127
domy małe, nędzne, brudne, z brudniejszemu jeszcze pod oknami kramikami, największą stanowią z niemi sprzeczność. Florentya, jako miasto, mało podobać się może, i nieraz mi się dziwić przyszło, czemu ją zowią piękną.
Dopićro po odczytaniu hisluryi tćj rzeczypospolitćj, co tyle w niej znakom tych zapisała kart, gdy się odświeżą w pamięci wszystkie wjpadki do tych ciężkich jej stosujące się murów, wówczas one zdają się życia, oniemal wdzięku nabierać; każdy przedmiot nowym staje się zajęcia przedmiotem; każdy, do historyi głosu swój łącząc głos, nowejćj a coraz ciekawsze, coraz bardzićj zajmujące opow>ada ustępy.
Ta fontanna, cośmy tylko co obojętnie pominęli, powić ci, że jój woda wytryska w miejscu, gdzie sig niegdyś paliły stosy, a na nich spłonął sławny fanatyk Savonaroła; że książęta Florencyi zniecierpliwieni, iż w długie późnićj lata, miejsce to, w rocznicę śmierci męczennika, znajdowało się pokryte wieńcami i nieśmiertelnikami, dla pułożenia temu końca, kazali wodę tam sprowadzić.
Dalćj, jakiś pałac ci opowić, jak w nim piękna Biarilza, uciekłszy z podrzędnym człowiekiem z Wenecyi, przed rozgniewanym kryła się ojcem. Jak poznićj, z bićdnćj wygnanki na florencki tron wstąp wszy, odebrała swój ojczyzny hołdy; a w końcu, dla kogo inuego zgotowawszy truciznę, sama ją z mężem wypiła.
Inny ci pałac opowie, jak Lorenzino Medyceusz, sprowadziwszy pod swawolnym pozorem do siebie kuzyna swego, natenczas pa-nującego Aleksandra, zdradziecko go zamordował.
Wówczas i staroświeckie komnaty pałacu starego warto będzie zwiedzić. W uficyach bowiem, wyłącznie mieszczą się sądownictwa, archiwa, obrazy i handel. W samym zaś gmachu, puste jego a ogromne sale, pełne historycznych tylko są wspomnień. Tam się odbywały niegdyś narady publiczne, tam w oknach wieszano zdrajców lub ich wizerunki, a wyroki tjch kar w loży dei lanzi pićrwej ludowi czytano. Tara biła rezydencya władz krajowych, i pierwszego Florencyi wielkiego księcia, Kosnmsa Igo.
Są t*m jeszcze portrety wszystkich prawie Medyceuszów, jako też posągi i freski niektórych sławnych artystów: Michala-Anioła, Leonarda da Vmci i kilku innych.