278 Podstawy dydaktyki ogólnej
cja rozwoju intelektualnego dzieci i młodzieży powodują konieczność uczynienia systemu szkolnego systemem elastycznym i zdolnym do szybkiego przystosowania się do nowych, zmieniających się warunków życia.
Zmiany te są szczególnie niezbędne w dziedzinie programowej oraz w dziedzinie organizacji pracy dydaktyczno-wychowawczej. W obecnym bowiem systemie szkolnym preferuje się głównie pracę z przeciętnie zdolnymi uczniami i studentami, wskutek czego straty ponoszą zarówno uczniowie i studenci słabsi, jak i wybitnie zdolni. Znaczne rozmiary drugoroczności i odsiewu, a także brak wyraźnie sprecyzowanego systemu opieki nad młodzieżą wybitnie uzdolnioną są tego dowodem. Wskazane zatem byłoby rozluźnienie sztywnych ram tradycyjnego, klasowo-lekcyjnego systemu nauczania w szkolnictwie podstawowym i średnim, np. poprzez umożliwienie uczniom zdolnym szybszego kończenia nauki, a zarazem poddawanie wnikliwej analizie celowości pozostawiania na drugi rok w tej samej klasie uczniów słabszych, wykazujących braki w opanowaniu materiału programowego z jednego lub tylko dwóch przedmiotów nauczania. Celowe byłoby również opracowanie dwóch lub trzech wersji wymagań programowych z każdego przedmiotu nauczania, co pozwoliłoby uczniom utalentowanym w zakresie określonych przedmiotów, np. matematyczno-przyrodniczych, rozwijać swoje zdolności w tym właśnie kierunku, przy równoczesnym wypełnieniu minimum programowego z przedmiotów innych.
Od tego, czy i na ile uda się wcielić w życie te postulaty oraz wynikające z nich zadania, zależeć będą wyniki niełatwego procesu modernizacji szkoły. Z tego, o czym wyżej była mowa wynika, że korzystne pod tym względem byłoby, aby:
* Szkoła realizowała stawiane jej cele nie w izolacji, lecz przy możliwie ścisłej spółpracy z pozostałymi instytucjami i placówkami oświatowymi.
* Opracowywano programy nauczania w sposób, który by uwzględniał wielostronne związki między poszczególnymi przedmiotami oraz szczeblami nauczania (nauczanie początkowe, niepełne średnie, maturalne) oraz pozwalał uczniom realizować optymalne dla nich warianty, np. podstawowe, rozbudowane, zindywidualizowane itp., stosownie do wykazywanych uzdolnień i zainteresowań.
* Szerzej niż dotychczas stosowano w pracy dydaktyczno-wychowawczej tzw. metody aktywne oraz nowoczesne środki audiowizualne, a ponadto aby „rozluźniono” system klasowo-lekcyjnego nauczania, wprowadzając na teren szkoły formy wobec niego alternatywne.
* Nauczyciele, odpowiednio wynagradzani za ich trud, mieliby więcej możliwości ustawicznego doskonalenia swoich poczynań zawodowych, m.in. poprzez podejmowanie nowatorskich rozwiązań metodycznych, wymianę doświadczeń, odczyty pedagogiczne itp.
Franciszek Majchrowicz, autor opublikowanej w 1907 roku we Lwowie Historyi pedagogiki dla użytku seminaryjów nauczycielskich i nauki prywatnej, (s. 118), przewidywał, że szkoła przyszłości będzie: 1) wychowywać do pracy i przez pracę, 2) zapewniać uczniom wszechstronny rozwój, 3) wdrażać ich do samodzielnego myślenia, 4) przygotowywać do autoedukacji, 5) dbać o zdrowie wychowanków, 6) rozwijać ich pod względem estetycznym, 7) ujawniać i potęgować tkwiące w dzieciach i młodzieży uzdolnienia, 8) tworzyć „rodzinną atmosferę wychowawczą’ ’.
Ta wizja nowej szkoły, szkoły przyszłości, niewiele odbiega od wizji tworzonych obecnie. To, co w tych wizjach nowe, odnosi się do takich zagadnień i postulatów, jak: zapewnienie mobilności społecznej — pionowej i poziomej, integracja kształcenia ogólnego i zawodowego na szczeblu szkoły średniej oraz szybsze tempo reform programowych, łączenie edukacji formalnej i nieformalnej oraz podporządkowanie pracy szkoły strategii uczenia się przez całe życie, usunięcie dysproporcji między poziomem nauczania w mieście i na wsi. doskonalenie edukacji nauczycieli, silniejszy nacisk na rozwój talentów dzieci i młodzieży (por. Mahler, 1981; Coombs, 1982; Suchodolski. 1990).
Realizacja tych postulatów wymagać będzie uprzedniego rozwiązania wielu problemów. Do najważniejszych należy przezwyciężenie przeciwstawności zasad równości i selekcji, z jaką mamy do czynienia w warunkach kształcenia masowego. Równie istotne jest zaprowadzenie pełnej harmonii między potrzebami oświatowymi jednostki i społeczeństwa, a także między „produkcją” szkoły, ujmowaną w kategoriach ilościowych i jakościowych, a potrzebami kadrowymi społeczeństwa, które to potrzeby zmieniają się obecnie niezwykle szybko wskutek postępu nauki, techniki i życia społeczno-kulturalnego. Ogromne znaczenie dla budowy szkoły jutra będzie również miało rozwiązanie problemu jednolitości i zróżnicowania programowego szkoły, zwłaszcza szkoły obowiązkowej. To samo dotyczy zgodności — a raczej jej braku — nauki szkolnej z potrzebami człowieka współczesnego, determinowanymi z jednej strony przez niespotykany rozwój ludzkich możliwości (zwielokrotnienie siły mięśni dzięki rewolucji przemysłowej, a także równie ważne powiększenie możliwości intelektualnych, które zawdzięczamy rewolucji elektronicznej), z drugiej zaś strony przez stale rosnące i zarazem różnorakie zagrożenia, głównie ekologiczne.