1
00:00:00,734 --> 00:00:09,904
LENFILM
2
00:00:10,944 --> 00:00:14,072
Drugi Artystyczny Związek
3
00:00:33,933 --> 00:00:38,893
Zgodnie ze spisem ludności z roku 1913 ,
we wsi Mungałowsky,
4
00:00:39,105 --> 00:00:43,064
W stanicy Orłowskiej
5
00:00:43,276 --> 00:00:47,235
Zabaikalskiej Kozackiej Armii
6
00:00:47,414 --> 00:00:51,373
było 21,702. 4 akrów ziemi,
7
00:00:51,584 --> 00:00:55,543
87 gospodarstw rolnych,
8
00:00:55,755 --> 00:00:59,714
i 346 kozaków i kobiet.
9
00:01:21,414 --> 00:01:26,374
Lato 1914 rok...
10
00:01:30,590 --> 00:01:34,549
DAURIA
11
00:01:34,761 --> 00:01:38,527
Na podstawie powieści
Konstantina SEDYCHA
12
00:02:07,961 --> 00:02:12,796
Atamanie, powiedz nam, prawda to
Pohulaliście na balu u gubernatora?
13
00:02:13,032 --> 00:02:15,557
A tam pohulali...
14
00:02:15,735 --> 00:02:18,704
To nie był bal,
a tylko bankiet.
15
00:02:18,938 --> 00:02:20,633
Co ty powiesz!
16
00:02:20,840 --> 00:02:26,005
Przy pożegnaniu, gubernator dał mi
Kwit na 25-rubli.
17
00:02:26,179 --> 00:02:29,615
- Żartujesz ? 25 rubli?
- Dwadzieścia pięć.
18
00:02:29,816 --> 00:02:33,377
Dziękuję, Kargin, za twoją
służbę, powiedział:.
19
00:02:34,120 --> 00:02:39,319
On wydaje się polubił bardzo
naszego Jeliseja.
20
00:02:39,526 --> 00:02:42,324
Nie na darmo my wybraliśmy
go jako naszego atamana.
21
00:02:42,495 --> 00:02:47,455
Ja przeznaczam ten kwit na
popijawę dla wszystkich.
22
00:02:47,667 --> 00:02:49,897
- Dobrze, Kozacy?
- Dobrze!
23
00:02:50,103 --> 00:02:52,071
Zaśpiewajmy!
24
00:02:58,111 --> 00:03:04,812
Scenariusz Yuri KLEPIKOW,
Alexei TREGUBOWICH
25
00:03:05,418 --> 00:03:09,912
Reżyseria
Wiktor TREGUBOWICH
26
00:03:10,523 --> 00:03:15,256
Reżyser II
Yevgheny MEZENTSEW
27
00:03:15,762 --> 00:03:20,324
Projektant produkcyjny
Grachia MEKINIAN
28
00:03:20,934 --> 00:03:27,464
Muzyka Georgy PORTNOW
Dżwięk Irina CHERNJACHOWSKAJA
29
00:03:28,274 --> 00:03:31,243
TŁUMACZENIE
GAMROT.2015
30
00:04:14,420 --> 00:04:15,910
Obsada
31
00:04:16,122 --> 00:04:19,922
A. TROUSOW jako Dziadek Andrei
B. SHELOKHONOW jak Sewerjan
32
00:04:20,126 --> 00:04:23,721
W. Kuznetsowa jako Awdotia
W. Sołomin jako Roman
33
00:04:23,963 --> 00:04:27,490
W. SHUKSHIN jako Wasyl
Żenia MALJANTSEW jak Ganka
34
00:04:28,101 --> 00:04:31,070
F. ODINOKOW jako Epifan Kozulin
35
00:04:31,271 --> 00:04:35,230
L. MALINOWSKAJA jako Agraphyona
S. GOLOWINA jako Daszutka
36
00:04:35,842 --> 00:04:40,336
Ten. KOPELJAN jako Jelisej Kargin
C. ARAKEŁOW jako Mitka
37
00:04:40,947 --> 00:04:43,142
D. MASANOW jako Kupiec Chepałow
38
00:04:43,349 --> 00:04:46,910
W. PAWŁOW jako Nikifor
W. LOSEW jako Alexei
39
00:04:47,587 --> 00:04:52,718
Yu. SOLOMIN jako Semion Nagorny
M. KOKSHENOW jako Fedot Muratow
40
00:04:53,359 --> 00:04:57,159
V. KUZNETSOW jako Platon Wołokitin
I. YEFIMOW jako Timofiej Kosykh
41
00:04:57,363 --> 00:04:59,331
Yu. DUBROWIN jako Mostowy chłop
42
00:05:33,099 --> 00:05:36,068
Droga wolna!
43
00:05:37,937 --> 00:05:40,235
Droga wolna!
44
00:05:59,759 --> 00:06:02,728
Oni muszą prowadżić ich
do Kutomara.
45
00:06:04,364 --> 00:06:06,730
A gdzież by indziej?
46
00:06:29,756 --> 00:06:32,384
Witam, kolegów-gospodaży!
47
00:06:32,592 --> 00:06:37,393
- Wilki są twoimi kolegami, katorżnicza morda!
- Nie wtrącać się , ty idioto!
48
00:06:37,597 --> 00:06:39,929
Nie poznaliście mnie?
49
00:06:41,734 --> 00:06:46,228
- To Wasilij Ułybin.
- Wygląda jak on!
50
00:06:46,439 --> 00:06:47,804
Witaj, Wasilij!
51
00:06:53,179 --> 00:06:56,148
- Ty, z twoją cholernie niewypażoną gebą.
- Co ja?
52
00:06:57,350 --> 00:07:01,480
Atamanie, pilnuj swoich ludzi
trzymać język za zębami!
53
00:07:01,654 --> 00:07:05,454
- Przepraszam moja wina. To był człowiek z naszej wsi.
- To tym bardziej karygodne dla Was.
54
00:07:15,668 --> 00:07:18,694
Wasilij Ułybin prowadzony
w kajdanach.
55
00:07:19,205 --> 00:07:22,936
Więc to musi być prawda, że zajmował
się polityką.
56
00:07:23,109 --> 00:07:27,910
- Wstyd na całą naszą wioskę, drań!
- Uważaj na słowa!
57
00:07:28,347 --> 00:07:32,909
A ty, Gierasim, użyj głowy
następnym razem! Ty i twój niewypażony język!
58
00:08:23,736 --> 00:08:28,139
Biegnij do sklepu i kup trochę cukru.
Umyjesz się później.
59
00:08:56,602 --> 00:08:59,571
Kiriłłowna!
60
00:09:01,841 --> 00:09:03,934
Pietja!
61
00:09:04,944 --> 00:09:09,313
Fedot, przynieść do domu piwo
z piwnicy. Wiesz gdzie?
62
00:09:09,515 --> 00:09:10,709
Wiem!
63
00:09:10,950 --> 00:09:13,544
- Kiriłłowna!
- Słyszę,słyszę!
64
00:09:15,421 --> 00:09:19,323
Chodź, weź wódkę. Kozacy
przyjdą na popijawę.
65
00:09:22,428 --> 00:09:25,727
Zbieraj szybciej zaraz,
będą kozacy?
66
00:09:26,666 --> 00:09:30,625
Tifomiej, przeniosłeś nasiona
zboża z drugiego spichlerza?
67
00:09:30,836 --> 00:09:33,930
- Tak, Siergieju Iljiczu.
- Dobrze.
68
00:09:34,106 --> 00:09:38,702
Pietia! Przestań próżnować i kręcić się w koło
Pójdź i pomóż Fedotowi.
69
00:09:39,345 --> 00:09:42,644
Ucieknij jeszcze raz,
A sprawię ci porządne lanie!
70
00:09:46,185 --> 00:09:48,710
Mogę ci pokazać coś innego.
71
00:09:48,955 --> 00:09:50,923
- Dzień dobry, Siergieju Iljiczu.
72
00:09:51,123 --> 00:09:54,092
Witam.
Przyjdźcie później, kochane kobiety.
73
00:09:54,260 --> 00:09:56,626
Alosza, przygotuj jedzenie.
74
00:09:56,829 --> 00:09:59,923
Przygotuj śledzie ze starej
beczki. Z dużą ilością cebuli.
75
00:10:00,099 --> 00:10:02,124
Nie dotykaj nowej!
76
00:10:19,952 --> 00:10:21,920
Z końi!
77
00:10:22,121 --> 00:10:25,090
Timofiej, zetrzyj smarki
przed wejściem do sklepu.
78
00:10:25,257 --> 00:10:27,225
Pokażę ci smarki!
79
00:10:27,426 --> 00:10:29,553
Zapraszaj swoich gości, drogi gospodarzu
80
00:10:29,962 --> 00:10:35,491
- Jak się masz?
- Witam, drogich Kozaków.
81
00:10:52,818 --> 00:10:55,912
- Roman,końia trzeba napoić.
- W porządku.
82
00:11:07,933 --> 00:11:10,458
- Cześć, Roman!
- Cześć.
83
00:11:11,437 --> 00:11:15,965
Nienawidzisz każdego. Spójrz na siebie...
84
00:11:16,342 --> 00:11:20,711
Każdy sprawny gospodarz to dla ciebie drań.
To nie jest dobre.
85
00:11:20,946 --> 00:11:25,713
- Odpowiesz na moje pytanie?
- Jakie pytanie?
86
00:11:25,951 --> 00:11:27,919
Poczekaj chwilę!
87
00:11:33,959 --> 00:11:37,918
Powiedz mi, Prochor,
dlaczego jesteś tak chciwy?
88
00:11:39,265 --> 00:11:41,233
Ja, chciwy?
89
00:11:41,434 --> 00:11:45,336
Ty! Byłbyś gotowy pocałować
węża za kopiejkę!
90
00:11:54,280 --> 00:11:58,910
Nie próbuj kłamać.
Powiedz nam , dlaczego jesteś tak zachłanny?
91
00:12:03,255 --> 00:12:07,555
Fedot, wynoś ich
i umieszczaj w cieniu.
92
00:12:19,605 --> 00:12:23,507
Gierasim,szedłbyś do domu.
93
00:12:23,676 --> 00:12:26,702
Gierasim wciąż się trzyma na nogach.
On nawet nie chce słuchać.
94
00:12:26,946 --> 00:12:28,914
- Cześć.
- Cześć.
95
00:12:33,953 --> 00:12:37,354
- Dzień dobry, Kozacy?
- Dzień dobry. Jak się masz?
96
00:12:41,761 --> 00:12:45,561
- Dzień dobry, Jeliseju Petrowiczu.
- Dzień dobry.
97
00:12:45,765 --> 00:12:49,257
- Kto to jest, Jeliseju?
- Kowal.
98
00:12:49,435 --> 00:12:52,996
On jest z miasta.
Chce tu pracować w lecie.
99
00:12:53,205 --> 00:12:56,174
- Nie, odpowiedz mi.
- Zostaw w spokoju!
100
00:12:56,742 --> 00:12:58,710
Jaki z niego fachowiec?
101
00:12:58,944 --> 00:13:03,904
On naprawi jakąkolwiek maszynę
z zawiązanymi oczami.
102
00:13:05,017 --> 00:13:09,920
Naprawił moją żniwiarkę jest
jak nowa. Zrobił to za darmo
103
00:13:11,757 --> 00:13:15,921
Alosza, daj to matcę
za herbatę.
104
00:13:16,262 --> 00:13:19,561
Uspokój się.Wiem co mówię.
105
00:13:19,765 --> 00:13:23,929
Mam na myśli to. Chcesz kosić
gdzie nie zasiałeś!
106
00:13:24,103 --> 00:13:26,537
Dlaczego jesteś taki zły?
107
00:13:26,739 --> 00:13:29,469
Ponieważ nie mam nic,tylko
piołun w mojej stodole!
108
00:13:29,675 --> 00:13:33,702
- Kogo obarczysz winą za to?
- Tych, którzy nie dają mi żyć!
109
00:13:33,946 --> 00:13:37,905
Bierzesz to trochę za mocno.
Kozak, który wykorzystuje swój mózg ...
110
00:13:38,117 --> 00:13:40,085
- Jeliseju Pietrowiczu?
- Wynoś się stąd!
111
00:13:40,286 --> 00:13:44,245
Kozakowi, który używa swojej głowy
zawsze się uda.
112
00:13:44,423 --> 00:13:46,914
Oczywiście, jeśli nie ma wstydu!
113
00:13:47,126 --> 00:13:52,154
Możesz zrobić wszytko
ale cudzymi rękoma.
114
00:13:52,364 --> 00:13:55,731
Więc myślisz, że tylko bezwzględni
ludzie żyją tutaj dobrze?
115
00:13:55,935 --> 00:13:57,903
Nie jest tak?
116
00:13:58,103 --> 00:14:02,472
Kontynuuj rozmowę w ten sposób ,
i wylądujesz w ciupie.
117
00:14:02,675 --> 00:14:05,803
Pewnie,
jeśli doniesiesz na mnie,
118
00:14:06,045 --> 00:14:09,014
Mogę dołączyć do
Wasilija Ulybina.
119
00:14:11,550 --> 00:14:15,509
Pijany czy nie, trzymaj język
za zębami. Myśl co mówisz.
120
00:14:15,821 --> 00:14:18,915
Nie możesz się zapominać Wasilij?
121
00:14:19,124 --> 00:14:23,493
Mówię ci, jako twój ataman:
przyniósł wstyd naszej wsi!
122
00:14:23,662 --> 00:14:28,565
Pójdziesz za nim na katorgę,
jeśli będziesz mówić w ten sposób.
123
00:14:28,734 --> 00:14:31,066
- Kto, ja?
- Tak ty.
124
00:14:31,270 --> 00:14:35,798
- Nie, musisz odpowiadać mi...
- Fiedot, dostarcz go jego żonie.
125
00:14:36,041 --> 00:14:38,009
Idziemy, Tifomiej.
126
00:14:45,184 --> 00:14:47,152
Dureń!
127
00:14:50,356 --> 00:14:55,316
Ziemia leży odłogiem..
On uczy mnie... ataman...
128
00:14:55,761 --> 00:14:58,252
No. jedźmy.
129
00:14:59,965 --> 00:15:03,401
I pociąg odjeżdża...
130
00:15:06,205 --> 00:15:10,107
- Cześć!
- Cześć, Roman!
131
00:15:13,112 --> 00:15:16,081
- Cześć! Dziadek jest w domu?
- Aha.
132
00:15:16,282 --> 00:15:19,581
Powiedz mu, że widzieliśmy Wasilija.
Był goniony do Kutomara.
133
00:15:20,753 --> 00:15:24,314
Co on powiedział?
Goniony ,do Kutomara?
134
00:15:25,124 --> 00:15:27,319
No goniony,goniony.
135
00:15:31,964 --> 00:15:34,330
Panie Kowal, twoja zmiana.
136
00:15:38,938 --> 00:15:40,906
Gdzie twój ojciec?
137
00:15:41,106 --> 00:15:43,540
- Czego chcesz?
- Głowy cukru.
138
00:15:43,742 --> 00:15:47,234
Na kredyt jeszcze raz? ojciec
zabije mnie za to
139
00:15:48,347 --> 00:15:50,315
Alosza! Daj mu!
140
00:15:53,519 --> 00:15:55,714
- Fiedot!
- Co?
141
00:15:55,955 --> 00:15:59,322
- Przynieś głowę cukru.
- Jdę.
142
00:16:08,267 --> 00:16:11,236
Jeśli zobaczę cię z Daszutką,
Połamię ci nogi.
143
00:16:11,437 --> 00:16:14,565
- Och tak?
- Ostrzegłem cię.
144
00:16:15,574 --> 00:16:18,065
- Zobaczymy.
- Zobaczymy.
145
00:16:19,478 --> 00:16:21,708
Jadąc w dół, schodząc w dół,
Nasza ulica jest szeroka i duża!
146
00:16:21,947 --> 00:16:23,972
Nikt nie chodzi tam,
Ani kogut ani świnia!
147
00:17:03,255 --> 00:17:05,883
Roman, idą.
148
00:17:09,661 --> 00:17:12,892
Zabrałem ze sobą coś,
na wszelki wypadek.
149
00:17:13,098 --> 00:17:15,066
W porządku.
150
00:17:19,104 --> 00:17:20,696
Cicho.
151
00:17:24,676 --> 00:17:27,076
Pozdrowienia, ludzie!
152
00:17:29,681 --> 00:17:32,479
- Witaj!
- Cześć, Timofieju!
153
00:17:32,684 --> 00:17:34,174
Spadaj!
154
00:17:34,353 --> 00:17:36,719
- Dlaczego?
- Wynoś się!
155
00:17:39,825 --> 00:17:41,986
Dlaczego zatrzymaliście się,ludzie?
156
00:17:42,194 --> 00:17:45,163
Ciebie zobaczyli.
Taki przystojny, prawda?
157
00:17:45,364 --> 00:17:48,333
Nie bójcie się. Dziś nie będzie
żadnej bijatyki.
158
00:17:48,500 --> 00:17:52,903
- Czy mam rację, chłopaki?
- Żadnej bijatyki nie będzie jeśli nie zaczniesz niczego.
159
00:17:53,338 --> 00:17:56,307
Kto jest taki odważny, co?
160
00:17:57,443 --> 00:17:59,741
Ach, to ty, Roman!
161
00:18:07,686 --> 00:18:09,654
Zuch.
162
00:18:11,423 --> 00:18:14,392
No, graj na swoim akordeonie,
albo rozbiję ći tę rzecz!
163
00:18:14,593 --> 00:18:17,562
Dziewczyny, chcę tańczyć!
164
00:18:23,202 --> 00:18:25,170
Katieńka!
165
00:18:27,840 --> 00:18:30,001
Waśia, weź ją!
166
00:18:31,944 --> 00:18:34,913
Och, drogie ładne dziewczęta,
Dobrze się bawcie na randkach z kumplami!
167
00:18:35,114 --> 00:18:38,083
Po uzyskaniu kobiecośći,
Nigdy nie będziesz miała czasu, więc dobrze!
168
00:18:43,956 --> 00:18:45,924
Puszczaj mnie!
169
00:18:46,592 --> 00:18:48,719
Patrzcie na nią, księżniczka!
170
00:19:06,945 --> 00:19:08,640
Fedot!
171
00:19:10,816 --> 00:19:13,785
Chodzę z dwoma ukochanymi,
Posiadanie dwóch nie jest żadnym przestępstwem.
172
00:19:14,019 --> 00:19:17,455
Jestem zakochany w jednej zimą,
W drugiej, latem!
173
00:19:33,739 --> 00:19:37,470
Nie zbliżaj się, ludzie patrzą.
174
00:19:37,743 --> 00:19:40,234
Niech patrzą!
175
00:19:42,948 --> 00:19:45,314
- Cześć, Roman.
- Cześć!
176
00:20:17,416 --> 00:20:19,543
Zostaw ją w spokoju!
177
00:20:19,751 --> 00:20:23,152
Pilnuj swoich spraw,
albo dostaniesz po zębach.
178
00:20:23,355 --> 00:20:26,916
Jak ty śmiesz,
katorżnicze nasienie!
179
00:20:30,495 --> 00:20:32,463
Roman, przestań!
180
00:20:32,965 --> 00:20:37,493
- Fiedot, naszych biją!
- Biegnę!
181
00:20:40,138 --> 00:20:42,106
Chcesz jeszcze?
182
00:20:42,307 --> 00:20:44,468
Uciekaj stąd! Fedot!
183
00:20:47,112 --> 00:20:48,545
Stój!
184
00:20:48,747 --> 00:20:51,477
- Fedot!
- Jestem tutaj!
185
00:20:53,952 --> 00:20:55,920
Stój!
186
00:20:56,355 --> 00:20:59,324
Nie uciekniesz teraz!
187
00:21:10,202 --> 00:21:14,161
Mam cię, draniu!
Dokąd idziesz?
188
00:21:16,341 --> 00:21:19,708
Do widzenia! Napisz do mnie!
189
00:21:19,945 --> 00:21:21,913
Oh ty, łośiu, w zadek kopany!
190
00:21:53,845 --> 00:21:55,335
Roman.
191
00:21:57,749 --> 00:21:59,910
Spadaj...
192
00:22:14,032 --> 00:22:17,001
- Dlaczego?
- Dam ci nauczkę .
193
00:22:17,202 --> 00:22:21,502
- Co zrobiłem?
- Dlaczego pobiłeś Aleksieja?
194
00:22:21,673 --> 00:22:24,642
- Co Aleksieja?
- Nie wiesz, co zrobiłeś?
195
00:22:24,843 --> 00:22:28,745
Przestań udawać durnia!
Powiedzieli mi wszystko.
196
00:22:28,947 --> 00:22:32,314
- Nie zbiłem go!
- Puść pasek.
197
00:22:32,517 --> 00:22:35,645
Odprowadziłem dziewczynę do domu,
Dogonił nas i uderzył mnie pięścią.
198
00:22:35,821 --> 00:22:39,917
- Powinieneś się odsunąć na bok.
- Przestań mnie bić!
199
00:22:41,593 --> 00:22:47,088
Nazwał mnie katorżniczym nasieniem,
Nie mogłem tego znieść.
200
00:22:47,366 --> 00:22:52,326
Katorżniczym nasieniem? Drań!
201
00:22:56,942 --> 00:22:59,911
Zdaje się, że chłopak przynośi złe wieści.
202
00:23:00,112 --> 00:23:05,072
Nasienie katorżnika.
Co tu mówić.
203
00:23:07,953 --> 00:23:11,081
Och, Wasilij, robisz
bałagan w naszym życiu.
204
00:23:11,256 --> 00:23:16,558
Nie jesteśmy odpowiedzialni za Wasyla.
On wybrał sobie życie.
205
00:23:16,762 --> 00:23:22,098
Myślę tak jak i ty,
ale oni patrzą na to inaczej.
206
00:23:23,101 --> 00:23:26,070
Oni są prawożądnymi synami, my jesteśmy
łajdakami.
207
00:23:27,105 --> 00:23:29,903
Okiełznałeś? Połóż to
w wozie.
208
00:23:40,285 --> 00:23:45,723
Dość próżnowania.pij herbatę
Mamy jechać w pole.
209
00:23:53,365 --> 00:23:55,333
Należało ći się.
210
00:24:02,741 --> 00:24:05,904
Wstydź się, stary głupiec, wymachując
swoim pasem w ten sposób.
211
00:24:06,745 --> 00:24:10,237
Muszę go nauczyć,
albo urośnie z niego nic dobrego.
212
00:24:10,415 --> 00:24:14,909
- Moje dzieci są tak dobre jak u innych.
- Pewnie, są jeszcze lepsze.
213
00:24:17,355 --> 00:24:20,722
Dobrze go huknąłeś, Roman,
214
00:24:21,359 --> 00:24:24,328
On będzie leżał przez miesiąc,
próbując wszelkiego rodzaju leków.
215
00:24:24,496 --> 00:24:25,690
Żartujesz?
216
00:24:30,202 --> 00:24:33,729
Ganka, umieść mleko w strumieniu
gdy tylko tam będziesz.
217
00:24:33,939 --> 00:24:36,305
Daj mi to. To nie jest zabawka.
218
00:24:36,508 --> 00:24:41,309
- I nie zmiażdżyć jajek.
- Moje jajka będą w porządku.
219
00:24:45,116 --> 00:24:49,075
Wujek Parfyon, jutro nagonka.
Spotykamy się na pastwisku.
220
00:24:50,021 --> 00:24:53,923
Zachar! Jutro
idziemy polować na wilki.
221
00:24:57,963 --> 00:25:00,932
Ciotka Agraphyona, gdzie Epifan?
222
00:25:02,334 --> 00:25:04,302
Epifan!
223
00:25:06,605 --> 00:25:08,573
Co chcesz?
224
00:25:09,140 --> 00:25:12,041
Jutro zamierzamy polować na
wilki. Wychodzące na pastwisko.
225
00:25:12,944 --> 00:25:14,912
W porządku.
226
00:25:21,119 --> 00:25:23,485
Co za gnojek! Wyrwał się.
227
00:25:32,597 --> 00:25:35,930
Coś nie możemy wpaść na wilka,
i straciliśmy zająca...
228
00:25:39,271 --> 00:25:42,240
Do cholery, Pietka, masz zeza
strzelaj ...
229
00:25:48,947 --> 00:25:51,916
- Połóż się na brzegu.
- Dobrze.
230
00:26:21,346 --> 00:26:26,648
Oh, oh pozdrowienia pozdrowienia,
moja Mamasza...
231
00:26:40,398 --> 00:26:42,229
Ech ty babski strzelcu!
232
00:27:38,590 --> 00:27:43,550
Ścięliśmy dojrzałego basiora. a reszta w pojedynkę jest ,
jak Kozacy bez atamana.
233
00:27:43,762 --> 00:27:46,390
To ja pierwszy wystrzeliłem
w dojrzałego basiora.
234
00:27:46,598 --> 00:27:49,396
Faktycznie wystrzeliłeś. Prosto pod ogon!
235
00:27:49,601 --> 00:27:52,570
Odezwał się, strzelec.
Ale to dobrze dla zwierząt, prawda?
236
00:27:52,737 --> 00:27:56,901
- Więc dostał dwie kule? Wydaje się że trzy
- Strzeliłem do niego też.
237
00:27:57,108 --> 00:27:59,133
- Ja też!
- Pamiętam, że w zeszłym roku ...
238
00:27:59,344 --> 00:28:03,303
Spójrz, Jelisej, mostowi ludzie
znów koszą naszą łąkę !
239
00:28:04,749 --> 00:28:08,082
Pasożyty!
Uważają jakby to ich własne było.
240
00:28:08,820 --> 00:28:12,221
Nie pozwolimy im wykręcić się od kary!
Łapmy ich.
241
00:28:18,663 --> 00:28:21,063
Tata, Kozacy!
242
00:28:23,334 --> 00:28:25,632
Biegnij do wioski!
243
00:28:28,740 --> 00:28:31,072
Cholera!
244
00:28:33,578 --> 00:28:35,910
Nie podchodź blisko! Bo zarżnę!
245
00:28:37,348 --> 00:28:39,316
Roman, trzymaj się z dala od niego!
246
00:28:39,517 --> 00:28:42,077
- Rzuć kosę!
- Postrzelę cię, cholerny złodzieju!
247
00:28:42,253 --> 00:28:46,451
Śmiało, zabij mnie, draniu,
ale nigdy nie wezmiesz mnie żywego!
248
00:28:46,658 --> 00:28:50,617
Mówiłem ci, kulfonie,
puść kosę!
249
00:28:51,796 --> 00:28:53,764
Dokąd idziesz, głupi?
250
00:28:54,966 --> 00:28:58,925
- Co robisz, chcesz tęgiego łupnia?
- Zamierzam odrąbać twoją głowę!
251
00:28:59,104 --> 00:29:03,473
No, oddaj się w ręce policji!
Będziesz musiał zapłacić grzywnę, w każdym razie.
252
00:29:03,675 --> 00:29:05,302
Nie obchodzi mnie, to!
253
00:29:05,510 --> 00:29:08,138
Jelisej, powinniśmy uciekać!
Oni jadą tutaj.
254
00:29:08,346 --> 00:29:11,713
Zaraz poleje się krew.
255
00:29:11,950 --> 00:29:14,919
Tylko poczekaj, dam ci!
256
00:29:17,956 --> 00:29:19,924
Za co?
257
00:29:21,359 --> 00:29:24,328
Pogadamy po powrocie do domu.
258
00:29:25,764 --> 00:29:28,494
Postarajcie się nas dogonić,
niezdary!
259
00:29:30,268 --> 00:29:34,898
- Jak się masz? Żyjesz?
- Żyje. Ledwo odparłem ich.
260
00:29:35,106 --> 00:29:40,009
Jeszcze damy wam nauczkę!
261
00:30:04,502 --> 00:30:06,470
Co jest, Roman?
262
00:30:17,949 --> 00:30:20,315
Jedź przodem.
263
00:30:20,518 --> 00:30:23,487
- Spóźnisz się do łaźni parowej.
- Jedż przodem, powiedziałem.
264
00:30:47,579 --> 00:30:49,979
- Jak się masz!
- Witaj!
265
00:31:31,623 --> 00:31:33,591
Dlaczego jesteś taka strachliwa?
266
00:31:34,959 --> 00:31:37,325
Wystraszyłeś mnie!
267
00:31:37,495 --> 00:31:40,020
-Dzień dobry, Dario Epifanovna.
- Cześć!
268
00:31:49,107 --> 00:31:51,075
O mój Boże!
269
00:31:51,342 --> 00:31:54,903
Wynoś się stąd! Idź!
270
00:31:56,547 --> 00:32:00,381
Siadaj, Karai! Na miejsce!
271
00:32:01,286 --> 00:32:05,586
- Zabiję go pewnego dnia!
- Ktoś może zabić cię pierwszy.
272
00:32:05,757 --> 00:32:08,726
Kto? Uspokój go!
273
00:32:08,960 --> 00:32:11,326
- Karai, siad!
- Siad, Karai!
274
00:32:11,496 --> 00:32:13,464
Ty wiesz, kto.
275
00:32:13,665 --> 00:32:15,895
- Masz na myśli Fedota, prawda?
- Może tak, Fedot.
276
00:32:16,100 --> 00:32:19,399
Tak, jak bym mu wchodził w drogę.
277
00:32:22,340 --> 00:32:24,900
Pomóż mi, nie stój tak.
278
00:32:29,213 --> 00:32:31,306
Proszę, Roman,nie.
279
00:32:34,585 --> 00:32:38,919
- Karai, siad!
- Wynoś się stąd!
280
00:32:39,123 --> 00:32:40,681
Więc, teraz chodzisz z obstawą?
281
00:32:40,858 --> 00:32:42,951
W ten sposób będziesz trzymać ręce z daleka.
Odstrasza podrywaczy dziewczyn
282
00:32:43,161 --> 00:32:46,130
Czy Aleksiej jest jednym z nich?
283
00:32:47,498 --> 00:32:52,902
Siłą odciągne go od ciebie.
284
00:32:53,338 --> 00:32:56,307
Zafundował mi cukierki.
285
00:32:58,343 --> 00:33:00,903
wielkie rzeczy cukierki!
286
00:33:01,946 --> 00:33:05,143
Timofej i ja mamy zamiar udać
się w złotodajne rejony latem
287
00:33:05,350 --> 00:33:09,309
Wykupie wszystkie
Chekałow przechowa.
288
00:33:09,520 --> 00:33:12,489
Wszystkie cukierki będą twoje.
289
00:33:13,758 --> 00:33:17,922
- Roman, co to jest?
- Nic. Bicz mojego ojca.
290
00:33:18,096 --> 00:33:21,065
- Czy to boli?
- Nie ...
291
00:33:35,046 --> 00:33:37,014
On leży tam ze swoim kubkiem
w oborniku...
292
00:33:37,181 --> 00:33:39,706
- I co zrobiłeś?
- Powiedziałem, wstań ...
293
00:33:40,518 --> 00:33:42,486
Przestań! Ktoś idzie.
294
00:33:45,123 --> 00:33:50,720
Muszę biec. Mam rozpalić w saunię.
Do zobaczenia wieczorem.
295
00:33:55,066 --> 00:33:57,830
Zachować dystans!
Nie najeżdżać na siebie!
296
00:33:57,935 --> 00:34:01,302
Odległość dwóch koni.
Ustaw się w rząd.
297
00:34:01,506 --> 00:34:06,705
Jadąc za przywódcą,
do pokonania przeszkody, jedż!
298
00:34:07,345 --> 00:34:10,712
Poprowadż go do środka
od poprzeczki.
299
00:34:10,948 --> 00:34:12,916
Ciało w górę, kiedy skacze!
300
00:34:13,117 --> 00:34:15,915
Następny! Dobry! Jedż!
301
00:34:16,120 --> 00:34:20,921
Trochę na prawo. Dobry.
No! Twoje ciało!
302
00:34:22,360 --> 00:34:25,488
Dlaczego wyłamałeś się?
W szeregu zbiórka!
303
00:34:27,432 --> 00:34:31,391
Naprzód marsz! Raz-dwa!
304
00:34:44,949 --> 00:34:47,315
Plutoon, stój!
305
00:34:51,122 --> 00:34:53,090
Co to jest?
306
00:34:53,257 --> 00:34:58,285
W lewo zwrot! Naprzód marsz!
307
00:34:58,496 --> 00:35:01,465
Raz-dwa, raz-dwa!..
308
00:35:02,867 --> 00:35:04,892
Dwa Trzy! Raz dwa trzy!
309
00:35:05,103 --> 00:35:07,628
Batałow nie może nawet
nadążyć kroku!
310
00:35:07,839 --> 00:35:09,932
Oni wszyscy tak.
311
00:35:10,108 --> 00:35:12,702
Nie, Pietkę mogę zrobić strażnikiem
od razu.
312
00:35:15,947 --> 00:35:21,317
Nogi w górę! Pluton, stój!
313
00:35:26,524 --> 00:35:28,014
W lewo zwrot!
314
00:35:31,496 --> 00:35:34,465
Przestań tańcować
jak krowa na lodzie!
315
00:35:34,665 --> 00:35:37,395
- Zamknij się!
- Dlaczego się mnie czepiasz?
316
00:35:37,602 --> 00:35:40,628
Nie śmiej mówić do mnie
podczas gdy jesteś w szeregu!
317
00:35:44,175 --> 00:35:47,144
Trzy kroki naprzód marsz!
318
00:35:48,946 --> 00:35:51,915
W prawo zwrot!
319
00:35:53,351 --> 00:35:57,378
Pod szablą, naprzód marsz!
320
00:36:00,191 --> 00:36:03,160
Dobrze mu tak! To wybije mu
wszystkie bzdury z głowy!
321
00:36:03,361 --> 00:36:05,329
Ale za co?
322
00:36:05,496 --> 00:36:07,327
Nie miał żadnego prawa!
323
00:36:16,908 --> 00:36:20,537
- Za co?
- Nie masz prawa, Nikifor!
324
00:36:20,745 --> 00:36:23,077
Za co, ludzie?
325
00:36:23,281 --> 00:36:26,910
Chciałeś się popisać?
Za kogo ty się uważasz?
326
00:36:27,118 --> 00:36:30,110
Nie byłbyś tak odważny
podczas wojny.
327
00:36:30,321 --> 00:36:34,087
Nie mieszaj się
w nasze sprawy.
328
00:36:34,258 --> 00:36:36,226
Plutoon, stój!
329
00:36:36,427 --> 00:36:38,395
W tył zwrot!
330
00:36:39,497 --> 00:36:41,465
Naprzód marsz!
331
00:36:41,799 --> 00:36:44,563
Raz-dwa, wyrównać!
332
00:36:46,204 --> 00:36:50,937
- No co doigrałeś się?
- Spadaj.
333
00:36:52,510 --> 00:36:55,536
Wystarczy spojrzeć na tego księcia!
334
00:37:02,019 --> 00:37:06,922
Plutoon!
Kierunek prawo naprzód marsz!
335
00:37:07,525 --> 00:37:09,925
Dasza, idziesz do sklepu?
336
00:37:12,863 --> 00:37:15,889
- Cześć!
- Cześć!
337
00:37:23,741 --> 00:37:28,144
Jak się macie, staruszkowie?
Co się dzieje?
338
00:37:28,346 --> 00:37:31,315
Nikifor robi cyrk
z Romana Ułybina.
339
00:37:31,515 --> 00:37:34,712
- Nie ma żadnego cyrku!
- Po prostu powiedz mi, za co?
340
00:37:35,286 --> 00:37:37,254
Cisza!
341
00:37:38,122 --> 00:37:41,649
- Co się stało, dziadku?
- Nie rozumiem, dlaczego?
342
00:37:41,826 --> 00:37:45,159
Daj spokój, ludzie, zobaczmy
o co w tym wszystkim chodzi.
343
00:37:54,872 --> 00:37:58,069
- To nie sprawiedliwe...
- On sam jest sobie winien ...
344
00:37:58,576 --> 00:38:01,204
Plutoon, Stój!
345
00:38:05,182 --> 00:38:07,707
Kozak Ułybin, spocznij!
346
00:38:10,121 --> 00:38:14,319
Idź i powiedz Jaszce, żeby
przeniósł Cię do swojego plutonu.
347
00:38:14,525 --> 00:38:15,924
Tak jest!
348
00:38:16,093 --> 00:38:18,527
Sierżant Chepałow, podejdź tutaj!
349
00:38:18,763 --> 00:38:22,324
- Ataman postąpił słusznie.
- Dobrze!
350
00:38:22,500 --> 00:38:26,459
Jelisej, nie powinien był
Nikifor wyszedł na głupca.
351
00:38:26,671 --> 00:38:28,696
On jest głupcem!
352
00:38:32,276 --> 00:38:34,471
Za co ukarałeś chłopaka?
353
00:38:34,679 --> 00:38:36,909
On żle wykonuje polecenia .
354
00:38:37,014 --> 00:38:39,608
Romana można przyjąć do Strażnicy
prawie w tej chwili!
355
00:38:39,884 --> 00:38:42,250
Zamknijcie się!
Nikt nie mówi do was.
356
00:38:42,653 --> 00:38:45,679
Trudno maszerowaniem kogoś
dostroić jeśli u niego inna melodia.
357
00:38:45,956 --> 00:38:49,483
Jestem starszym sierżantem i kawalerem
Krzyża Jerzego,
358
00:38:49,760 --> 00:38:52,729
a ty mnie upokarzasz przed
tymi fajtłapami.
359
00:38:52,963 --> 00:38:55,659
Sierżant Chepałow!
- Znam swój stopień.
360
00:38:56,067 --> 00:38:57,466
Uwaga!
361
00:38:58,602 --> 00:39:01,730
Za dużo sobie pozwalasz,
Sierżancie.
362
00:39:01,939 --> 00:39:06,899
Mówisz do atamana,
nie twojego kumpla!
363
00:39:09,180 --> 00:39:11,307
Stań na baczność!
364
00:39:13,751 --> 00:39:18,245
Ty przekroczyłeś prawo, panie kawalerze
orderu Krzyża Jerzego!
365
00:39:19,256 --> 00:39:22,157
Zanim Kozak złoży swoją przysięgę,
366
00:39:22,360 --> 00:39:26,922
nikt, nawet generał nie
może wysyłać go pod szablą.
367
00:39:27,098 --> 00:39:30,693
Wiesz na co zasługujesz,
zgodnie z prawem?
368
00:39:30,935 --> 00:39:32,903
Nie znam żadnych praw.
369
00:39:33,104 --> 00:39:36,073
W takim razie, nie mów, że ktoś żle
wykonuje polecenia jesli sam ich nie znasz.
370
00:39:36,273 --> 00:39:37,900
Możesz iść.
371
00:39:38,109 --> 00:39:40,077
Wróć!
372
00:39:43,180 --> 00:39:46,149
- Możesz iść!
- Tak jest!
373
00:39:54,425 --> 00:39:59,727
Plutoon, w prawo równaj! Baczność!
W tył zwrot!
374
00:40:01,499 --> 00:40:05,401
Naprzód marsz! Raz dwa!..
375
00:40:09,507 --> 00:40:13,136
- Czy twój syn kupił konia?
- Jeszcze nie, Jelisej.
376
00:40:13,344 --> 00:40:19,305
Rób co chcesz,
ale daj mu konia!
377
00:40:19,517 --> 00:40:21,712
Nie zamierzam brać na siebie odpowiedzialnośći
za ciebie.
378
00:40:21,952 --> 00:40:24,921
Nie mogę sobie na to pozwolić. Inaczej,
Zrobiłbym to dawno temu.
379
00:40:25,122 --> 00:40:30,150
U innych mają nie lepiej od ciebie,
ale dostali konie.
380
00:40:30,361 --> 00:40:33,728
Co ja mam zrobić?
Jedynym sposobem jest sprzedaż byków.
381
00:40:33,964 --> 00:40:37,559
Zróbmy to! Jaki Kozak
będzie z Romana bez konia?
382
00:40:37,735 --> 00:40:40,898
Kiedy byłem młody, byłem gotowy
sprzedać wszystko za konia ...
383
00:40:41,105 --> 00:40:42,800
Poczekaj minutkę!
384
00:40:48,846 --> 00:40:50,814
Jelisej!
385
00:40:52,516 --> 00:40:55,713
Są uciekinierzy w wąwozie
Matriony !
386
00:40:55,953 --> 00:40:59,650
- Wracałem z ...
- Skazańcy? Ilu?
387
00:40:59,824 --> 00:41:03,385
Zobaczyłem jednego. On czeka na mnie.
Obiecałem przynieść mu jakiś chleb.
388
00:41:05,596 --> 00:41:07,393
Weźmiemy go!
389
00:41:08,432 --> 00:41:11,401
Spotkamy się na pastwisku z bronią!
390
00:41:12,603 --> 00:41:16,403
Zatrzymaj ćwiczenia!
Wszyscy idą na pastwisko!
391
00:41:35,025 --> 00:41:37,994
- Skręć w wąwozie.
- Zrozumiałem.
392
00:41:38,195 --> 00:41:41,494
Przestań biec tak szybko!
Nie mogę złapać tchu.
393
00:41:57,181 --> 00:42:01,709
- Co się dzieje?
- Jest uciekinier tam!
394
00:42:12,196 --> 00:42:16,223
- Mamy kłopoty! Kozacy!
- Nadchodzi twój chleb, draniu!
395
00:42:28,345 --> 00:42:30,313
Taras, poczekaj!
396
00:42:30,514 --> 00:42:34,473
- Czekaj!
- Zamknij się, sukinsynu, albo cię zabiję!
397
00:42:35,953 --> 00:42:37,944
Są tam, atamanie!
398
00:42:38,756 --> 00:42:40,724
Stój!
399
00:42:41,659 --> 00:42:45,060
Zatrzymaj się, mówię ci!
400
00:42:54,939 --> 00:42:59,899
Chodźmy do bagna.
Tam ich przyciśniemy,nie uciekną.
401
00:43:27,938 --> 00:43:30,907
Nie strzelaj, mówiłem ci!
402
00:43:31,942 --> 00:43:36,072
Hej, ty, na bagnach! Sugeruję
żebyś się poddał .
403
00:43:36,914 --> 00:43:39,883
Nie masz dokąd pójść, w każdym razie.
404
00:43:41,352 --> 00:43:43,320
Doigrał się.
405
00:43:45,756 --> 00:43:48,725
Należy wystrzelić na raz,
i będzie koniec.
406
00:43:48,959 --> 00:43:51,086
Atamanie, dlaczego powinniśmy ryzykować
nasze życie?
407
00:43:51,261 --> 00:43:53,456
- To praca strażników.
- Gdzie oni są, twoi strażnicy?
408
00:43:53,964 --> 00:43:56,933
- To nie nasza sprawa, atamanie.
- Zamknij się.
409
00:43:57,935 --> 00:44:00,904
Oni są z bronią, nie dadzą nam
spokoju.
410
00:44:01,505 --> 00:44:04,906
A ja jestem odpowiedzialny za
spokój na naszym terenie.
411
00:44:10,114 --> 00:44:12,082
Miła kula!
412
00:44:13,951 --> 00:44:18,718
Może otoczyć ich?
413
00:44:19,757 --> 00:44:21,918
- Otoczyć?
- Tak!
414
00:44:22,126 --> 00:44:24,094
Zapomnij o tym...
415
00:44:24,361 --> 00:44:28,730
Hej, ty, na bagnach!
To nasza ostatnia oferta!
416
00:44:28,966 --> 00:44:31,935
Zabij go stąd
jeśli chcesz przeżyć idż stąd!
417
00:44:34,104 --> 00:44:36,072
Dranie!
418
00:44:36,573 --> 00:44:37,904
Prochor!
419
00:44:38,108 --> 00:44:40,076
Bierzemy żywcem ich!
420
00:44:52,022 --> 00:44:53,990
Czemu, Roman?
421
00:44:57,761 --> 00:44:59,922
Poddaj się!
422
00:45:00,097 --> 00:45:01,689
Roman!
423
00:45:02,266 --> 00:45:04,826
Kule im się skończyły .
424
00:45:09,206 --> 00:45:13,404
Ach, raz się żyje ... Chodź!
425
00:45:19,016 --> 00:45:20,984
Weź go po twojej prawej stronie.
426
00:45:21,752 --> 00:45:23,913
Stiepan, do twojej prawej strony.
427
00:45:24,188 --> 00:45:27,157
Jesteś szalony, człowieku?
428
00:45:41,739 --> 00:45:44,071
Poddaj się, przegrałeś swoją grę.
429
00:45:46,577 --> 00:45:48,909
No, strzelaj, sukinsynu!
430
00:45:50,748 --> 00:45:52,545
Ręce w górę!
431
00:45:53,183 --> 00:45:56,914
Wezmiesz mnie tylko po mojej śmierci
wilku.
432
00:45:58,756 --> 00:46:00,724
Dureń!
433
00:46:16,673 --> 00:46:18,470
Rzuć szablę.
434
00:46:23,347 --> 00:46:26,316
- Kto strzelił?
- Ja.
435
00:46:26,517 --> 00:46:29,486
Po co? Nie miał gdzie uciec.
436
00:46:29,953 --> 00:46:32,922
Tak dla pewności.
437
00:46:37,828 --> 00:46:42,561
Widzę, że zabicie człowieka dla ciebie jest
tym samym co uciąc głowę kurczaka!
438
00:46:42,733 --> 00:46:47,898
Skąd wziął broń
i mundur strażnika?
439
00:46:48,939 --> 00:46:52,773
Gdybyśmy wzieli go żywcem,
dowiedzielibyśmy się.
440
00:47:01,351 --> 00:47:04,912
Słuchaj, Mitka, to jest ten którego
widziałem podczas polowania.
441
00:47:06,256 --> 00:47:08,622
Mówiłem ci, nie pamiętasz?
442
00:47:20,671 --> 00:47:23,902
Przez taką drobnostkę,nie
można pracować kosą.
443
00:47:24,107 --> 00:47:26,473
Muszę wszystko przy nim poprawiać.
444
00:47:26,677 --> 00:47:29,077
Przymocowałem to raz.
Na trzeci dzień rozpadło się.
445
00:47:29,279 --> 00:47:32,305
- Przymocujemy to na dobre.
- Ile to będzie kosztowało?
446
00:47:32,749 --> 00:47:36,651
Jesteś charakterny, nie sądzisz?
Kosztowało , hah...
447
00:47:36,954 --> 00:47:40,913
Dla znajomych, mogę zrobić to
za darmo.
448
00:47:41,124 --> 00:47:43,490
Jacy my znajomi?
449
00:47:43,660 --> 00:47:47,687
Co do twojego chamstwa,
Wybaczę ci tym razem.
450
00:47:49,099 --> 00:47:54,537
Przepraszam, jeśli zrobiłem coś złego.
Jesteś człowiek miastowy.
451
00:47:54,738 --> 00:47:58,697
Jestem z takiej samej gliny.
Jestem taki jak wy.
452
00:47:58,942 --> 00:48:05,541
Daj spokój! Byłeś tutaj
jakiś czas, i nigdy nie chodziłeś do cerkwi.
453
00:48:06,817 --> 00:48:08,978
Masz książki...
454
00:48:09,186 --> 00:48:12,713
- Weź trochę poczytaj.
- Nie potrzebujemy tego.
455
00:48:12,956 --> 00:48:16,915
Oczywiście, jest o wiele więcej zabawy
ganiać za dziewczynami.
456
00:48:17,094 --> 00:48:22,896
- W porządku, jaka jest twoja cena?
- Dojdziemy do porozumienia.
457
00:48:23,100 --> 00:48:25,398
Hej, chłopcze, machaj, tylko dobrze?
458
00:48:37,814 --> 00:48:41,614
Chcę ci coś powiedzieć
o waszym Wasylu.
459
00:48:41,818 --> 00:48:43,786
Możesz trzymać język za zębami?
460
00:48:44,021 --> 00:48:48,549
Co możesz powiedzieć?
Każdy wie, że on jest w Kutomaże w kopalni.
461
00:48:48,759 --> 00:48:50,556
Był!
462
00:48:52,963 --> 00:48:54,931
Ale już nie!
463
00:48:55,098 --> 00:48:57,532
- Gdzie on jest?
- Nie powinno się zadawać takich pytań.
464
00:48:57,734 --> 00:49:02,637
Powiedz swojemu dziadkowi, aby się nie martwił.
Znim jest wszystko porządku, jest w bezpiecznym miejscu.
465
00:49:02,940 --> 00:49:05,909
Wasilij jest samotnym wilkiem teraz.
466
00:49:07,678 --> 00:49:11,409
- Nadal jesteś głupi chłopak.
- Jestem taki jaki jestem..
467
00:49:11,581 --> 00:49:15,210
- Kiedy mogę przyjść po moją kosę?
- Jutro.
468
00:49:16,653 --> 00:49:18,450
Wystarczy!
469
00:49:20,357 --> 00:49:22,257
Ganka!
470
00:49:28,598 --> 00:49:32,159
Roman, nie zapomnij powiedzieć
swojemu dziadkowi!
471
00:49:59,596 --> 00:50:04,556
Wczoraj nazywałeś mnie..
472
00:50:05,602 --> 00:50:10,232
Swoją ukochaną, przed wszystkimi.
473
00:50:12,576 --> 00:50:17,707
A dzisiaj, mój drogi zdrajco,
474
00:50:19,182 --> 00:50:23,619
Zapomniałeś o mnie, raz na zawsze.
475
00:50:35,966 --> 00:50:40,926
Jesteś zakochany w innej
476
00:50:42,606 --> 00:50:46,565
Dla jej bogactw,
mój zdradziecki przyjacielu.
477
00:50:48,945 --> 00:50:53,644
Dlaczego nie jestem taka bogata, jak ona jest,
478
00:50:54,351 --> 00:50:58,151
Jaki nas rozdziela, diabeł?
479
00:51:10,934 --> 00:51:16,133
Cenny pierścień
dałeś,
480
00:51:17,107 --> 00:51:21,908
Pierścionek złoty z turkusowym kamieniem,
481
00:51:23,346 --> 00:51:28,306
Będę trzymać w moim sercu, kochanie,
482
00:51:29,186 --> 00:51:32,747
Nad nim będę płakać, kiedy jestem sama.
483
00:51:50,040 --> 00:51:56,240
Ciotka Akulina leczy wszystkie dolegliwośći
484
00:51:57,948 --> 00:52:03,909
Leczy różnego rodzaju choroby,
485
00:52:04,121 --> 00:52:11,084
Poza chorobą z miłości.
486
00:52:12,195 --> 00:52:18,930
Strim-tilim-tilim-tilim,
487
00:52:20,270 --> 00:52:25,902
Poza chorobą z miłości ...
488
00:52:28,512 --> 00:52:31,481
Dlaczego świeci się światło w kuźni?
489
00:52:32,349 --> 00:52:34,317
Poczekaj minutkę!
490
00:53:02,946 --> 00:53:05,915
Ucieczka została przełożona
o kilka dni.
491
00:53:06,116 --> 00:53:09,916
Oczekują inspektorów z
Petersburga mogą być jutro.
492
00:53:10,120 --> 00:53:13,146
Czy straż została opłacona?
- Tak.
493
00:53:13,356 --> 00:53:15,324
Czy są jakieś gwarancje?
494
00:53:15,525 --> 00:53:18,551
Istnieją, ale wymagają
więcej pieniędzy.
495
00:53:18,762 --> 00:53:20,730
Drań!
496
00:53:20,964 --> 00:53:23,125
- Ucieczkę z Pietrowki mam za to na swoim koncie.
- Tak wiem.
497
00:53:23,300 --> 00:53:25,268
Paszporty są dobre?
498
00:53:25,468 --> 00:53:28,904
One będą zachowywać ważność
do emigracji.
499
00:53:29,105 --> 00:53:33,064
Najważniejszą rzeczą jest, aby
wydostać ich z Zerentuy Region.
500
00:53:51,628 --> 00:53:54,597
- Chcesz przenocować?
- Nie, Siemion.
501
00:53:54,798 --> 00:53:57,767
W nocy jest ciemno, a droga
jest długa. Lepiej jechać.
502
00:53:57,934 --> 00:53:59,902
- W porządku.
- Trzymajcie się.
503
00:54:00,437 --> 00:54:02,405
Chodźmy.
504
00:54:06,843 --> 00:54:08,811
Poszła
505
00:54:15,352 --> 00:54:19,550
Uważaj, Platon,
jeśli mówisz to ze złośliwości!
506
00:54:19,756 --> 00:54:22,725
O czym mówisz?
Jestem chrześcijaninem, nie jestem?
507
00:54:23,960 --> 00:54:28,329
Mitka, idź do Chepałowa!
Każ Nikiforowi przyjść z bronią.
508
00:54:28,665 --> 00:54:32,066
Paszporty są gotowe.
I mówili coś o ...
509
00:54:32,269 --> 00:54:34,897
- O czym?
- Nie zrozumiałem. Wulgarne słowo.
510
00:54:35,105 --> 00:54:37,232
W porządku. Chodźmy do Gierasima .
511
00:54:44,514 --> 00:54:46,914
- On jest tutaj!
- Chodźmy!
512
00:54:53,957 --> 00:54:55,925
Dawaj!
513
00:55:01,765 --> 00:55:04,256
Trzymaj go! Przywiąż go!
514
00:55:10,573 --> 00:55:12,302
Zrobione!
515
00:55:16,346 --> 00:55:19,315
Nikifor, wygrab węgle.
516
00:55:20,583 --> 00:55:23,916
Platon, spójrz tam w górze.
517
00:55:51,514 --> 00:55:55,473
- Jelisej!
- Otwórz to!
518
00:56:08,965 --> 00:56:10,933
Jakieś mundury.
519
00:56:11,101 --> 00:56:14,537
Chciał udawać
inżyniera-górnika?
520
00:56:18,575 --> 00:56:21,908
- A co to jest?
- Popatrz tutaj.
521
00:56:28,518 --> 00:56:31,544
Gdzie są paszporty,
Panie Kowal?
522
00:56:31,755 --> 00:56:34,155
Czy połknąłeś swój język?
523
00:56:34,357 --> 00:56:38,555
Chciesz bym cię uderzył i
zmusił do mówienia?
524
00:56:40,630 --> 00:56:42,393
Znalazłem to!
525
00:56:52,509 --> 00:56:53,703
Timofiej...
526
00:56:53,943 --> 00:56:56,707
Bądż cicho, kowalu,
albo zgubisz swoje zęby.
527
00:56:56,946 --> 00:57:00,382
Przelicz je. Chcę żeby wszystko odbyło
się zgodnie z prawem.
528
00:57:00,583 --> 00:57:03,552
Oto paszporty.
529
00:57:08,358 --> 00:57:10,724
\ "Do wszystkich zainteresowanych.
530
00:57:10,960 --> 00:57:17,092
Posiadacz tego, N.P. Fiveysky,
Dyrektor departamentu górniczego,
531
00:57:17,267 --> 00:57:22,705
w towarzystwie trzech pracowników
z Departamentu górniczego,
532
00:57:23,873 --> 00:57:27,707
ma zezwolenie do bezpłatnych przejazdów
533
00:57:27,944 --> 00:57:32,142
we Wschodnio-Syberyjskiej Guberni.
534
00:57:34,617 --> 00:57:37,916
Administracja Zerentuy
Region górski Rosja. "
535
00:57:38,521 --> 00:57:40,489
Czysta praca.
536
00:57:40,657 --> 00:57:42,215
Trzy sto dokładnie.
537
00:57:43,126 --> 00:57:45,720
Nikifor, wychodż z nim.
538
00:57:53,203 --> 00:57:56,502
Platon, Tifomiej, wy zostajecie tutaj
chronić to miejsce.
539
00:57:57,507 --> 00:58:00,704
Nie wpuść nikogo.
Usuń każdego!
540
00:58:15,191 --> 00:58:17,716
Dzięki Bogu!, zdążyliśmy na czas.
541
00:58:17,961 --> 00:58:22,330
Patrz na tę chmurę. Będzie
z pewnością padał grad.
542
00:58:29,739 --> 00:58:33,903
- Ganka, weż płaszcz do szopy.
- W porządku.
543
00:58:41,351 --> 00:58:43,911
Daj mi gałąź!
544
00:58:46,956 --> 00:58:48,924
Tutaj tato.
545
00:58:52,662 --> 00:58:56,063
- Weź grabie.
- Tak.
546
00:59:06,175 --> 00:59:08,143
Łap to!
547
00:59:09,579 --> 00:59:12,548
Trzymaj mocno, schodzę.
548
00:59:36,673 --> 00:59:39,164
- Jak się masz, dziadku?
- Cześć.
549
00:59:45,348 --> 00:59:50,308
Cześć! Ty co Oszalałeś?
Trzymając widły w ten sposób!
550
00:59:50,853 --> 00:59:54,289
Rzuć widły.
Muszę ci coś powiedzieć.
551
00:59:54,958 --> 00:59:57,722
- Co chcesz?
- Rzuć widły!
552
01:00:00,363 --> 01:00:04,322
Dlaczego najeżyłeś się?
Zapalmy.
553
01:00:09,105 --> 01:00:11,300
Tu jest przeraźliwie zimno, co, Roman?
554
01:00:12,742 --> 01:00:14,903
Wydaje się, że będzie padał grad.
555
01:00:16,746 --> 01:00:19,544
- Słyszałeś wieści?
- Jakie wieści?
556
01:00:19,749 --> 01:00:22,650
- Ataman aresztował Nagornego.
- Dlaczego?
557
01:00:22,819 --> 01:00:26,311
Przez politykę. Teraz będą go wysłać
do więzienia,tak jak zrobili to waszemu Wasylowi.
558
01:00:26,522 --> 01:00:29,320
Przestań obwiniać nas za
Wasilija!
559
01:00:29,525 --> 01:00:33,325
- Ja nie. Właśnie o tym mówiłem.
- Wasilij i Wasilij ..
560
01:00:42,739 --> 01:00:46,072
Zrobiłeś świetny stóg.
561
01:00:54,117 --> 01:00:58,076
Czuję że niedługo pójdę na dzikie
ziemie, wkrótce mogę być niepotrzebny.
562
01:01:00,957 --> 01:01:06,327
Wiesz, że oni idą jutro do
Daszutki w swaty?
563
01:01:08,965 --> 01:01:13,402
- Kto? - Moi gospodarze.
Żeby ona wyszała za mąż za Aleksieja.
564
01:01:14,737 --> 01:01:17,706
- Kłamiesz!
- Przysięgam.
565
01:01:19,108 --> 01:01:23,306
- Kłamiesz, wiem!
- Czemu? Przysięgam na Boga!
566
01:01:24,947 --> 01:01:29,384
Cholera! Będzie padać
jak cholera!
567
01:01:50,673 --> 01:01:52,641
Roman!
568
01:01:59,282 --> 01:02:02,911
- Roman!
Przestań skamleć!
569
01:02:08,524 --> 01:02:11,322
Zabiję tę sukę!
570
01:02:21,938 --> 01:02:23,701
Stać w miejscu!
571
01:02:49,499 --> 01:02:51,524
O Boże!..
572
01:02:53,202 --> 01:02:55,227
O Boże!..
573
01:02:57,573 --> 01:02:59,768
O mój Boże!
574
01:03:13,189 --> 01:03:16,158
- Agraphyona!
- Idę.
575
01:03:17,827 --> 01:03:21,319
- Śpicie? Dobrze się bawisz?
- co się stało?
576
01:03:21,497 --> 01:03:25,900
Nie wiesz nic, stara idiotko?
Zobacz, co zrobili z bramą.
577
01:03:26,102 --> 01:03:28,696
- Gdzie jest Daszka?
- Śpi.
578
01:03:28,938 --> 01:03:33,705
- Wychłoszczę zdzirę na śmierć!
- Nie dotykaj jej!
579
01:03:37,947 --> 01:03:41,314
- Dlaczego, ojcze?
- Zobacz, co zrobiłaś, lafiryndo?
580
01:03:41,517 --> 01:03:44,486
Doprowadziłaś ojca
do wstydu, ty krowo!
581
01:03:44,654 --> 01:03:48,146
Dla kogo podpadłaś?
Kto obsmarował naszą bramę smołą?
582
01:03:48,357 --> 01:03:51,326
- Dla nikogo, ojcze!
- Ty podła kłamczucho!
583
01:03:51,494 --> 01:03:54,292
Epifan, proszę, nie bij!
584
01:03:54,497 --> 01:03:57,466
Dam ci nauczkę
za przynoszenie wstydu swojemu ojcu!
585
01:03:57,934 --> 01:04:00,698
Nie wtrącaj się!
586
01:04:03,339 --> 01:04:07,298
O Boże! Co za wstyd!
587
01:04:10,046 --> 01:04:12,014
Cisza, obydwie!
588
01:04:13,282 --> 01:04:16,649
Czekajcie,
dobiore się jeszcze do was!
589
01:04:20,823 --> 01:04:22,916
Och, mamo!
590
01:05:01,964 --> 01:05:03,932
Poszła won!
591
01:05:04,667 --> 01:05:05,998
Witaj, Agraphyona!
592
01:05:16,579 --> 01:05:18,479
Motrja!
593
01:05:43,272 --> 01:05:46,400
- Witaj Agraphyona!
- Jak się masz?
594
01:05:47,944 --> 01:05:51,903
- Cześć, Epifan!
- Cześć!
595
01:05:52,148 --> 01:05:54,708
- Jak ci idzie?
- świetnie już kończe.
596
01:05:54,951 --> 01:05:59,320
Usłyszałem, że zostałeś załatwiony
przez katorżnicze nasienie.
597
01:05:59,522 --> 01:06:02,548
Wszyscy ludzie mówili o
tym w kuźni rano.
598
01:06:02,758 --> 01:06:04,726
O czym?
599
01:06:04,961 --> 01:06:08,988
Oni mówią, że to chłopak Ułybina,
wysmołował twoją bramę.
600
01:06:10,499 --> 01:06:13,696
- Masz na myśli, Romana?
- A kogo jeszcze?
601
01:06:17,940 --> 01:06:20,704
Pokażę ci bramy,
sukinsynu!
602
01:06:20,943 --> 01:06:24,902
Zapomnisz raz na zawsze
jak zawstydzić twojego ojca!
603
01:06:27,950 --> 01:06:31,909
- Severjan, przestań!
- Zejdź mi z drogi!
604
01:06:35,191 --> 01:06:37,716
Nauczę cię, draniu!
605
01:06:38,427 --> 01:06:41,328
- Tata!
- Daj mu, Severjan!
606
01:06:44,600 --> 01:06:50,334
Kontynuuj, zbij mnie! Ale wysyłaj
swatów do Epifana natychmiast!
607
01:06:50,506 --> 01:06:53,475
- Nauczę cię, ty gnojku!
- Jestem gotów umrzeć za Daszutkę!
608
01:06:53,676 --> 01:06:57,077
- Pokażę ci swatów!
- Oni kradną moją dziewczynę !
609
01:06:57,279 --> 01:07:00,248
Będę bić cię batem przy ludziach!
610
01:07:01,283 --> 01:07:05,720
- Dam ći nauczkę, bandyto!
- Wystarczy, tato!
611
01:07:51,333 --> 01:07:54,302
- Witaj, Jeliseju Pietrowiczu.
- Witaj.
612
01:08:04,513 --> 01:08:09,917
- Złe wyczucie czasu! Gdzie jest moja koszula?
- W szafie.
613
01:08:17,126 --> 01:08:19,720
Nie dam swojej zgody!Nie
poślubię go!
614
01:08:29,105 --> 01:08:32,233
- Witaj, Epifan Lukich.
- Witaj, Agraphyona.
615
01:08:32,942 --> 01:08:37,072
Witajcie?
Wejdzcie, usiądżcie.
616
01:08:37,279 --> 01:08:39,247
Wchodźcie.
617
01:08:59,935 --> 01:09:04,304
Jesteśmy tu w dobrej misji,
zaswatać małżeństwo.
618
01:09:16,952 --> 01:09:20,649
Masz towar,my mamy
kupującego.
619
01:09:20,823 --> 01:09:24,384
U was piękna dziewczyna,
My mamy pięknego junaka.
620
01:09:24,760 --> 01:09:28,491
Siergiej Iljicz wysyła pozdrowienia
prosząc
621
01:09:28,664 --> 01:09:31,292
abyś zgodził się na
ślub Aleksieja i Daszeńki.
622
01:09:31,500 --> 01:09:33,468
tak, zgadza się!
623
01:09:33,669 --> 01:09:35,637
Dziękuję bardzo za honor!
624
01:09:35,838 --> 01:09:39,171
Ale to jest za wcześnie dla naszej córki
myśleć o małżeństwie.
625
01:09:39,341 --> 01:09:41,241
No, Epifan!
626
01:09:41,443 --> 01:09:44,571
To jest właśnie odpowiedni czas.
Ona będzie miała 18 lat wkrótce.
627
01:09:44,747 --> 01:09:47,716
- Tak, zgadza się!
- Osiemnaście to jeszcze nie czas.
628
01:09:47,950 --> 01:09:50,919
Co mówisz! I jak stary byłeś
gdy poślubiłeś Agraphyonię?
629
01:09:51,120 --> 01:09:53,020
Poza tym, konkurent nie jest dla nas.
630
01:09:53,189 --> 01:09:56,556
Potrzebujemy kogoś prostszego,żeby
nie robił nam wyrzutów z powodu biednego posagu.
631
01:09:56,759 --> 01:10:01,162
Taka piękna dziewczyna wyszłaby za mąż za
biednego chłopca? To nie w porządku, Epifan.
632
01:10:01,363 --> 01:10:05,094
- Jej piękno jest jej posagiem.
- Tak, zgadza się!
633
01:10:05,267 --> 01:10:10,899
A ty sam nie nie jesteś
nikt w naszej wsi.
634
01:10:11,106 --> 01:10:13,472
Ciesze się z błogosławieństwa...
635
01:10:13,842 --> 01:10:17,334
Nie jestem bogaty,
ale jestem w całkiem dobrej sytuacji materialnej.
636
01:10:18,581 --> 01:10:21,607
Tak więc, jaka jest twoja odpowiedź?
637
01:10:21,817 --> 01:10:24,980
Mam tylko taką odpowiedzieć,
mój drogi swacie!
638
01:10:25,187 --> 01:10:28,987
Powiadom Siergieja Iljicza niech szuka
panny młodej w innym miejscu.
639
01:10:29,191 --> 01:10:33,321
- Nie jestem chętny do stania się powiązanym z nim.
- Nie powinieneś tak mówić.
640
01:10:34,029 --> 01:10:40,229
Sucha łyżka drapie usta.
Chodźmy się napić i porozmawiać.
641
01:10:41,437 --> 01:10:46,067
Nie słyszałeś
co ludzie mówią o naszej Darii?
642
01:10:46,575 --> 01:10:50,067
Ja nie, i nie będę słuchać tego!
643
01:10:50,279 --> 01:10:54,079
A jeśli usłyszę coś, użyję
mojej władzy!
644
01:10:55,117 --> 01:10:58,917
Agraphyona, nakrywaj do stołu.
645
01:10:59,822 --> 01:11:01,790
To prawdziwa rozmowa.
646
01:11:12,334 --> 01:11:15,701
- Cześć, panna młoda!
- Nowożeńcy!
647
01:11:50,272 --> 01:11:56,575
Gdyby to nie ty,A ktoś inny przyszedł by
pytać o nią, nigdy nie oddałbym Darii.
648
01:11:56,745 --> 01:11:59,908
Lubię Ciebie!
649
01:12:00,349 --> 01:12:06,083
Latać do góry, sokoły, jak orły dumne!
Do smutku, nie uzyskując!
650
01:12:07,756 --> 01:12:11,920
Ustawmy namiot jako całun
651
01:12:12,961 --> 01:12:15,555
I obóz w zielonym polu! ..
652
01:12:19,601 --> 01:12:22,502
Chodźmy do sklepu Chepałowa !
653
01:12:22,671 --> 01:12:25,071
Agraphyona, zostaw nas w spokoju!
654
01:12:26,175 --> 01:12:29,076
Zapal! Chodźmy!
655
01:12:29,511 --> 01:12:33,470
Jest tak lubie Ciebie, wiesz!
656
01:12:42,958 --> 01:12:44,482
Daria!
657
01:12:53,502 --> 01:12:57,302
Tu jesteś, moja droga.
658
01:12:57,506 --> 01:13:00,475
- Pilnowałam jagniąt.
- Przestań!
659
01:13:01,176 --> 01:13:06,614
Twoja matka i ja musielismy
rumienić się z powodu ciebie.
660
01:13:14,189 --> 01:13:19,092
Słuchaj, Pozwoliliśmy wam
się ożenić.
661
01:13:19,261 --> 01:13:22,697
- Nie zamierzam poślubić Aleksieja!
- Czemu nie?
662
01:13:22,965 --> 01:13:26,093
Chcę żyć nie z bogatym,
ale z mężczyzną.
663
01:13:26,602 --> 01:13:28,331
Stój!
664
01:13:31,273 --> 01:13:34,242
Masz na myśli,że Aleksiej nie jest mężczyzną?
665
01:13:34,943 --> 01:13:39,380
Konkurent najbardziej spełniający niezbędne warunki wysłał
do ciębie swatów, jeszcze kopiesz?
666
01:13:39,581 --> 01:13:42,709
Co widzisz złego
w Aleksieju?
667
01:13:42,951 --> 01:13:45,146
Jestem zakochana w innym.
668
01:13:45,354 --> 01:13:49,916
W kim? Romanie?
Zapomnij o nim!
669
01:13:51,493 --> 01:13:53,461
To już postanowione.
670
01:13:53,662 --> 01:13:55,823
Wolałabym się zabić
niż wyjść za Aleksieja!
671
01:13:56,064 --> 01:13:58,897
Poślubisz go zrozumiałaś!
672
01:13:59,101 --> 01:14:02,070
Tak długo, jak jesteś moją córką,
będziesz żyć tak, jak mówię!
673
01:14:02,271 --> 01:14:05,240
- Urządzimy ślub po młócce.
- Pójdę i utopię się!
674
01:14:05,441 --> 01:14:07,409
Nie, nie utopisz się!
675
01:14:07,576 --> 01:14:10,136
Tato, nie kocham go!
Powiedziałem Aleksiejowi tak ...
676
01:14:10,345 --> 01:14:12,905
Nigdy nie cofam mojego słowa!
677
01:14:44,413 --> 01:14:46,381
Co ostatni?
678
01:15:01,230 --> 01:15:03,198
Chodź tu.
679
01:15:11,106 --> 01:15:13,301
Spróbuj.
680
01:15:17,946 --> 01:15:20,312
Co dobre?
681
01:15:20,516 --> 01:15:24,714
Musisz tu zostać
i być młynarzem.
682
01:15:24,953 --> 01:15:29,253
Nasz dziadek jest bardzo chory.
Pójdę sprowadzić lekarza.
683
01:15:32,761 --> 01:15:35,730
Nie boisz się zostać
sam nocą, jesteś?
684
01:15:40,936 --> 01:15:42,904
Tak więc, zgoda...
685
01:15:47,943 --> 01:15:51,470
Mógłbyś powiedzieć chociarz słowo.
686
01:15:51,680 --> 01:15:53,910
Czy zamierzasz dąsać się do końca
Twojego życia?
687
01:16:22,678 --> 01:16:25,306
- Kto tam ?
- To ja.
688
01:16:47,936 --> 01:16:50,063
Przyszłam do ciebie, Roman.
689
01:16:56,745 --> 01:16:58,713
Przyszłam sama.
690
01:17:02,751 --> 01:17:04,309
Daszeńka!
691
01:17:04,519 --> 01:17:09,149
Roman,moje kochanie! Mój ładny
kwiacie! Nigdy nie zaznamy szczęścia.
692
01:17:09,358 --> 01:17:12,327
Dlaczego Bóg nas karze?
693
01:17:14,262 --> 01:17:19,791
Przestań płakać, Daszutka! Będziemy działać! Uciekniemy
daleko na dzikie ziemie!
694
01:17:20,035 --> 01:17:23,061
Znajdą nas, Roman, i będą chcieli
nas zabić. Nikifor zabije!
695
01:17:23,271 --> 01:17:25,239
On nic ci nie zrobi, nie bój się.
696
01:17:25,440 --> 01:17:29,467
Nie boję się o siebie.
Boję się o ciebie.
697
01:17:30,345 --> 01:17:32,313
Oni zamierzają zabić cię!
698
01:17:39,755 --> 01:17:46,490
-Odrzuc Aleksego.
- Jest już za późno, Roman.
699
01:17:46,662 --> 01:17:48,892
- Odrzuć go!
- Za późno.
700
01:18:13,355 --> 01:18:15,323
Daszeńka!
701
01:18:20,362 --> 01:18:23,331
Nie mogę żyć bez ciebie!
702
01:18:23,498 --> 01:18:25,898
O mój Boże!
703
01:18:33,842 --> 01:18:38,472
Przyszłam do ciebie, Roman!
Jestem twoja, cała twoja!
704
01:18:55,564 --> 01:18:57,532
Jadą, oni jadą!
705
01:19:44,713 --> 01:19:48,479
Nie Jagoda nad talerzykiem
jest walcowana,
706
01:19:49,951 --> 01:19:54,479
Nie perła za jagodą
jakoś-pójdzie.
707
01:19:56,424 --> 01:20:00,918
To Aleksego na jego ślubie
przygotowywanie się,
708
01:20:02,964 --> 01:20:07,162
Jak jego matka do drogi go
przygotowując.
709
01:20:09,204 --> 01:20:13,504
Ona przygotowuje go i instruuje:
710
01:20:15,510 --> 01:20:20,072
Pójdziesz, mój kochany synu, dostaniesz
żonę.
711
01:20:21,817 --> 01:20:26,379
Dziewczyny będą śpiewać ci
ładne piosenki.
712
01:20:28,824 --> 01:20:32,157
Taki z nich, mój drogi synu, rodzaj
hojny:
713
01:20:34,963 --> 01:20:38,922
Daj im ale nie kopiejki,
ani nie pół rubla,
714
01:20:40,936 --> 01:20:44,895
Daj im, mój drogi synu,
całego rubla.
715
01:20:49,344 --> 01:20:55,249
W imię Ojca i
Syna i Ducha Świętego, bądź szczęśliwy!
716
01:21:01,756 --> 01:21:04,725
- To koniec Kozaka!
- Tylko dziobnął!
717
01:21:06,194 --> 01:21:08,560
Zastanówmy się co panna młoda zrobi.
718
01:21:11,433 --> 01:21:14,402
Całkiem duży kawałek!
Ona będzie panią domu.
719
01:21:17,939 --> 01:21:21,375
Kochani goście,
proszę, podejdźcie do stołu.
720
01:21:22,444 --> 01:21:26,813
To nie jest las gęsty,
ani trawiasty wzrost,
721
01:21:27,015 --> 01:21:31,315
To nasze niesforne głowy
kłaniając się bardzo niska.
722
01:21:31,519 --> 01:21:35,922
Niech napój i uczta, sprawią,
że będzie wesoło.
723
01:21:36,124 --> 01:21:40,322
Za zdrowia naszego gospodarza i jego
słodkiej czereśni!
724
01:21:40,495 --> 01:21:44,693
A w naszej radości,
będziemy płakać "hurra"!
725
01:21:48,603 --> 01:21:51,572
Gorzko!
726
01:22:02,751 --> 01:22:06,915
Niewystarczająco! Jeszcze raz gorzko!
727
01:22:08,023 --> 01:22:12,050
- Gorzko!
- Aleksiej, daj jej długi pocałunek!
728
01:22:31,379 --> 01:22:33,347
Na szczęście!
729
01:22:34,416 --> 01:22:37,385
Z moich dwudziestu siedmiu dziewcząt
Poszedłem zanurzać w wodospadzie na wodę.
730
01:22:37,585 --> 01:22:40,554
Mam tam - miejsce było zapchane
Z wszystkich dwudziestu siedmiu z nich!
731
01:23:31,206 --> 01:23:33,731
Ataman!
Jelisej Pietrowicz!
732
01:23:33,942 --> 01:23:36,706
Kurier przyjechał z
miasta.
733
01:23:36,945 --> 01:23:40,073
- Powiedział coś?
- Masz się zgłosić natychmiast.
734
01:23:52,427 --> 01:23:55,555
Gdzie są nasi nowożeńcy?
Zastanawiam się, co robią.
735
01:23:55,764 --> 01:23:58,255
Zostaw ich w spokoju.
736
01:24:52,520 --> 01:24:55,819
- Co się stało?
- Może pożar.
737
01:25:07,735 --> 01:25:14,641
Panowie kozacy!
Wojna! Wojna z Niemcami!
738
01:25:17,745 --> 01:25:19,713
O mój Boże!..
739
01:25:20,515 --> 01:25:26,920
Dzisiaj, drodzy przyjaciele, cieszę się
bardzo z moich ostatnich beztroskich dni ...
740
01:25:54,415 --> 01:25:59,910
Koniec części pierwszej
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Dauria 1971 DivX DVDRip CD2rfta divx soaf cd1Dom przy Rillington Place 10 10 Rillington Place [1971] AC3 DVDRip XviD NAPISY PLWłoska robota The Italian Job [2003] DVDRip [cd1]Raju Ban Gaya Gentleman 1992 CD1 DVDRiP XviD Shah Rukh Khan Hindi Bollywood (lala co il)Get Real (1998) DVDRip DivXIp Man 2009 CN DVDRip XviD PMCG CD1HAPPY GO Eng] DVDRip DivX LTTPardes 1997 ShahRuk CD1 DVDRiP By Deejamhar dil jo pyar karega 2000 cd1 hindi dvdrip xvid brg shareconnectorThis Is It DVDRip XviD ESPiSE CD1Sex And The City PROPER DVDRip XViD PUKKA CD1Largo Winch (2008) FRENCH DVDRip XviD DOMiNO cd1Streets Of Laredo 1995 CD1 DVDRip XviD BFNuremberg 2000 CD1 AC3 WS DVDRip XviD FiNaLeBlindman 1971 DVDRip XviDinglourious basterds dvdrip xvid imbt cd1aaf womb 2010 dvdrip xvid cd1the beach 2000 internal dvdrip xvid cd1 undeadwięcej podobnych podstron