1SS
wony kolor w swych strojach, podobnie jak Murzynki; nadewszystko zaś bywa on częścią ubiorów wojskowych. Wszystkie ludy północnej Ameryki malowały sobie ciało juz to na kolor czerwony, orlean, juz za pomocą czerwonój ochry, Iubryki, a zaś na północno-zachodnich pobrzezach przydawano do niego sadze rozmięszane w rybim tranie. I tak Peszerowie w Ziemi Ognistej i dzicy w Nowej Hollandyi zdobią sobie ciało czerwonemi i białemi pręgami. We Florydzie, w Wirginii, w Kanadzie, u pokoleń na międzymorzu Daryjskiem (Panama), w Paragwaju i Brazylii, młodzi wojownicy występują dotąd jeszcze z temi dziwacznemi malowidłami, tak niemi pyszni i chełpliwi, czy to w bitwach czy przed kochanką, jak trefniś pa-ryzki lub fashionable londyński, owe wymuskane trzpioty, płód nowożytnej cywilizacyi.
Ale nic nie zrówna rozmaitości rysunków na skórze utatuowa-nego naczelnika lub rycerza z wysp południowego morza. Potrzeba kilku lat aby w całej doskonałości utatuować piękność, np. na Nukahywie, i na innych wyspach, lub w Nowej Zelandyi; tatuowanie wykonywa się tam po całćm ciele, aż nawet na płciowych częściach, na języku, na powiekach, a to z dosyć dokuczliwym bólem; bo nacózby nie pozwoliła próżność! Nakałania te wykonywają się za pomocą ości ryb lub kończastych kości ptasich, a to w rysach nader regularnych; w nakałane rysunki wcierają proszek węgla z orzecha rośliny bankula (aleurites trilobata). Cała rasa malajska namiętnie lubi ten gatunek stroju, kiedy tymczasem pół-murzyńskie plemiona w Nowej Gwinei, Nowrej Hollandyi i Nowćj Kaledonii, ziemi Van Diemem, Nowćj-Waliii południowej, nacinają sobie głębokie i szerokie piętna bez żadnego regularnego rysunku (1).
Ten zwyczaj nacinania, przez które powstają na ciele obszerne znamiona (podobne wyrabianym znakom na owocu pomarańczy lub cytryny), właściwym jest rasie murzyńskiej szczególniej w Afryce; w rzeczy samćj na ich czarnćj skórze nie udaje się inny rodzaj tatuowania tak, iżby było widocznem, lubo Murzyni w Sierra Leone noszą także nakałania, jako to Mandyngowie i inne ludy. Te piętna
(I) Hunter, Votjage a ta tfouvelle Gallts. ch. III.