140
Lecz ciekawszćm nad to wszystko jest urządzenie cmentarza dla biednych. Jestto duży czworoboczny dziedziniec, ciosowym kamieniem zasiany, w którym postrzegasz trzvsta sześćdziesiąt otworów. Wszystkie te piwnice, grubą także kamienną pokrywą zamknięte, raz do roku tylko po kolei się otwierają; tojest, że każdy dzień roku ma swój wyłączny grób, który dnia tego odsłonięty, czeka i odbiera swych zmarłych, a wieczór kilka beczek wapna ostatnią jego tworzą warstwę. Ciała wapnom strawione, przez cały późnićj rok przerabiają się i zasilają matkę swą, ziemię. Dni >wa taka mogiła co wieczór szczelnie zamknięta, zostawia następnej kolej, i w rok dopiero na garstkę popiołu z przeszłoro-czuych pozostałą ciał, nowych przyjmuje mieszkańców. Cmentarz w podobny urządzony sposób nie potrzebuje co parę lat być burzonym, oczyszczanym; nikt kości zmarłych świętokradzką nie narusza łopatką; one z prochu powstałe, w proch się obracają (jak njy to corocznie w popieleć słyszymy), ale spokojnie sobie spoczywają; nikt ich nie przerzuca, nie wyrzuca i nie igra z niemi.
W takie to ogólne groby rzucają wszystkich którzy nic mają za co gruntu sobie kupie i kwiatami go zasiać; tam bracia miłosierdzia zanoszą przetwarte trumny, podobne tćj. którą, jak pamiętasz może, pierwszego dnia mego do Neapolu przybycia spotkałam, i ujrzałam w niej młodą dziewczynę z różą w ustach. Inne, zamożniejsze pogrzeby, nie powiem wspanialej, ale inaczej się odbywają. Nie towarzyszą im jak u nas mnichy z gromnicami, i z tym grobowym śpiewem, co tak długo jeszcze potćm w uszach pozostaje, ani też straszliwi pod swą maską miłosierdzia bracia, ubogim tylko swe poświęcający usługi. Po odbytem w kościele nabożeństwie, mnićj lub więcej okazałem, wstawiają trumnę w rodzaj kufra do tyłu czarnój karety utwierdzonego, czyli raczej, jeduę z nią tworzącego całość. Karety takie zawsze golowe do najęcia stoją. Jedno są podwójne, drugie poczwórne; jedne czarne i bez żadnych ozdób, drugie niebieskie lub amarantowe, z ugalonowanemi kozłami, ze złocistemi kołam- z bukietami piór na czterech u wierzchu rogach. Te co dla dzieci przeznaczone, mają na kufrze, w którym się trumna wiezie, dwie skrzydlate lalki, niby dwóch aniołów; bo jak uważasz, anioły we