142 VI. Oddziaływanie na przedsiębiorstwa turystyczne...
Celem tego oddziaływania nie jest ograniczanie możliwości podejmowania samodzielnych decyzji przez przedsiębiorstwa. Jest nim przede wszystkim nakierowywanie przedsiębiorstw do podejmowania decyzji, które skłaniałyby je z założenia do bardziej prorynkowych zachowań. Jeżeli tak nie jest, może się okazać, że system jest wadliwy.
Pomimo stosowania zunifikowanych rozwiązań dla całej gospodarki poszukuje się także rozwiązań mających służyć do pobudzania jej poszczególnych sektorów. Istnieje bowiem wiele przyczyn, które uzasadniają i usprawiedliwiają stosowanie ustępstw od tych ogólnych zasad. Pierwsza z nich wynika z samego faktu kształtowania ekonomicznych reguł gry przez rząd. Ten swoisty interwencjonizm w procesy rynkowe wprowadza się dlatego, że (jak wskazuje doświadczenie) rynek nie jest idealnym regulatorem procesów gospodarczych. Pozostawienie pełnej swobody rozwijającym się procesom rynkowym doprowadzało w przeszłości do wielu perturbacji gospodarczych i społecznie nieuzasadnionych decyzji.
Źródłem tych decyzji był fakt, że nie wszystkie branże rozwijają się podobnie i mają równe warunki rozwoju. Branże charakteryzujące się np. dużą kapitałochłonnością (hotelarstwo) są w początkowej fazie inwestowania znacznie mniej zyskowne od innych, a stopa zwrotu jest tam z reguły niska. Bez ingerencji z zewnątrz rozwój tych branż (skądinąd bardzo atrakcyjnych i rentownych w dłuższym okresie) byłby poważnie zagrożony.
Inną przyczyną ingerencji państwa może być chęć przyspieszenia procesów adaptacyjnych. Dzieje się tak w przypadku gwałtownie wzrastającego popytu (np. na usługi turystyczne) i konieczności dostosowania doń w krótkim czasie wielkości i struktury podaży. Bez wspomagania procesów rozwojowych dostosowywanie podaży do popytu zachodziłoby znacznie wolniej.
Jak wiadomo, jedną z podstawowych zasad ekonomii jest, że to, co dobre dla danej branży, nie musi być jednocześnie dobre dla całej gospodarki. Wynika to m.in. z faktu, że efektywność i wpływ na bilans płatniczy państwa poszczególnych sektorów i gałęzi gospodarki jest nierówny. Z założenia powinno się popierać te sektory i gałęzie, których efektywność mierzona relacją efektów do nakładów jest wyższa od innych oraz te, które przyczyniają