222
Vedova la corona, afflite e sparte
Lc sue fortnne, e 1’regrto oppresso ed egro;
E di stirpe real percosso e tronco
II piu bel ramo, e fulmiuato il tronco (')•
Za powrotem do Rzymu Tasso został powołany na dwór Alfonsa II do Ferrary. W późniejszej korrespondencyi ze Scypio-nem Gonzagą, (którą czytamy w zbiorze dzieł jego pod tytułem ii Nuoco Discorso), opisuje, jak go tam czule przyjęto, że został pomieszczony w książęcym zamku, zaszczyt jakiego Ariosto nigdy nie był otrzymał. Do stołu księcia takoż siadał, towarzyszył na polowanie, i często mu wiersze swe czytywał, które wiele otrzymywały pochwał. A najwięcćj doznał względów od Lukrecyi, siostry Alfonsa, zaślubionej urbińskiemu księciu de la Rovere Ryłato jedna z najznakomitszych czasu swego kobićt. Ujęta melancholią i ubóstwem Tassa, w młodym jego talencie postrzegając gieniuszu zarody, przyjaźnią i protekcyą go swą zaszczycała.
Torąuato był jeszcze tylko swego Hinalda ogłosił. W tym bohaterskim poemacie daje się już przeczuwać ow’a pełna wdzięku harmonia, jaką Jerozolima w najwyższym stopniu celuje. Na-ówczas zaś, na Ferraryjskim dworze, przedstawił swą dramatyczną elegią, Aminta nazwaną, gdzie dziwne połączenie sentymentalnego platonizmu z lubieżną czułością, da ci już przeczuć duszę chorobliwą, nadludzkich upragnioną rozkoszy, ziemskich i niebiańskich żądz pełną, sięgającą w nieznane przestrzenie.
W tćj epoce Tasso najgorhwiój zaczął pracować nad swą epopeą, i częściami udzielał ją znaj-unym, literackim ówczesnym powagom. Lecz ich zdania często dziwaczne, rady dowodzące ich niedołęztwo, brak pojęcia, do najwyższego stopnia drażniły, prawie go oburzały.
Więcćj znajdował współczucia i uznania na pokojach Sióstr księcia, gdzie wieczorami ustępy swćj Jerozolimy czytywał. Księ-
(’) Francją ozdobna dziś naturą i kunsztem, ujrzy się wówczas w czarnym płaszczu. Żadna jej strona od zniewag nie zostanie wolną, żadne miejsce od wściekłości. Wdową będzie korona, rozproszą się majątki, złamie się najpiękniejsza galęź tej królewskiej łodygi, a sam pień piorunem zosta nie spalony.