28 Te cudowne czasy: Stalin i Nadia, 1878-1932
fundusze partyjne w napadach na banki, czyli „ekspropriacjach”: chełpił się na starość, że w jednym z nich „nasi przyjaciele zgarnęli 250 000 rubli na placu Erywańskim!”.4
Po powrocie Koby ze zjazdu partii w Londynie, 25 listopada 1907 roku, ukochana, zaniedbywana Kato umarła na jego rękach na gruźlicę w Tyflisie. Przeżył to bardzo ciężko. Kiedy niewielki kondukt pogrzebowy dotarł na cmentarz, Koba chwycił przyjaciela za rękę i powiedział:
- Ta dziewczyna zmiękczyła moje serce z kamienia. Umarła, a wraz nią umarły moje ostatnie ciepłe uczucia dla ludzi. - Przycisnął rękę do serca. - Tu w środku jest pusto.
Mimo to zostawił swego syna Jakowa na wychowanie rodzinie Kato. Przez jakiś czas ukrywał się w mieszkaniu Alliłujewów w Petersburgu, później został schwytany i wrócił do miejsca zesłania, do Sołwyczegodska. W tym odległym miasteczku w styczniu 1910 roku Koba zamieszkał w domu młodej wdowy nazwiskiem Maria Kuzakowa i miał z nią syna.1
W1912 roku, po kolejnej ucieczce, Koba wrócił do Petersburga i dzielił mieszkanie z innym bolszewikiem, który później miał być z nim bardzo blisko związany. Wiaczesław Skriabin, zaledwie dwudziestodwuletni, zgodnie z bolszewickim zwyczajem nadawania sobie rewolucyjnych pseudonimów przyjął właśnie „przemysłowe nazwisko” Mołotow - „młotowski”. Koba też przybrał „przemysłowy” przydomek: w 1913 roku po raz pierwszy podpisał artykuł jako „Stalin”. Nie było kwestią przypadku, że „Stalin” brzmiał jak „Lenin”. Mógł zresztą używać go już wcześniej, i to nie tylko ze względu na metaliczną twardość. Być może zapożyczył to nazwisko od „urodziwej” towarzyszki Ludmiły Stahl, z którą miał romans.5
Ten „cudowny Gruzin”, jak nazywał go Lenin, wszedł w skład Komitetu Centralnego partii pod koniec konferencji praskiej w 1912 roku. W listopadzie Koba-Stalin wyruszył z Wiednia do Krakowa, by spotkać się z Leninem, z którym pozostał przez jakiś czas: wódz nadzorował swego pilnego ucznia podczas pisania artykułu na temat polityki bolszewickiej w drażliwej kwestii narodowościowej, stąd rozeznanie Stalina w tej materii. Artykuł Marksizm a kwestia narodowa, przedstawiający argumenty na
Syn Konstantin Kuzakow nie cieszył się żadnymi szczególnymi przywilejami poza tym, że podobno kiedy w trakcie czystek padło na niego podejrzenie, zwrócił się do swego prawdziwego ojca i ten napisał na jego teczce: Nie ruszać. Być może uczynił to jedynie dlatego, że Kuzakow był synem kobiety, która okazała mu życzliwość na zesłaniu. Później Kuzakow zrobił karierę w telewizji, a w 1995 roku w artykule zatytułowanym Syn Stalina napisał: Byłem jeszcze dzieckiem, kiedy się dowiedziałem, że jestem synem Stalina. Niemal na pewno urodziło się jeszcze jedno dziecko pochodzące z późniejszej zsyłki Stalina.