42 Proza społeczno-obyczajowa
PROZA O TEMATYCE SZKOLNEJ I HARCERSKIEJ
^ .......r——
I Zycie młodzieży w środowisku szkolnym, praca w organizacji harcerskiej to jeden z głównych tematów podejmowanych w prozie społeczno--obyczajowej dla dzieci i młodzieży. Beletrystyka o tematyce szkolno--harcerskiej przeszła znaczną ewolucję.
Bezpośrednio po wojnie powstało na przykład wiele książek, ł^tórych autorzy szukali inspiracji w tematyce z lat dawnych, wykorzystując ją do eksponowania aktualnych celów wychowawczych.
Dowodzi tego m. in. powieść Eugenii Kobylińskiej-Masiejewskiej Jak I-b odkryła Nowy Ląd (1948). Tłem akcji uczyniła pisarka szkołę w okresie przedwojennym. Była to książka o wyraźnych założeniach dydaktycznych, nawiązująca do tradycyjnych wzorów w propagowaniu tzw. „dobrych uczynków” i „wyrzeczeń”, lecz niewątpliwie pożyteczna ze względu na to, że przekonująco ukazywała proces budzenia się poczucia odpowiedzialności i sumienia społecznego.
W niezbyt odległej przeszłości (przełom XIX i XX w.) umieściła również akcję swej powieści Lipniacy (1948) Helena Bobińska, opierając ją na własnych wspomnieniach z okresu dzieciństwa.
Oprócz tekstów wspomnieniowych, opartych na społeczno-obyczajowych realiach z życia dzieci w latach odleglejszych, na rynku księgarskim zaczęły pojawiać się także utwory o współczesnej tematyce szkolno--harcerskiej, w których eksponowano aktualne treści wychowawcze w celu ideowego związania „młodych” z Polską Ludową. Dowodzą tego m. in. książki: Janusza Meissnera Rzeka wzbiera (1947) i Lucyny Sieciechowiczowej Tęcza nad Wagiem (1947) oraz Córka zastępu Jaskółek (1948).
W latach pięćdziesiątych nurt prozy szkolno-harcerskiej wzbogacił m. in. Edward Marzec powieścią Towarzysze panny Elżbiety (1950) i Janina Broniewska Ogniwem (1950). W tych schematycznych książkach ukazywano m. in. uczniów i harcerzy, którzy, uczestnicząc w budowie zrębów nowego ustroju, przechodzili często nie umotywowane w sensie psychologicznym metamorfozy.
Kompozycyjnego i psychologicznego szablonu, który wystąpił w wielu utworach o tematyce szkolnej z lat pięćdziesiątych, ustrzegł się Marian Brandys w opowieści reportażowej o życiu młodzieży koreańskiej pt. Dom odzyskanego dzieciństwa (1952). Uwarunkowane to zostało autentyzmem tematu. Tragedia sierot koreańskich, które znalazły schronienie w polskim domu dziecka, odtworzona została w sposób wiemy i zajmujący. Prócz scen