POGRANICZE WSCHODNIE
wzorca nazwiska „szlacheckiego" (na -śkyj, np. Czetwertynśkyj, oraz -owycz, np. Chodorowycz). W konsekwencji dwa początkowo zbliżone modele imiennicze: polski (najczęstsze nazwiska na -ski, następnie nazwy przezwiskowe i patronimiczne) i ukraiński (najczęstsze nazwy patronimiczne, następnie przezwiskowe i odmiejscowe na -śkyj) coraz bardziej się różnicowały. W modelu polskim nazwiska na -ski zyskały jeszcze większą przewagę, model ukraiński został zdominowany przez ludowe patronimika na ~'uk (na zachodzie Ukrainy) i -enko (na wschodzie).
Polska antroponimia wywarła silny wpływ na ukraińskie imiennictwo chłopskie na obszarze kontaktów polsko-ukraińskich. Rozpowszechnił się tu patronimiczny formant -ak (Wolnicz-Pawłowska 1978). Z kolei wyraziste patronimika ukraińskie na -'uk (np. Sawczuk, Zieniuk) oddziaływały na imiennictwo sąsiadujących gwar polskich; współcześnie całe polskie pogranicze wschodnie zna nazwy odojcowskie właśnie tego typu. Należy przy tym zaznaczyć, że na północy pewna ilość nazwisk na -uk może mieć pochodzenie litewskie, od formacji hipokorystycznych na -ukas.
Z badań nad polską antroponimią kresową XIV-XIX w. przeprowadzonych przez E. Wolnicz-Pawłowską i W. Szulowską w latach 1993-1996 można wnioskować, że przemiany zachodzące w zbiorze polskich nazw osobowych na tym terenie polegały, najogólniej biorąc, na wchłanianiu elementów obcych przez wyjściowy model polski oraz adaptacji tych elementów. W następstwie powodowało to przekształcenie się modelu w pewną odmianę regionalną, którą możemy nazwać „kresową" (Wolnicz-Pawłowska, Szulowską 1998). Oto jej krótka charakterystyka.
Podstawowy zestaw imion chrzestnych, noszonych przez Polaków na kresach południowo-wschodnich, nie różni się w istotnych zarysach od zestawu spotykanego ówcześnie w innych regionach Polski. Ten zestaw był wyraźnie inny niż imiona Ukraińców, co wynika przede wszystkim z faktu, że Polacy przyjęli chrześcijaństwo z Rzymu, a Ukraińcy z Bizancjum. Formy imion oraz kult niektórych świętych związane są zatem w przypadku Polski z tradycją łacińsko-niemiecką, w przypadku Ukraińców — z tradycją grecko-cerkiewną (staro-cerkiewno-słowiańską, por. np. poi. Jan, Teodor, Tomasz — ukr. Iwan, Fedor, Choma). Jednakże wielowiekowe współżycie obu społeczności (wzbogaconych o inne jeszcze pierwiastki etniczne) przyniosło w konsekwencji obustronne wpływy w zasobie imienniczym. W antroponimii polskiej pojawiły się imiona popularne u Ukraińców (np. Bazyli, Konstanty, Roman, Anastazja), na ogół zresztą w rodach o ruskich korzeniach. Ukraińcy z kolei zapożyczyli pewne imiona z antroponimii polskiej (np. Franciszek).
463