Kazanie
A:hover {
FONT-WEIGHT: bold; COLOR: #dccd47
}
strona
główna nowości email
księga gości ogłoszenia reklama-banery
chat
Niedziela Chrztu Pańskiego -
kazanie
W pewnej mahometańskiej wiosce w Libanie, mała grupa
osób przyjęła chrzest. Natychmiast zamknęły się przed nimi drzwi
wspólnoty. Ochrzczeni mężczyźni nie mogli już przebywać z innymi
mężczyznami na placu, by wspólnie palić tytoń i rozmawiać, kobiety nie
mogły razem z innymi chodzić po wodę do studni. Chrześcijanie musieli,
więc wykopać sobie nową studnię dla siebie. Pewnego dnia źródło we wsi
wyschło. Wówczas chrześcijanie zaprosili współmieszkańców, by przyszli i
zaczerpnęli wody z ich studni. Zrobili więcej: na swych domach umieścili
kartki z napisem: "Tu mieszkają chrześcijanie". Każdy
wiedział, że w takim domu znajdzie zawsze wyciągniętą pomocną rękę.
Chrześcijanie Ci byli jednomyślni, współczujący, pełni braterskiej
miłości, miłosierni, pokorni. Nie oddawali złym za złe ani złorzeczeniem
za złorzeczenie. Przeciwnie zaś, błogosławili.
Każdy chrześcijanin jest
powołany do tego, aby odziedziczył błogosławieństwo..., aby Jezusa
Chrystusa miał w sercu za świętego i był zawsze gotowy do obrony wobec
każdego, kto domaga się od niego uzasadnienia tej nadziei, która w nim
jest" Nasuwa się myśl, czy o każdym chrześcijaninie można tak powiedzieć?
Czy inni będą mogli powiedzieć tak o mnie? Dlaczego po dwóch tysiącach lat
w kręgu kultury chrześcijańskiej jeszcze tyle zła, zwątpienia, nienawiści?
Na usprawiedliwienie można powiedzieć, że woda istnieje już miliardy lat,
a wielu ludzi ma nadal brudne szyje. Sami jednak czujemy, że to nie
tłumaczy naszych osobistych i kościelnych zaniedbań. Rację miał Romano
Guardini, gdy napisał, że „być chrześcijaninem jest czymś bardzo wielkim
albo niczym”. Jest czymś bardzo wielkim, gdy zobowiązania wynikające z
faktu przyjęcia chrztu świętego traktujemy poważnie, gdy staramy się je
realizować w życiu. Natomiast bycie chrześcijaninem jest „niczym”, jeśli
sam chrzest traktujemy jako formalność, podtrzymanie obrzędowej tradycji
lub polisę ubezpieczeniową. Nikt chyba nie krzywdzi Kościoła bardziej niż
chrześcijanie pasywni, niekonsekwentni, tylko „z metryki”. Jeśli przez
sakrament chrztu świętego zostałem „wszczepiony” w Chrystusa i faktycznie
On żyje we mnie, nic nie stoi na przeszkodzie, bym poczuł się „wybranym”
sługą, w którym Bóg „ma upodobanie” i przez którego chce również dzisiaj
iść przez ziemię dobrze czyniąc, aby w Duchu Świętym zmienić jej oblicze.
Święty Mateusz podkreślił drobny szczegół przy chrzcie Jezusa: Jezus po
chrzcie wyszedł z wody natychmiast. Nie miał w niej, co robić, gdyż był
święty. Za to my powinniśmy często zatrzymywać się w wodzie pokuty, bo
jesteśmy grzeszni. My potrzebujemy ciągłego obmywania na spowiedzi, przez
żal, przez powtarzanie modlitwy: Jezusie, synu Dawida, ulituj się nade
mną! Dziś święto chrztu Chrystusa, święto dobrowolnego wejścia Jezusa do
Jordanu, a więc solidarności Boga z nami grzesznymi, święto rozpoczęcia
publicznej działalności Jezusa z Nazaretu. Chrzest Jezusa przypomina także
nasz chrzest. Jak nad Jezusem, tak też nad nami otwarło się niebo i Ojciec
niebieski powiedział do nas: Tyś jest mój syn, tyś moja córka, tyś moje
dziecko umiłowane. Stąd – wielka wdzięczność za wyróżnienie, ale też –
zawstydzenie za niewierność. Ja chrześcijanin znający chyba, jakby z
dowodu osobistego swój dzień urodzenia – przynajmniej dzisiaj wspomnę swój
chrzest. Jeden z pisarzy mówiąc o wielu współczesnych chrześcijaninach
pisze, że mają imię, a są jak umarli. Dzień chrztu może dostrzegli tylko
na świadectwie chrztu do I Komunii św. lub do ślubu. Wspomnienie własnego
chrztu mobilizuje nas do zrobienia sobie rachunku sumienia, dotyczącego
naszych obietnic. Trzeba tu wspomnieć bardzo na czasie pieśń śpiewaną w
naszych kościołach: ,,Com przyrzekł Bogu przy chrzcie raz, dotrzymać
pragnę strzeże. Kościoła słuchać w każdy czas i w świętej wytrwać wierze.
O Panie Boże dziękuję Ci, żeś mi Kościoła otwarł drzwi – w nim żyć,
umierać pragnę”. Do tych słów nic nie można dołożyć i niczego nie
można od nich ująć! Nie tylko rodzice i chrzestni za mnie odpowiadają. Ja
sam jako dorosły człowiek umocniony Duchem św. w sakramencie bierzmowania
powinienem rozumieć swoją odpowiedzialność za otrzymane od Boga dary
i powzięte obowiązki. Razi nas przysłowiowa ,,dziura”, szczerba w pięknej
ścianie, ranią nas grzechy chrześcijanina, gdyż sprawiają ból i wstyd
całemu Kościołowi. Przeprośmy miłosiernego Boga za zaniedbania, których
dopuszczamy się jako chrześcijanie. Wielu ludzi tzw. ,,trzeciego świata”
kocha Chrystusa, poznaje Jego Ewangelię, ale patrząc na chrześcijan –
niestety z bólem nie chcą nimi być – widzą nasze zaniedbania i
niewierność.
,,Chrześcijanin to ja” –
niech brzmi to w nas dumnie. Nie bądźmy martwymi komórkami organizmu
Kościoła. Dzisiaj świat potrzebuje naszego świadectwa życia. Słowa
pouczają, ale przykłady porywają. W tym kończącym się okresie Bożego
Narodzenia spoglądnijmy na tych młodych chrześcijan, tych blisko nas i z
daleka. Czego się oni od nas uczą? Dlaczego nie zdajemy sobie sprawy z
tego, że tak wiele zaniedbań i zgorszenia niestety przechodzi przez nasze
codzienne życie? Jest wielu świętych, którzy byli grzesznikami, ale
pozwolili Bogu działać w sobie i zostali świętymi. Przeżywany obecnie Rok
Eucharystii, niech będzie czasem naszego szczerego powrotu do dobrej
modlitwy i częstego w sposób pełny przeżywania Mszy św. Po uczynkach, po
owocach nas poznają inni. Być chrześcijaninem nie tylko będzie brzmiało
dumnie, – ale życie będzie mówiło o nas – dzieciach Bożych, ubogaconych
przez chrzest św. Inni patrząc na nas nie będą się gorszyć, ale budować –
poznają prawdę, a prawda ich i nas wyzwoli, bo ku wolności wyswobodził nas
Chrystus.
Amen
opr.
ks. Krzysztof
B
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Kazanie na Niedzielę Chrztu Pańskiego CKazanie na 3 Niedziele Wielkiego Postu BKazanie na 5 Niedziela Wielkanocy BKazanie na 9 Niedzielę Zwykłą AKazanie na V Niedzielę Wielkiego Postu AKazanie na 3 Niedziele Zwykłą AKazanie na 3 Niedzielę Wielkanocy AKazanie na 4 Niedzielę Wielkanocy CKazanie na 2 Niedzielę Wielkiego Postu C CKazanie na 5 Niedzielę Zwykłą BKazanie na 5 Niedziele Zwykłą BBKazanie na 3 Niedziele Zwykłą BKazanie na 2 niedzielę po Bożym narodzeniuKazanie na 7 Niedzielę Zwykłą CKazanie na 6 Niedzielę Zwykłą BKazanie na 2 Niedziele Wielkiego Postu A AKazanie na 6 Niedzielę Wielkanocy CKazanie na 3 Niedzielę Zwykłą Cwięcej podobnych podstron