18
konieczności takiego związku nie jesteśmy w stanie wykazać, ani jej nawet przeczuć, więc i ta wymówka okazuje się nieuzasadnioną. Według nauki Darwina zdaje się rzeczą pewmą, że piaszczu nowożytnego człowieka był porośnięty włosem i zabezpieczony futrem od zmian ciepłoty powietrza. Utrata tego korzucha mogła więc tyiko szkodliwie działać w walce o byt1). To samo można powiedzieć i o jaskrawem upierzeniu ptaków, sprzyjającem napaści wrogów,
0 żłobkowatych naroślach na ich dziobach, jako też i o włóczących się ogonach, przeszkadzających i ich lotowi i wysiadywaniu młodych. Takim więc sposobem jądro właśnie nowej nauki Darwina, t. j. wybór hodowczy, widzimy dotąd jeszcze nieusadnione a sam mistrz, prawdomówny, jakim się zawsze okazuje, wyznaje otwarcie na zarzuty Naegelie’ego i Brocca, że w pierwszych wydaniach dzieła o powstaniu gatunków działaniu wyboru hodowczego przyrody, czyli przeżyciu najlepiej wyposażonych jestestw, prawdopodobnie za nadto wiele wagi przypisał2). Niech nam wolno będzie do tego dodać, że dawniejsze dzieje żywotnego świata zawierają przypadki, w których głęboka zmiana w budowie ciała uprzedziła wymieranie całych zwierzęcych rodów, która to zmiana, o ile o tern w ogóle z kopalnych szczątków wnioskować wolno, szkodliwą dla nich okazać się musiała. Ammonity, które w okresie krydowym wj mrzeć miały, zaczęły wpierw się wyradzać
1 przechodzić w kształty ułomne, zwyrodniałe. Ich skorupy, tworzące spiralną linią, zwiniętą na płaszczyźnie, zaczęły "się pomału wyclłu żać, zakrzywiać łukowato, haczykowato lub w kształcie pastorała-albo też nakoniec tak się rozciągnęły, że pojedyncze skręty już się więcćj z sobą nie stykały 3). Gdy się tym sposobem od pierwotnego typu całkiem odrodziły, nastąpiło zupełne ich wygaśnięcie.
Pomimo to, dogmat Darwina pozostanie, chociaż nie najdoskonalszym i najszczęśliwszym, ale zawsze najlepszym dotąd usiłowaniem do wyjaśnienia związku pomiędzy światem starym a nowym, tak że go tylko doskonalsze rozwiązanie tej zagadki z tego stanowiska
h Żarliwi uczniowie Darwina wskazują na to, że zwierzęta, karmiące się ziarnem. jak np. konie, włos tracą, gdy mięsem karmić się zaczną. Seligmann, Fort-schritte der Racenlehre. Geogr. Jalirb. Gotha 1872, T. IV, str. 288. Małpy widma ęTarsius) są tymczasem zwierzętami mięsożernemi. Karol Semper sam był świadkiem, jak ta małpa mysz ukąszeniem zabiła i spożyła jAllg. Zeitung 1878, str. 239). Pomimo to nie widać, aby przez to ściągnęły na siebie utratę włosa.
2) Abstammnng des Menschen. T. I, str. 132.
3ksj3 r e d n e r, Elemente der Geologie. 1 Wvd. str. 435. ?