226 Czystka: Jeżów truciciel, 1937-1938
„Ludzie zrozumieją, Iosifie Wissarionowiczu, zrozumieją i poprą was” - odparł Mołotow. Mikojanowi Stalin powiedział: „Iwan zabił za mało bojarów. Powinien zabić ich wszystkich, żeby stworzyć silne państwo”. Pa-latyni nie byli aż tak nieświadomi prawdziwej natury Stalina, jak później utrzymywali.8
Kiedy regiony wykonywały i przekraczały swoje bezimienne normy, Stalin również zabijał tysiące ludzi, których dobrze znał. Jeżów odwiedzał Stalina praktycznie codziennie. W ciągu półtora roku 5 z 15 członków Polit-biura, 98 ze 139 członków Komitetu Centralnego i 1108 z 1966 delegatów na XVII Zjazd zostało aresztowanych. Jeżów dostarczył 383 listy z nazwiskami ofiar, mówiąc przy tym: „Proszę o zgodę na skazanie ich wszystkich według pierwszej kategorii”.
Większość list zatwierdził Stalin, Mołotow, Kaganowicz i Woroszyłow, ale niektóre podpisali też Żdanow i Mikojan. 12 listopada 1938 roku Stalin i Mołotow podpisali 3167 wyroków śmierci. Zwykle pisali po prostu: Za albo NWK. Mołotow przyznał: „Podpisałem większość - właściwie prawie wszystkie - listy aresztowanych. Naradzaliśmy się i podejmowaliśmy decyzję. Konieczny był pośpiech. Czy można było zagłębiać się w szczegóły? [...] Niewinnych ludzi też czasem zamykano. Oczywiście jednego czy dwóch na dziesięciu zamykano niesłusznie, ale resztę słusznie”. Jak ujął to Stalin: „Lepiej skrócić o głowę niewinnego niż zawahać się podczas wojny”. Skazali na śmierć 39 000 osób z list. Stalin dopisywał na listach uwagi dla Jeżowa: Towarzyszu Jeżów, tych, których nazwiska zaznaczyłem „ar. ”należy natychmiast aresztować, jeśli jeszcze tego nie zrobiono. Czasem pisał po prostu: Rozstrzelać wszystkich 138. Kiedy Mołotow otrzymywał listy z regionów, podkreślał po prostu liczby, nie nazwiska. Kaganowicz wspominał tamten gorączkowy okres: „Cóż za emocje”. Wszyscy byli „odpowiedzialni” i prawdopodobnie „winni tego, że posunęli się za daleko”.9
Stalin oświadczył, że syn nie powinien cierpieć za grzechy ojca, ale później starannie brał na cel rodziny wrogów: mogła się w tym przejawiać jego kaukaska mentalność lub po prostu kazirodczy labirynt bolszewickich powiązań. „Należy ich izolować - wyjaśnił Mołotowowi - bo inaczej będą się skarżyć”. Piątego lipca 1937 roku Politbiuro poleciło NKWD zam/c-nąć żony wszystkich skazanych zdrajców [...] w obozach na 5-8 lat i wziąć pod opiekę państwa dzieci poniżej lat piętnastu: 18 000 żon i 25 000 dzieci zabrano z domów. Ale to nie wystarczyło: 15 sierpnia Jeżów zarządził, że dzieci od jednego roku do trzech lat należy umieścić w sierocińcach, ale dzieci społecznie niebezpieczne od lat trzech do piętnastu miały zostać uwięzione w zależności od stopnia zagrożenia. Prawie milion takich dzieci