116
razów dokonałaby się w jednym przeważnie przez przedsłówki (prae-fixy|, w drugim przez końcowe przyrostki (suffixy) ’).
Za językiem birmańskim i siamskim idą bezpośrednio malajskie, pomieszczające określające gromadą głosek to przed głównym pierwiastkiem to po nim, chociaż rzadziej. Od powyższych typów dzieli je głęboka przepaść^ gdyż spotykamy w nich już kilkozgłoskowe pierwiastki. Lecz i maj jeszcze nie rozróżnia się stale żadnych części mowy, tak że jeden i ten sam pierwiastek lub gromada ich wypełnia czynność rzeczownika, przymiotnika, słowa czasowego, a nawet przy-imka. Nie ma żadnych gromad głosek, za pomocą których możnaby określić rodzaj, spadek, liczbę, czas, tryb lub osobę. Tylko zaimb, wskazujące cząstki mowy i kilka pnzyimków spełniają już swoje odrębne gramatyczne zadanie. Jeane zaimki osobiste są zdolne do wyrażenia pewnego rodzaju mnogićj liczby przez połączenie swoje z licz-bownikami, przez co nie tylko liczba podwójna i mnoga powstaje, lecz i obie te formy mogą być użyte włączająco lub wyłączająco, stosownie do tego, czy osoby, do których się mówi, mają być włączone lub wyłączone. Prawdziwego czasownika jeszcze nie ma i zastępuje go rzeczownik, wyrażający czynność, tak np., jak gdybyśmy tę myśl: idę na wschód, chcieli oddać słowami: mój chód na wschód. I tak np. przedsłówek ba ma w języku dajackim znaczenie: być czemś owładniętym. Z tiroh, sen, powstaje bcdiroli spać, z ~kahovut pokrycie, bakako-vut być pokrytym, a zatem iii batiroh baJcahovid, znaczy dosłownie: on ze snem z pokryciem, t. j. on spi pokryty.
Właściwą cechą tych języków jest częste użycie powtórzeń i zdwojeń, odznaczających na dawniejszych stopniach rozwoju wysoko nawet posunięte języki, jak tego mamy przykład w łacińskiśm w quis-quis oraz w dedit, peperit, i podobne szczątki dalekiej jego przeszłości. W językach malejskich odróżnia się wreszcie proste powtórzenie, przy którćm przycisk pozostaje niezmienny, od zdwojenia, przy którem pierwszy wyraz traci przycisk. Przez powtórzenie wyrażają mnogość, spotęgowanie, lub trwałość, przez zdwojenie nadwątlenie, njetrwałość,
!) Używamy tutaj poraź pierwszy na oznaczenie prefiksu, wyrazu przedsłówek chociaż tak znakomici gramatycy jak Małecki i X. Malinowski jeden słowa przybranka a drugi nagłoska używają. Ponieważ mamy już w języku przysłówki, na oznaczenie części mowy, określającej bliżój znaczenie danego wyrazu, jak np. bardzo dobrze, nader ważne i t. d., a prefiks ma takie same przeznaczenie, więc wyrażenie przedsłówek zdawało się nam najstosówniejszem do oddania tej myśli, jaką prefiks zawiera. P. T.