tpn w alpach i za alpami1901

tpn w alpach i za alpami1901



182

Ghetto jestfca nasz niegdyś koński targ, teraz marszałkowska ulica, słowem jestto żydowska część miasta, jak u nas brudna i podrzędnym zalana handlem. Ale żydzi daleko są w Rzymie nieszczęśliwsi niż u nas, jak to już sądzić można było z niedawno zniesionego zwyczaju biegania na wyścigi podczas karnawału, z workiem kamieni na plecach.

Teraz, gdy jak mówiłam, od tego wykupili się upokorzenia, nie brak im jednak innych. Naprzykład, niewolno im po Ave-Maria w iunćj części miasta się znajdować. Razem z dzwonem Anioła Pańskego, bramy z obu stron Ghetta, ściśle zamknięte i pilnowane, n komu z niego wyjść ani wejść do niego nie pozwalają. Żydzi tak co noc zamknięci, o siódmćj zrana dopiero odzyskują wolność, a największa kara czeka iego ktoby ‘dzieindzićj nocował.

Roczne tylko otrzymują pozwolenie mieszkania w Rzymie, co rok o przedłużenie jego starać się muszą. Co rok, w początku postu zda mi się, cały kabał idzie do Capitolu z worem pieniędzy i dużym bukietem. Tam najstarszy rabin, u stóp senatorów swe złożywszy dary, jak najpokorniej prośbę swą przedstawia, o pozostanie rok jeszcze jeden na Ghetlo. Senatorowie kiwnięciem głowy dają przyzwolenie, a gubernator, gdy rabin mu się do ziemi kłania, robi ruch nogą, jakby miał go w głowę potrącić, i srogim tonem mówi: va na! (idź precz!), na ozem się ta coroczna ceremonia kończy.

Jednego zaś ranku, tak po starym błądząc Rzymie, żegnając się z jego gmachami, ruinami, żegnając się z mojemi w nich du-maniami, a wszystkiego chcąc w duszy unieść obraz i wspomnienie, trafiłam nad Tibru brzegi.

Tyber, po włosku Tevere, najdawniejszy i najwierniejszy swój stolicy sprzymierzenie, i jakby najpiękniejsza rzeka od wieków w mój kochany, większe zdaleka rodzi o sobie wyobrażenie, niż go poznawszy dotrzymuje. Lubo przed miastem odbiera hołd bystrego Teveronu, tego imiennika, tego kapryśnego Ty brzyska, o którym ci w T.yołi mówiłam, poi hłonąwszy jego swawolne fale, nie wygląda jednak wzbogacony niemi; a patrząc na jego leniwy nurt, na jego brudną, zamuloną wodę, przychodzi ochota go się zapytać


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
tpn w alpach i za alpami8901 182 Po tylu nadaremnych usiłowaniach, papież domyślił się, iż złotem
tpn w alpach i za alpami4001 182 konnych elegantów, kabryoletowe i koczykowe elegantki, co wieczór
tpn w alpach i za alpami9301 * 182 się poczęli. Skarb świątyni codzień się zbogacal, lecz otaczają
tpn w alpach i za alpami1301 205 Sztukami plasiycznemi zwano niegdyś wyłącznie te, co jak architek
tpn w alpach i za alpami4701 239 młodego jeszcze naówrzas chłopca, do pomocy. Teraz nikt nie patrz
tpn w alpach i za alpami5701 140 Lecz ciekawszćm nad to wszystko jest urządzenie cmentarza dla bie
tpn w alpach i za alpami9001 33 Jeśli nie poemat? bo wiek nasz w poetów nie bogaty — w takich, cob
tpn w alpach i za alpami5501 50 Jeden z nich, Amedeusz I, w 1048 roku łącząc się z sukces-sorką hr
tpn w alpach i za alpami4601 139 Widok tych sześciu walecznych, dodał otuchy uginającym się już Gw
tpn w alpach i za alpami6001 153 swą ukochaną pieści się Florencyą, najczulsze dla niój dobierając
tpn w alpach i za alpami9901 192 Ta wielka pani była żoną dworzanina. Bianka podług przy* rzeczeni
tpn w alpach i za alpami1901 212 Z tego względu malarstwo między plastycznemi sztukami w ostatnim
tpn w alpach i za alpami1001 53 Mikołaja Cordieri; druga, Śtój Barbary, z tegoż artysty rzeźbą, na
tpn w alpach i za alpami2601 69 niemi całe dni trawił. Czasem się czcią unosił, czasem goryczą uwa
tpn w alpach i za alpami2901 XI. OBEAZT NEAPOLU. — LAZZARONI.— TARANTELLA.— TOLEDO. Veder Napoli e
tpn w alpach i za alpami3401 176 A poniew&ż w tym kraju jak w Dreznio lektyki są w modzie, nie
tpn w alpach i za alpami0601 246 Robert jedynego miał ale wielkich nadziei syna, i tego z najwięks
tpn w alpach i za alpami0701 ISPIS PRZEMOTÓW W TOMIE DRUGIM. Stro:; ROZDZ) L I. Rzym stary i nowy.
tpn w alpach i za alpami0801 o Stron. ROZDZIAŁ XI. Obrazy Neapolu.— Lazzaroni. — Tarantella. — Tol

więcej podobnych podstron