśli Shad by nie był.
{96989}{97076}Jestem cholernie głodny!|(inni też)
{97077}{97196}Mogę poddać się tym draniom, jeśli mają dle mnie bekon|Prawdopodobnie ci kłamcy nas rozstrzelają...
{97197}{97292}...ale chyba nie przed śniadaniem|Mam nadzieję że mają dobrego kucharza.
{97348}{97410}Dobra chłopcy, za dużo ich.
{97425}{97462}Składamy broń.
{98050}{98157}Jesteś odważny ale głupi|pułkownik nie miał wyboru, musiał się poddać.
{98159}{98232}Nie mieliście amunicji ani jedzenia.
{98242}{98353}Gdybyście się nie poddali, zginęlibyście wszyscy|Pogardzam Calebem Cobbem.
{98362}{98441}Będzie nieźle się bawił| na gubernatorskim bankiecie.
{98446}{98555}Obawiam się że lepiej niż ty tutaj|masz dostać 100 batów.
{99132}{99216}Jeśli chcesz porozmawiać ze swoim| przyjacielem kapralem McCrae, zezwalam.
{99225}{99272}Nie, porozmawiam z nim później.
{99280}{99336}Może nie być żadnego później.
{99370}{99415}Mam zamiar przeżyć.
{99613}{99735}Jeśli Call nie przeżyje, zabiję tego który bije.
{101989}{102076}Mój boże, żyje!|Niewiarygodne.
{102090}{102198}Niewielu ludzi przeżyje taką ilość batów|Jeszcze popamiętasz.
{103448}{103575}Silny jest, jeśli przeżył 3 dni|to przeżyje i drogę do San Lazaro.
{103576}{103671}Nie słuchałeś?|Przeżył żeby się zemścić.
{104640}{104745}ZIEMIE APACZÓW
{105241}{105334}Umarł?|Nie ciągle żyje.
{105360}{105406}Ale niebezpieczeństwo nie minęło.
{105450}{105527}Woodrow! Nie umieraj!
{106131}{106181}Od jutra kapral idzie piechotą.
{106188}{106346}Nie może chodzić! Słuchaj,| muszę się nim zajmować na wozie, ma leżeć w cieple.
{106360}{106419}Shad też nie może chodzić.
{106508}{106668}Musimy spalić wóz albo zamarzniemy|Wszyscy muszą teraz iść.
{106681}{106730}Kapral musi iść.
{107480}{107511}Apacze.
{107601}{107702}Stary ma rację|Jesteśmy na terenach Apaczów.
{107800}{107884}Dzieło apaczów, wodza Gomeza.
{107887}{107953}Tylko Gomez mógł tak potraktować generała.
{107954}{108033}Apacze w więkrzości biorą okup|ale on tego nie uznaje.
{108034}{108101}Uznaje|ale jak widać nie zawsze.
{108110}{108183}Nie widzę waszego pułkownika|Ciekawe co z nim się stało.
{108185}{108253}Jak to tchórz, pewnie uciekł.
{108258}{108285}Chłopcy?!
{108325}{108414}Pułkowniku?|Chłopcy?!
{108475}{108541}To wy? To wy?!
{108625}{108669}Ci cholerni apacze...
{108710}{108772}...oślepili mnie...kolcami.
{108825}{108943}Uszkodzili mi nogi i zostawili|żebym umarł z głodu.
{108960}{109009}Przyszli rano.
{109172}{109272}Jesteśmy na skraju La Joranda del Muerto|Szlaku trupów.
{109280}{109346}To bardzo ciężka podróż, nawet dla zdrowych.
{109350}{109432}Wielu z nas zginie w drodze|może wszyscy zginiemy.
{109484}{109589}Nie mogę zabrać pana z nami|Musimy myśleć o sobie.
{109664}{109691}Jestem okaleczony.
{109742}{109788}Nie możecie mnie zostawić.
{109811}{109911}Dajcie mi konia|i jednego żołnierza, dotrzemy do Santa Fe.
{109928}{109985}Nie mogę zabrać pana z nami.
{110005}{110055}Nie mogę pana odesłać z powrotem.
{110064}{110173}Jeśli dam panu żołnierza i konia, Gomez| pana znajdzie i będzie bardziej nieprzyjemny.
{110195}{110273}Zaryzykuję|Ja nie mogę.
{110322}{110458}Jest pan odważnym oficerem|Niech pan poprawnie oceni sytuację.
{110710}{110753}Jestem żeglarzem.
{110798}{110884}Nie spodziewałem się że umrę pośrodku pustyni.
{110957}{111003}Pływałem na własnym okręcie.
{111094}{111146}Co ja do cholery tu robię?
{111257}{111323}Wiem że był pan słynnym piratem, pułkowniku Cobb.
{111324}{111406}Ukradł pan wiele skarbów|królowi Hiszpanii. Tak.
{111444}{111494}Nie mam już żadnych kart w ręku.
{111623}{111696}Proszę dać mi pistolet|chcę to zrobić po swojemu.
{111711}{111749}Poproszę o pistolet.
{111848}{111977}Wie pan, ci teksańczycy są wściekli na mnie|za to poddanie się.
{111978}{112053}Powiesiliby mnie gdyby mieli szansę.
{112079}{112196}Mam zamiar ich przechytrzyć|i zastrzelić się
{112220}{112288}Wallace, mówiłeś że najlepiej| strzelać w gałkę oczną?
{112317}{112428}Tak|No to mam pecha.
{112446}{112486}Nie mam gałek ocznych.
{112537}{112672}Dziury powinny wystarczyć|Kapitanie żegnaj.
{112682}{112724}Żegnaj pułkowniku.
{112900}{112979}Uwaga pułkowniku, strzela pan do nas!|O to mi chodzi!
{113750}{113869}Nie ruszaj się Shad|nie dostałeś mocno.
{113925}{113972}Ubił mnie, Mattie.
{113986}{114067}Nie, wcale nie, wyliżesz się.
{114068}{114134}Będę cię doglądać i opiekować.
{114225}{114298}Jesteś wspaniałą kobietą|pamiętaj o tym Mattie.
{114359}{114427}Przepraszam że się z tobą| nie chajtnąłem jak trzeba.
{114428}{114524}Zanim mnie nie ubili|Nie przejmuj się.
{114528}{114599}Wszystko jest jak trzeba, Shad.
{114886}{114917}Nie!
{114968}{115013}O, Shad!
{115190}{115254}O boże, dlaczego to musiałeś być ty?!
{115450}{115480}Mattie...
{115588}{115687}...Shad odszedł|Smutne ale prawdziwe.
{115785}{115840}Nie, Stopa, nie mogę go zostawić, nie mogę.
{115841}{115878}On jest dla mnie wszystkim.
{115975}{116038}Mattie...
{116075}{116185}...to smutne|ale może tak będzie lepiej.
{116209}{116321}Shad był już słaby|a mamy iść przez wielką pustynię.
{116325}{116374}Obawiam się że nie dałby rady.
{116400}{116480}Do końca był twardy|my też powinniśmy.
{117125}{117233}Nie mamy dzisiaj szczęścia|Pan ma aż za dużo.
{117239}{117329}Gdyby kula poszła parę cali w bok|byłby pan martwy tak jak Shad.
{117375}{117433}Ale to życie dziwnie się plecie, kapitanie.
{117465}{117555}Starego Shada próbowali zastrzelić|najwięksi gieroje na zachodzie.
{117575}{117657}A teraz leży|zabity przez ślepca.
{118064}{118172}Pewnie długo go znałaś|Mojego Shada?
{118295}{118353}Poznałam go gdy miałam 14 lat.
{118406}{118465}Mama, tata i ja...
{118497}{118566}...ruszyliśmy na szlak do Santa Fe...
{118600}{118662}...Shad był w ochronie konwoju.
{118764}{118856}Bardzo nam pomagał na tym szlaku.
{118927}{119000}Potem mama i tata umarli...
{119075}{119180}...Shad próbował mnie chronić|przeważnie.
{119266}{119369}Gdyby nie on na pewno bym nie przeżyła.
{119455}{119556}Dał mi czapkę z bizona kiedy marzłam.
{119800}{119899}Cóż...|...był świetnym strzelcem.
{120000}{120067}Potrafił wyrtopić każde stworzenie.
{120136}{120172}Ano mógł.
{120269}{120329}Tak go kochałam, Woodrow.
{120421}{120475}Mój Shad był porządny...
{120550}{120620}...nie spotkałam wielu porządnych facetów.
{120657}{120704}Nie na równinach
{120832}{120929}Nie wydaje mi się żebym|była jeszcze kiedyś szczęśliwa.
{122010}{122040}Kapitanie...
{122090}{122196}...wszyscy pomrzemy jeśli będziemy|obozować w taką pogodę pod gołym niebem.
{122212}{122271}Jak daleko do tej wioski?
{122279}{122377}Nigdy tu nie byłem|Ale wiem że tu jest.
{122458}{122532}Zostawcie mnie, tylko was spowalniam.
{122533}{122596}Przymknij się Woodrow, nie zostawimy cię.
{122612}{122671}Jak może być tak zimno, Bill?
{122675}{122744}Nigdy nie byłem w tak zimnym miejscu.
{122801}{122899}Stopa mnie boli, już nie dam rady dalej.
{122900}{123014}Jestem z tobą, Johnny|Jeśli upadniesz, ja cię podniosę.
{123385}{123435}Czemu nas pan nie uwolni, kapitanie?
{123467}{123523}I tak tu nie przeżyjemy.
{123672}{123732}Nie mogę pana puścić, panie Wallace.
{123737}{123835}Mam rozkazy|Głupie rozkazy.
{123850}{123896}Pańscy ludzie też umierają.
{123921}{124000}Nigdy nie mówiłem że| te rozkazy popieram, panie Wallace.
{124028}{124131}Jestem wojskowym od 20 lat|i więkrzość moich rozkazów była głupia.
{124171}{124243}Przez głupie rozkazy straciłem ludzi.
{124296}{124362}I teraz znowu mam mocno głupie rozkazy.
{124381}{124457}Mógłbym się z nich śmiać|gdybym tak nie cierpiał.
{124489}{124536}Nie mogę was uwolnić.
{125670}{125740}CIĄG DALSZY NASTĄPI
{125742}{125813}CIĄG DALSZY NASTĄPI|Tłumaczenie: Philemoon
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Dead Man s Walk Part 1 1996 DVDRip XviD RooZDead Man s Walk Part 3 1996 DVDRip XviD RooZDead Man Running 2009 480p BRRip XviD AC3 RxNine Dead (2010) DvdRip [Xvid] {1337x} X(1)Ip Man 2009 CN DVDRip XviD PMCG CD1A Dangerous Man 2010 DVDRip XviD COASTERIp Man 2008 DVDRip XviD CD 1Guinea Pig Part 1 Devils Experiment DVDRIP XVID SiCKCollision 2009 Part 5 dvdrip xvid ingotStary człowiek i morze The Old Man And The Sea 1958 DVDRip XviDWrong Turn 3 Left for Dead 2009 STV DVDRip XviD GFWZMOWA PIERWSZYCH ŻON The First Wives Club 1996 Pl DVDRip XviDIp Man 2008 DVDRip XviD CD 2Ip Man 2009 CN DVDRip XviD PMCG CD2Raju Ban Gaya Gentleman 1992 CD1 DVDRiP XviD Shah Rukh Khan Hindi Bollywood (lala co il)The Racket 1928 DVDRip XviD NAPISY PLEl Dorado 1988 AC3 DVDRip XviD(1)Monk S05E13 DVDRip XviD WATSchronienie The Refuge (2009) LiMiTED DVDRip XviD NODLABS napisy PLwięcej podobnych podstron