3
Kilku ztamtąd krokami jesteś na górze Qwirynalu, za Nu-my Pompiiiusza do Rzymu przyłączonej. Tum, nu gdyś, była sławna Qwirynusa świątynia, która górze zostawiła nazwisko; tam Numa Pompiliusz dom soD'e postawił; a teraz na gruzach świątyni i pałacu drugiego z królów rzymskich, wznosi się nowych monarchów Rzymu pałac. Teraźniejszy Qwirynalski gmach, letnią jest rezydencją Ojca Świętego, a przy wyborach, jego konklawu zwykle bywa siedliskiem.
Z przeciwnej strony palatyńskiego wzgórza, wkroczysz na kapitolińskie. Na nun Tarkwiniusz stary wzniósł wspaniałą dla Jowisza, kapitolińskim zwanego, świątynię. Poźnićj grzbiet jego obronną podnosił twierdzę; a w końcu pałac, gdzie sławnym ludziom rozdawauo laury, zkąd ich tryumfalnie z uwieńczonym wynoszono czołem. Wspaniałe wschody Michał-Anioła rysunku, do tego wawrzynów' przybytku prowadzące, z każdym stopniem zdają się umysł podnosić. W środku dziedzińca, posąg Marka Aurelego, dumne cesarstwa przypomina czasy; a zegarowa wieża, na całą stolicę szeroki i wspaniały udziela widok.
Z nićj ujrzysz dalsze meco pagórki: Aventinu, Coellus, Es-gicilinu i Yitninalu.
Pićrwsza od Awantyna, Alby króla nazwana,' za Tuliusza IIo-stiliusza do Rzymu weń łona.
Druga łączy się z doliną Egeryi, okrzewia się gajem, w którym Numa Pompiliusz z tą nimfą przestawał.
Trzecią i czwartą, daleko późnićj Serwiusz Tuiiusz do państwa przyłączył. Obie już teraz leżą w pustój miasta części. Pierwsza się ozdobiła katedrą Panny Maryi (Sta Maria Maggiore), druga zachowała wspaniałe ruiny Dyoklecyana łaźniów, z których jednego zakątka Michał-Anioł pyszny utworzył kościół: Sta Maria degli Angeli.
Z tćjże wieży, stojącej na krańcach starego i nowego Rzymu, inne jego także wzgórza możesz ogarnąć wzrokiem.
Stolica świata, gdy już się nie mogła na swych siedmiu pierwotnych pomieścić pagórkach, rozległa się, jak ci wiadomo, na siedmiu innych Janiculus, Ciuńo, Pincius i Testaiio, góry Święta, Mariusa i Watykańska, po kolei wcielane, noszą zaszczytne