FIZYOLOGIA PRZEWODU POKARMOWEGO 299
moto w dalszym ciągu faza druga oraz trzecia, która, o ile kęs znajduje się jeszcze w pewnem oddaleniu od wpustu, przez opisane niżej ruchy robaczkowe przełyku popycha go aż do wpustu, poczem wpust się otwiera a przyżołądkowa część przełyku dalszym ruchem robaczkowym wtłacza kęs do żołądka. Ze takie końcowe wpychanie kęsa do żołądka rzeczywiście się odbywa, widać z tego, iż przy porażeniu mięśni przełyku (n. p. w skutek porażenia nerwów błędnych) połknięte płyny i masy papkowate zbierają się w przełyku.
Kęs stały, który u człowieka i niektórych zwierząt, okrywa się jeszcze w czasie łykania śluzem dostarczonym przez błonę śluzową gardła i przełyku, dostaje się do żołądka po pierwszej fazie połykania tylko dzięki działaniu muskulatury gardła (constridores pha>yngis) i mięśni przełyku czyli pod wpływem II i III fazy.
Druga i trzecia faza połykania, niezależne od woli występują od razu jako następstwo pierwszej. Skoro tylko kęs dostanie się do jamy gardła, kurczą się mięśnie zwężające (comtrictores pha-ryngis), i to kolejno ale szybko po sobie, idąc od strony jamy ust ku przełykowi. Równocześnie z tern wchodzą w czynność mięśnie, wprowadzające w ruch urządzenia, które chronią drogi oddechowe od dostania się do nich kęsa. O tych urządzeniach będzie mowa niżej. Przez skurcz mięśni podniebienno-gardłowych \palato-pharyn-gei) i skrzydłowo-gardłowych (pterygo-pharyngei), także sam górny koniec przełyku zostaje pociągnięty w stronę jamy ust i niejako nadziany, jak rękawiczka, na kęs.
W przełyku przenosi się kęs stały dalej ku żołądkowi dzięki ruchowi, który w postaci fali postępuje od gardła ku żołądkowi w ten sposób, że najpierw kurczą się górne wiązki mięśni okrężnych, potem kolejno następne i coraz dalsze. Ruch, wywołany takiego rodzaju skurczem postępującym mięśni, nazywamy ruchem robaczkowym czyli perystaltycznym. Szybkość, z jaką się ta fala skurczu przenosi, jest różną i zmniejsza się od części szyjnej ku żołądkowi w miarę, jak coraz bardziej mięśnie prążkowane przełyku zastąpione są przez mięśnie gładkie. Cały ruch robaczkowy w przełyku trwa około 8 sekund.
U różnych zwierząt ruch ten robaczkowy przenosi się z rozmaitą szybkością, z tego też powodu jako też i ze względu na różną wielkość zwierzęcia i różną długość przełyku cały akt połykania jest rozmaicie długi. I tak trwa cały akt połykania u konia 1—1 */- minuty, u człowieka 8—12 sekund, u psa lVa-6", u kota 6 12".