284
dzą nam pojedyncze rysy. Boga starego testamentu, nie przebaczającego nigdy. mszczącego vinę ojców na wnukach i prawnukach, nie zna już więcej Hesekiel. Ani ojciec nie powinien cierpieć pod ciężarem winy syna, ani syn z powodu winy ojca. A nawet sam winny, jeżeli z szczerój skruchy się poprawi, może s.ę spodziewać przebaczenia, gdyż, każe prorok mówić panu, nie chodzi mi o zagładę występnego, lecz o jego nawrócenie 1).
Zmiłowanie ojcowskie zapowiada też wszystkim pobożnym pieśń 2), przypisywana Dawidowi, a do cieniów, wyprzedzających chrześcijaństwo, należą słowa Siracha 3), że trzeba wpierw bliźniemu przebaczyć, nim się samemu przebaczenia żądać może. Prorokom zawdzięczają również Izraelici usunięcie wielu błędów szamańskich. Wykazawszy powyżój jasno 4), jakióm niebezpieczeństwem każde ofiarnictwo etycznemu zwrotowa popędów religijnych zagraża, niech nam wolno będzie powtórzyć jeszcze raz tak często podziwiane i wielbione napomnienia Jezaiasza: 5) „Wasze łany woła prorok, zniszczeją, wasze miasta pozostaną w gruzach i perzynie, wasze plony spożyją w waszych oczach nieprzyjaciele, z góry Sion nie pozostanie nic jak strzecha ochronna przed słońcem w winnej górze, lub szałas na nocleg 1 w polu ogurkowem, albo zgliszcze zniszczenia. ' Gdyby nam pan nie oszczędził był potomstwa, to byśmy byli podobni do Sodomy i Go-morry. Słuchajcie więc słów pana, wy głowy Sodomitów, słuchaj rozkazu boga ty ludu Gomorry 6). Na co mnie twoich niezliczonych zwierząt ofiarnych? Mam wstręt do nich! Bicie baranów, tłuszcz wołów karmionych, krew cieląt, jagniąt i kozłów, wasze dni nowin, sab-batu i inne dni świąteczne są mi nieznośne, a wasze uroczystości i ohydne biesiady nienawistne w głębi serca. Gdy wznosicie wasze ręce, odwracam swe oczy; choćby się wasze modły jak najczęściej powtarzały. ja was nie wysłucham, gdyż ręce wasze krwią zbryzgane.
5) Erah. XVIII. 20.
2.) Ps. 102, w. 13.
3) c. XXVIII, w. 2.
4 Zob. pcw. sir.
5,l e. I, w. 7.
6) Do tego miejsca robi Steinthal następną uwagę: Przejście oc. porównania meszczęścia do zrównania grzeszności Judei z Sodomą wydało mi się zawsze tek silne i wzruszające, że wątpię, czy w całej krasomówczej literaturze znajduje się gdziekolwiek takie miejsce, któreby się z tern poro'wnać dało. Zeitschr. f. Vól_ kerpsychol. a. Spraehwissen3chaft 1866. T. IV, str. 228