Rozdział X
W poprzednim rozdziale przedstawiłem skrótowo niektóre powody prowadzące do wniosku, że nawet te czynniki biologiczne, które mają związek z wyższymi wskaźnikami zabójstw, takie jak wiek i płeć, nie są głównymi determinantami ani niezależnymi przyczynami agresywnych zachowań. Nie wytwarzają one samorzutnie, same przez się i same z siebie, impulsów popychających do aktów przemocy; ich działanie ogranicza się do zwiększania predyspozycji do stosowania przemocy, kiedy jednostka wystawiona zostanie na społeczne i psychologiczne bodźce, które wyzwalają owe impulsy. Przy braku takich bodźców te czynniki biologiczne nie wydają się stymulować czy powodować przemocy samorzutnie i niezależnie od innych, wymienionych tu czynników.
To dobra nowina, bo chociaż nie możemy zmienić ani wyeliminować biologicznej rzeczywistości płci i wieku, które są dziełem Boga, to możemy dokonać fundamentalnych zmian w społecznych i kulturowych warunkach, które narażają ludzi na częste i intensywne przeżywanie wstydu i upokorzenia, ponieważ kultura i społeczeństwo są naszym wytworem. W niniejszym rozdziale przeanalizuję pewne wzorce kulturowe, wartości i zwyczaje, które stymulują przemoc, oraz omówię sposoby, za pomocą których można by je zmienić tak, aby zapobiegać przemocy.
Kiedy warunki te zostają zmienione, radykalnie zmniejsza się narażanie ludzi na wstyd, a co za tym idzie, również rozmiary przemocy. Te ekonomicznie rozwinięte kraje demokratyczne na całym świecie, które po II wojnie światowej przekształciły się w państwa o rozbudowanym systemie świadczeń społecznych, t<ik zwane „państwa opiekuńcze”, w tym wszystkie kraje Europy Zachodniej, Japonia, Kanada, Australia i Nowa Zelandia, zapewniają swoim obywatelom powszechną i darmową opiekę medyczną, mieszkania, politykę zatrudnienia i urlopów macierzyńskich, i tak dalej. Każdy z tych krajów ma sprawiedliwszy (a tym samym mniej narażający obywateli na odczuwanie wstydu) system społeczno-ekonomiczny niż Stany Zjednoczone. W każdym z nich sprawiedliwiej dzieli się wspólne bogactwo i dochód narodowy między najuboższe i najzamożniejsze grupy. Wskaźnik brutalnych przestępstw (zabójstw, gwałtów) jest u nas od dwóch do dwunastu razy wyższy niż w jakimkolwiek innym demokratycznym i gospodarczo rozwiniętym kraju. Jest to dokładnie to, co przewiduje przedstawiona w tej książce teoria.
Inne kultury zmieniają również istniejące w nich warunki społeczne w taki sposób, aby chronić swoich członków przed narażeniem na przytłaczający wstyd i poniżenie i odnotowuje się tam radykalny spadek wskaźników przestępczości, co również pozwala przewidzieć głoszona tu teoria. Ukazuje to dowodnie, w jak dużym stopniu o rozmiarach przemocy decydują warunki społeczne, ekonomiczne i kulturowe. Przykładem mogą być tu społeczności żyjące według zasad tak zwanego „komunizmu pierwszych chrześcijan”, w których nie ma klas, a system ekonomiczny opiera się na wspólnym podziale dóbr — anababtystycz-ne sekty, takie jak hutterowcy, mennonici i amisze. Godną uwagi cechą tych społeczeństw jest to, że przemoc utrzymuje się w nich praktycznie na poziomie zerowym. Wydaje się, na przykład, że od czasu przybycia hutterowców z Europy do Ameryki, co miało miejsce przed ponad stu laty, nie zdarzył się u nich ani jeden potwierdzony przypadek morderstwa, gwałtu, napaści czy rabunku. Są oni również absolutnymi pacyfistami, co było przyczyną, która zmusiła ich do wyemigrowania z Europy do Ameryki; chcieli w ten sposób uniknąć prześladowań ze strony rządów państw, w których mieszkali. Chociaż ze względu na ten aspekt ich kultury nie polecam ich jako wzoru do wiernego naśladowa-