9
Wspólności pochodzenia domagał się jednak już Decandolle starszy. „Gatunek,“—tak się wyraził,—„jest to połączenie wszystkich jednostek, podobniejszych do siebię wzajem niż do innych jestestw, a których płciowe połączenie potomstwo płodne wydaje, odradzające się nieustannie tym samym sposobem z pokolenia w pokolenie, tak że można ztąd ich wspólne pochodzenie od jednej pary wywnioskować 1).
Zdawało się że tym sposobem gatunek został ściśle i szczęśliwie określony. Ile razy dwa żywotne jestestwa, chociażby ich postać i szata największe przedstawiały różnice, wydawały potomstwo płodne z pokolenia w pokolenie do nieskończoności, łączono je w jeden gatunek. Niepłodność potomstwa, choćby w dalszych pokoleniach, świadczyła o różnicy gatunków. Tego znamienia trzymał się i Flou-rens. „Płodność,—rzekł on, — ustala trwałość znamion gatunku. Rozmaite gatunki wydają mieszańce ograniczonej tylko płodności^ 2). Quatrefages zacieśnia jeszcze bardziej-to pojęcie w następnych słowach: „Gatunek łączy w sobie wszystkie mniej lub więcej do siebie nawzajem podobne jednostki, pochodzące nieprzerwanym łańcuchem pokoleń od jednej i tćj samej pary praojców lub też mogące być za pochodzące w teu sposób uważane“ 3).
Nim o wartości tego określenia sąd nasz wydamy, zbadajmy najprzód, czy znamię płodności da się przyznać mięszańcom rozmaitych ludzkich plemion (ras). Że aryjscy Indowie z kobietami pokolenia Drawida, Chińczyki z kobietami europejskiemi, Arabowie z Murzynkami wydają mieszańce, a te mięszańce potomstwo, nikt z pewnością nigdy nie zaprzeczał; często jednak daje się słyszeć to twierdzenie, jakoby Mulaci w późniejszych pokoleniach wymierali; podobnież i w środkowej Ameryce uchodzą kobiety mięszanej krwi zwykle za niepłodne. Przyczyna jednak tego w .stocie dość częstego zjawiska ni&jest fizyjologiczna, lecz życie rozwiozło4). Okoliczność ta, że
x) Q u a t r e f a g e s, Rapport etc. str. 104.
2) Flourens, Exam6n du livre de Mr. Darwin sur 1’origine des especes. Paris 1864. str 21.
3) L’Unitę de 1’espece humaine. Paris 1861. str. 54.
4) Pod względem tej spornej, a przez ścisłe nawet spostrzeganie nie dającej się stanowczo rozstrzygnąć kwestyi, dopytywałem się niemieckich kupców i otrzymywałem zawsze tę odpowiedź, że często można widzieć Mulatki płodne w najrozmaitszym stopniu, i że brak potomstwa u innych kobiet mięszanych muszą przypisać wczesnej rozpuście.