COACHING1 MF.NTORING W PRAKTYCE
CZĘSC L CELE I EFEKTY
języka E-Prime, od słów oznaczających czas w języku angielskim English-Prime. Niewielu naukowców ośmieliło się pisać w języku E-Prime, przede wszystkim dr Albert Ellis i dr E.W. Kellogg III.
Jednak użyteczność tego języka w sposób perfekcyjny wykorzystał w praktyce hipnoterapeuty Milton H. Erickson.
Możesz powiedzieć do klienta:
- To, co w tej chwili przeżywasz, to jest bardzo silna emocja.
Możesz powiedzieć również:
- Być może to, co przeżywasz, to silna emocja.
Już rozumiesz, jaka to ważna różnica dla języka coachingu?
Pierwsza wypowiedź jest stwierdzeniem, które brzmi jak bezwzględna prawda, niemal rozkaz, oznajmia, a nawet sugeruje lub poleca, jak klient ma się czuć. Być może jednak się mylimy? Efektem takiej wypowiedzi może być zarówno opór klienta, jak i wycofanie, zamknięcie, zaprzeczanie albo pogłębianie stanu, który przeżywa. Twoja wypowiedź może być również odebrana jako sugestia lub nawet nieświadomie zakodowany rozkaz. Możesz być przecież odbierany jako znaczący autorytet.
Druga wypowiedź daje klientowi szanse na zastanowienie się, zostawia przestrzeń i powietrze. To klient decyduje, czy zgadza się z twoją interpretacją.
Możesz powiedzieć do klienta:
Wykonamy teraz ćwiczenie, które będzie bardzo pomocne w twojej sytuacji.
Możesz powiedzieć również,-
- Proponuję ćwiczenie, które być może będzie dla ciebie użyteczne.
Pierwsza wypowiedź ponownie jest rozkazem, te dodatku sugeruje, że coach ma właściwe rozwiązanie sytuacji, którą już ocenił jako sytuację wymagającą pomocy. Druga wypowiedź używa języka E-prime. Jest propozycją. Odwołuje się do użyteczności, daje klientowi zarówno poczucie wyboru, jak i unika ukrytej oceny. Klient decyduje się na rozwiązanie albo nie, a o to przecież chodzi w coachingu. Użycie języka E-prime w coachingu oparte jest na unikaniu stwierdzeń w trybie rozkazującym, forsowaniu wszelkich ocen i bczwyjątkowych orzeczeń, sugerowaniu lub stwierdzaniu tak zwanych niezbitych faktów i oczywistych oczywistości. Język coachingowy idzie jeszcze dalej niż Bourland Jr, postulując usunięcie czasownika: być. Proponujemy używanie formuły Ericksonowskiej, która mogłaby brzmieć tak: Możesz teraz wykonać ćwiczenie, które prawdopodobnie okaże się użyteczne, jeśli zechcesz się w nie zaangażować. Może się jednak okazać również, że znakomicie rozumiesz zasady języka E-prime i od dawna stosujesz je w swoim życiu i pracy. Wtedy ćwiczetiie może sprawić ci dodatkową przyjemność, jeśli zechcesz.
106