64 Te cudowne czasy: Stalin i Nadia, 1878-1932
Na skrawku papieru pokrytym gryzmołami Stalin napisał grubym niebieskim ołówkiem:
1. Kto może dokonywać aresztowań?
2. Co zrobić z byłymi białogwardzistami w naszych zakładach przemysłowych ?
3. Więzienia trzeba opróżnić z więźniów. [To znaczy należy ich szybciej skazywać, aby zrobić miejsce dla kułaków.]
4. Co robić z poszczególnymi grupami aresztowanych?
5. Zarządzić [...] deportacje: Ukraina -145 000. Pn. Kaukaz- 71 000. Powołże - 50 000 (dużo!). Białoruś - 42 000 [...]. Zachodnia Syberia - 50 000. Wschodnia Syberia - 30 000...
I tak dalej, aż doszedł do liczby 418 000 deportowanych.19 Dodawał też na kartkach1 pudy zboża i chleba, niczym wiejski sklepikarz rządzący imperium.20
Wyjedźmy z miasta - napisał Stalin, tym razem do Woroszyłowa, który odpowiedział na tej samej kartce:
Koba, czy możesz przyjąć [...] Kałmykowa na pięć minut?
Mogę - odpisał Stalin. - Wyjedźmy z miasta i zabierzmy go ze sobą.21
Wojna i eksterminacja wsi w żaden sposób nie zakłócały wypoczynku palatynów. Zaraz po rewolucji przydzielono im dacze, gdzie często koncentrowała się prawdziwa władza. Ośrodkiem tego sielskiego życia było Zubałowo w pobliżu Usowa, trzydzieści pięć kilometrów od Moskwy, gdzie Stalin i inni przywódcy mieli swoje dacze. Przed rewolucją bakijski magnat naftowy nazwiskiem Zubałow wybudował tam dwie otoczone murem rezydencje, jedną dla syna, drugą dla siebie. Stały tam ogółem cztery domy z gotyckimi dachami w stylu niemieckim. Mikojanowie dzielili Wielki Dom w Zubałowie 2 z wyższym oficerem Armii Czerwonej, pewnym polskim komunistą i Pawłem Alliłujewem. Woroszyłow i inni dowódcy zajmowali Mały Dom. Ich żony i dzieci nieustannie odwiedzały się nawzajem - niczym liczna rewolucyjna rodzina ciesząca się czechowowskim latem.
Rezydencja Stalina w Zubałowie 1 stała się magicznym miejscem dla dzieci. „Panowała tam prawdziwa swoboda” - wspominał Artiom. „Byliśmy tacy szczęśliwi” - wyznała Swietłana. Rodzice mieszkali na górze, dzieci na dole. Ogród był „słoneczny i obfitował w owoce”. Stalin, zapalony ogrodnik, przedkładał doglądanie i przycinanie róż nad prawdziwe prace.
W notatniku miał również spisane klejnoty koronne, radzieckie rezerwy złota i liczbę czołgów trzymanych w odwodzie podczas bitwy pod Moskwą w 1941 roku. Szczególnie interesował się wydobyciem złota, opartym głównie na pracy przymusowej.