60 Wstęp
60 Wstęp
Ryc. 43. Nicolas Lancret: Tancerka Camargo. (Fragment). Poczdam, Neues Palais. Około
r. 17
przyswoić sobie formę, która nie jest koniecznością wewnętrzną, lecz jest sztucznie przybrana i dla? tego staje się manierą. W kon? flikcie między naturalistycznym punktem wyjścia a dążnością do stylizacji tkwi urok i tragizm ma? nieryzmu.
nieryzm neogotyku prowadzi poprz
Manieryzmem w najwyższym stopniu jest już neogotyk XV w., sztuka Botticellego (ryc. 37). Znajdujemy u niego postacie o charakterystycznych obliczach, in? tymne pomieszczenia, pejzażowe i kwieciste tla naturalizmu. Co więcej, dokładna obserwacja na? tury wpływa dodatnio na jego rozwój. Ale wskutek troski o styl staje się gest wymowny przesad? nym, kwiaty, poddane stylizacji dekoracyjnej, stają się sztuczne? mi, kontury przemieniają się w ornamenty. Przeszczepiony gotyk, pragnąc przystosować się do bo? gactwa naturalistycznego, staje się zakrętasem. Ten dwoisty ma? stadjum przejściowe (Leonardo) w Italji do pełnego renesansu, w Niemczech do naturalizmu reformacji. Po Leonardzie przychodzi kolej na Rafaela i Michała Anioła, po Schon? gauerze na Diirera i Altdorfera.
Alanieryzmem jest wreszcie wszelki cielesny kształt i dostojeństwo narzu? cone pewnej postawie nawskroś duchowej, a więc wszelki klasycyzm, od którego nie jest wolny również pełny renesans. Michał Anioł jest przeto nietylko ojcem baroku, ale również pewnego określonego manieryzmu. W miarę wszakże jak ten włoski klasycyzm, który towarzyszy całej sztu? ce włoskiej XVII w., nadaje jej rysy teatralne, nie pozwalając jej stać się czystym, niesfałszowanym barokiem, manieryzm ów przenosi się na pół? noc, do krajów silnego i głęboko zakorzenionego naturalizmu i tradycji gotyckiej. ten sposób powstaje manieryzm północnego, w szczególno? ści niderlandzkiego i niemieckiego renesansu, manieryzm, w którym nie? dające się wyplenić odczucie natury, tradycja formy gotyckiej i barokowy antyk tworzą, ścierając się ze sobą, poprostu urzekające bogactwo roz? dźwięków. Chłopi na weselach, kiermaszach i jarmarkach mają wielki gest bohaterski i kapłański. Obrazy te, poczęści barokowo nadęte, poczę? ści rysowane płasko po gotycku, z gotyckiemi zawiłemi układami fałd