RODOWÓD BOHATERA
gdy interesy wyższej wagi wymagają odrzucenia wszelkich reguł". Proponowała też Katarzynie, by sama wybrała sobie kochanka, celem urodzenia następcy tronu. Katarzyna dokonała wyboru i wkrótce wydała na świat syna - przyszłego cara Pawła I.
Łatwo wyobrazić sobie zgrozę, jaka ogarnęła Pawła po lekturze pamiętników matki.
Paweł włożył rękopis do dużej koperty i na zawsze zapieczętował ją własną pieczęcią. Gdy na tron wstąpił Mikołaj I, ojciec Aleksandra II, przede wszystkim przeczytał pamiętniki. Nazwał wtedy Katarzynę „zakałą rodziny" i zabronił czytania kompromitujących memuarów nawet członkom rodziny Romanowów.
Aleksander przeczytał je już jako cesarz po śmierci swego ojca. Po tej lekturze na kopercie z manuskryptem pojawiło się napisane ręką Aleksandra II polecenie - „zapieczętować i otworzyć wyłącznie na moje polecenie".
Najwidoczniej i jego ogarnęła zgroza: nie należą więc do rodziny Romanowów!?
W Tajnym Gabinecie Katarzyny pozostał jednak wśród jej papierów fragment listu, który zapomniała zniszczyć. Był to list od jej nieszczęsnego męża. Piotr DI pisał:
Madame, proszę Panią, by się Pani nie niepokoiła, że tę noc przyjdzie Pani
spędzić ze mną, gdyż czas oszukiwania mnie minął... łoże stało się zbyt ciasne
dla nas dwojga. Po dwutygodniowym rozstaniu Pani nieszczęsny małżonek,
którego nie raczy Pani zaszczycać tym mianem...
Tekst się tu urywa, zachowała się za to data. List napisany został następnego dnia po zaślubinach. Co to znaczy?! Znaczy, że z nią spał! Piotr więc wcale nie był wobec niej obojętny! To ona najwidoczniej czuła do niego nieprzepartą odrazę. To ona nie chciała z nim sypiać, a on cierpiał, ale wstyd nie pozwalał mu poskarżyć się ciotce - cesarzowej. Dopiero gdy caryca Elżbieta zaczęła domagać się następcy tronu, Katarzyna musiała przełamać swój wstręt. W rezultacie urodziła syna. Tak więc Paweł I był najpewniej prawowitym synem Piotra III. Właśnie dlatego Paweł z powierzchowności i charakteru, a nawet nawyków go przypominał! Właśnie dlatego Katarzyna tak nie lubiła później Pawła, którego ojcem był znienawidzony mąż. Całą zaś historię o kochanku, rzekomym ojcu Pawła, najprawdopodobniej wymyśliła, żeby po jej śmierci syn nie zaczął mścić się za Piotra III i nie prześladował oddanych jej ludzi, tych, którzy udusili jego ojca, a których ona tak wysoko ceniła. I żeby tym
29