R. I.XII. O doskonałości aniołów w bycie łaski i chwały 125
§ 7. CZY W ANIOŁACH BŁOGOSŁAWIONYCH POZOSTAJE POZNANIE PRZYRODZONE I MIŁOŚĆ PRZYRODZONA.
Do siódmego paragrafu tak przystępujemy.
Zarzut pierwszy. Wydaje się, że w aniołach błogosławionych nie pozostajć poznanie przyrodzone i miłość przyrodzona. Jak bowiem powiedz'ano w I Kor. XIII, 10: gdy przyjdzie, co jest doskonałego, co jest po części, zniszczeje. Lecz miłość przyrodzona i poznanie przyrodzone, są niedoskonałe ud-nośnie do poznania i miłości błogosławionej. Zatem gdy nadejdzie szczęśliwość, ustanie naturalne poznanie i naturalna miłość.
Zarzut drugi. Oprócz tego, gdzie wystarcza jedno, drugie istnieje zbytecznie. Lecz w aniołach błogosławionych wystarcza poznanie i miłość chwały. Byłoby zatem zbytecznem, by w nich pozostało poznanie i miłość naturalna.
Zarzut trzeci. Oprócz tego ta sama możność nie ma dwóch czynów równocześnie, jak i jedna linja nie kończy się z tej samej strony w dwóch punktach. Lecz aniołowie błogosławieni są zawsze w czynie poznania i miłości błogosławionej, szczęśliwość bowiem nie zasadza się na stanie, lecz na czynie, jak powiedziano w I Ethic. (cap. VIII). Zatem nie może być nigdy u aniołów poznania i miłości przyrodzonej.
Lefcz przeciwnie, jak długo pozostaje jakaś natura, tak długo pozostaje jej działanie. Lecz szczęśliwość nie usuwa natury, skoro jest jej doskonałością. Zatem nie usuwa naturalnego poznania i miłości.
Odpowiadam, że w aniołach błogosławionych pozostaje poznanie i miłość przyrodzona. Jak się bowiem do siebie mają początki działań, tak się też mają i same działania. Jasnem jest zaś, że naturę przyrównuje się do szczęśliwości jak coś pierwszego do czegoś drugiego, gdyż szczęśliwość dodaje się do natury. Zawsze zaś należy zachować pierwsze w drugiem. Stąd musi natura być zachowaną w szczęśliwości. I podobnie musi czyn natury być zachowany w czynie szczęśliwości.
Odpowiedź na pierwszy zarzut. Dodana doskonałość usuwa przeciwną sobie niedoskonałość. Niedoskonałość zaś natury nie przeciwstawia się doskonałości szczęśliwości, lecz jest jej podłożem; tak jak niedoskonałość możności jest podłożem