Moszyński: kultura u
362
Tak naprzykład mieszkańcy Muromu na Oce trudnili się w XVIII ufieku m. i. przemywaniem piasku rzecznego z Oki, znajdując w nim okruchy srebra, złota i miedzi. Pallas sam miał sposobność widzieć l'. 1708 lycli poszukiwaczy, jak uzbrojeni w szufle i okrągłe koryta do szlamowania, spędzali czas na,-żmudnej pracy. — Przemywaniem na własną rękę rzecznego złotonośnego piasku trudni się też tu i owdzie dziś jeszcze włościaństwo południowo-słowiańskie.
Złoto, dobyte przez włościan, nie idzie na ich-użytek, lecz na sprzedaż; natomiast obróbką innych metali (jak zwłaszcza srebra, cyny, ołowiu) oraz spławów (jak przedewszystkiem mosiądzu) zaj-'"Tnuje "się lud dość chętnie. Coprawda na bardzo znacznychobszarach zachodniej Słowiańszczyzny zajęcia takie doszczętnie już wymarły,
■yi to nietylko w praktyce, lecz nawet w tradycji. Kwitły zato do ostat-/ nich dni tu i owdzie na Rusi i na Bałkanach, gdzie trwają zresztą * poczęści i dziś jeszcze!
Głównym celem ludowej obróbki wspomnianych metali jest sporządzanie ozdób. Technikom, najściślej związanym z samem zdobie-"nlein, jukTip. filigranowaniu, granulowaniu, ażurowaniu etc., poświęcimy nieco uwagi ^następne) części „Kultury ludowej Słowian", omawiając ludową sztukę. Tu ograniczymy się tylko do odlewnictwa.
Z odlewnictwem, stosowanem przez lud do srebra, mosiądzu, cyny, ołowiu, miedzi i t. d., spotykać się można zarówno na północy, jak i na południu Słowiańszczyzny. Jednak informacje, jakie o niem posiadamy, są najczęściej pobieżne i niewystarczające. Oto np. M. Fe-derowski zanotował odnośnie do okolicy Śmiłowicz na Białorusi, że przed kilkudziesięciu laty włościanie tamtejsi sami sobie odlewali spinki ołowiane lub cynowe „przy pomocy foremek drewnianych".
Coby to jednak były za „foremki", o tern informacja milczy. Mniej więcej podobnie przedstawiają się i inne, nieliczne naogół wiadomości, pochodzące z rozmaitych okolic Słowiańszczyzny.
Jak wiadomo, prehistorycy i technolodzy rozróżniają kilka różnych sposobów odlewania. Za najprymitywniejszy uważany jest odlew w f ormiejamo w ej otwartej. >• 4
Formy takie zdają się być archeologicznie poświadczone dla pogranicza południowo-wschodniej Europy i Azji (Troja) niemal od samych początków epoki metalu (gdzieś mn. w. od drugiej połowy III tysiącolecia przed Chr.). Pomimo swej prymitywności odwieczna technika odlewnicza, posługująca się formą jamową otwartą, przetrwała do ostatnich dni m. i. w niektórych zakątkach Słowiańszczyzny. Wi-dzieó ją było można np. na Pplesiu-wschodniem, gdzie w ten właśnie sposób odlewano z mosiądzu większe sprzążki-de-pasów skórzanych.
Jako forma, służył przytem kawałek cegły z wyrzeźbionym w rum negatywem; na ów negatyw kładziono odpowiednia ilość metalu, no-^czem-"stawiano wszystko w żarzace sie węgle na kowalskiem ognisku