24

24



Traktat o historii religii

odosobniony od reszty społeczności na skutek jakiegoś piętna (wrodzonego lub nabytego dzięki obrzędowi, który miał wyznaczyć „wybrańca”). Przykłady ułatwią nam zrozumienie mełanezyjskiego pojęcia mam, które zdąniem niektórych autorów miało być źródłem wszystkich zjawisk religijnych. Dla Melanezyjczyków mana jest siłą tajemniczą i czynną, którą posiadają niektórzy ludzie oraz z zasady dusze zmarłych i wszystkie duchy (Codrington, The Melanesians, Oxford 1891, s. 118). Wielki akt stworzenia kosmosu był możliwy tylko dzięki mana bóstwa; naczelnik klanu posiada również mana, Anglicy podbili Maorysów, gdyż ich mana było silniejsze, liturgia chrześcijańskiego misjonarza posiada doskonalsze mam od obrządków lokalnych. Również latryny mają swoje mana będąc „składnicą siły”, jaką posiadają ciała ludzkie i ich odchody (por. G. Van der Leeuw,' Phdnomenologie der Religion, Tubingen 1933, s. 5—6).

Przedmioty i ludzie posiadają mana, ponieważ otrzymali je od wyższych istot, innymi słowy, ponieważ partycypują w sposób mistyczny w sacrum i posiadają je o tyle, o ile w nim partycypują. „Jeżeli się zauważy, że jakiś kamień posiada niezwykłą moc, to jest tak dlatego, że towarzyszy mu duch. Kość zmarłego posiada mann, ponieważ znajduje się w niej dusza zmarłego; każdy człowiek może mieć taki ścisły związek z duchem (spirit) lub z duszą zmarłego (ghost), bo posiada w sobie mana i może z niego dowolnie korzystać” (Codrington, s. 119 ns.). Z punktu widzenia jakościowego jest to siła różna od siły fizycznej i dlatego też działa w sposób arbitralny. Dzielny wojownik zawdzięcza cechę dzielności nie swoim siłom czy zdolnościom, ale sile, której mu udziela mana zmarłego, wojownika; owo mana mieści się w małym amulecie kamiennym, zwisającym u jego szyi, lub w kilku liściach przytroczonych do pasa, lub też w formułce, którą musi wypowiedzieć. Fakt, że czyjaś trzoda chlewna lepiej się mnoży, ogród daje lepsze plony, przypisać należy specjalnemu mana świń lub drzew należących do właściciela. Łódź jest szybka o tyle, o ile posiada mana, podobnie jak jastrząb, który chwyta rybę, lub śmiercionośna strzała (Codrington, s. 120). Wszystko, co istnieje par excellence, posiada mana, tj. wszystko, co jawi się człowiekowi jako skuteczne, dynamiczne, twórcze, doskonałe.

Wbrew teoriom Tylora i jego szkoły, głoszą cym, że pierwszą fazą religii może być jedynie animizm, angielski antropolog R. R. Marrętt sądził, że ową wiarę w istnienie nieosobowej siły można uważać za preanimistyczną fazę religii. Na razie nie chcemy precyzować, w jakim stopniu można mówić o „pierwszej fazie” religii. Tak samo nie chcemy rozstrzygać, czy ustalenie jakiejś fazy pierwotnej jest równoznaczne z odkryciem „początków” religii. Podaliśmy kilka przykładów mana jedynie po to, aby wyjaśnić dialektykę kratofanii i hierofanii na płaszczyźnie najbardziej elementarnej (należy wyjaśnić, że „najbardziej elementarna” nie oznacza tu wcale „najbardziej pierwotnej” z punktu widzenia psychologicznego ani „najstarszej” z punktu widzenia chronologicznego; płaszczyzna elementarna oznacza pewną prostą i jawną odmianę hierofanii). Przytoczone wyżej przykłady posłużyły nam do zilustrowania faktu, że kratofania czy hierofania wyodrębnia pewien przedmiot od innych w tym samym stopniu, co niezwykłość, nadzwyczajność, nowość. Zauważmy jednak, że 1° pojęcie mana, choć występuje i w innych religiach poza środowiskiem melanezyj-skim, nie jest pojęciem powszechnym i wobec tego nie możemy uważać, by reprezentowało ono pierwszą fazę wszelkiej religii; 2° niesłuszne jest uważać mana za siłę nieosobową.

Rzeczywiście istnieją inne ludy poza Melanezją % które znają tego rodzaju siłę zdolną do nadania przedmiotom mocy i rzeczywistości w pełnym tego słowa znaczeniu. Siuksowie nazywają tę siłę wakan; krąży ona wszędzie w kosmosie, lecz przejawia się w zjawiskach nadzwyczajnych (takich jak słońce, księżyc, grzmot, wiatr itd.) jak również w niezwykłych osobistościach (czarownikach, chrześcijańskich misjonarzach, istotach mitycznych i legendarnych itd.). Irokezi posługują się wyrazem orenda dla oznaczenia tego samego pojęcia: burza zawiera orenda; orenda ptaka, którego trudno schwytać, jest nieuchwytne; człowiek szalony jest pastwą swojego orenda itd. Dla oznaczenia tego samego pojęcia mana Hufoni posługują się wyrazem okit ludy na Antylach — zemi. Pigmeje afrykańscy (Bambuti) — megbe. Ale raz jeszcze należy stwierdzić, że nie każdy człowiek i nie każdy przedmiot posiada owo oki, zemi, megbe, orenda itd., ale tylko bóstwa, herosi, dusze zmarłych lub też osoby i przedmioty, które mają jakiś związek z sacrum, tj, czarownicy, fetysze, idole itd. Przytoczymy tu zdanie jednego ze współczesnych etnografów, który opisuje zjawiska magiczno-religijne, i to u ludów najbardziej prymitywnych, u których istnienie mana było rzeczą sporną. O. Schebesta pisze: „Megbe jest wszę-

1 Mana zresztą nie jest pojęciem ogólnomelanezyjskim, skoro nie jest ono znane na wyspach: Ontong Jawa (jedna z Wysp Salomona), na Wogeo (Nowa Gwinea; Hogbin, Mana, s. 268 ns.), na Wagawaga, Tubetube itd. (Capell, The woni „mana", s. 92).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20091231000 Traktat o historii religii • * dam la magie et la religion, s. 75-104; Nilssón, Prim
CCF20091231001 432 Traktat o historii religii Morfologia i funkcja mitów 433 nościach, w których cz
CCF20091231008 446 w ■ ^v
CCF20091231009 i mi m 44S Traktat o historii religii Morfologia i funkcja mitów ■149 „rytuałów
CCF20091231011 452 Traktat o historii religii ■m Morfologia i funkcja mitów 453 . «•. > • można
28 ) Traktat o historii religii 8. Struktura hierofanii. Przypomnijmy cel, który nam przyświecał, g
30 1 Traktat o historii religii posiada nowe objawienie (na przykład mozaizm w świecie semickim, ch
32 3 Traktat o historii religii ska Waisznawa określa nazwą ar ca, „cześć”, każdy przedmiot, który
34 5 Traktat o historii religii- 10. Złożoność „pierwotnego” zjawiska religijnego. Przykłady, jakie
36 7 Traktat o historii religii powiedzieć, świadkami tego samego aktu, który został spełniony in i
22 # Traktat o historii religii lub obszarów (wyspy, góry), to powodują ją różne-przyczyny: nowość
26 Traktat o historii religii dzie rozpowszechnione, ale jego moc nie okazuje się wszędzie z tą s
skanuj0007 architekturaII astenik M. ELIADE Traktat o historii religii, Warszawa 1966, wyd. 2. Łódź
37 (185) od antyku, zapewne na skutek nakazu króla, jest też znacznie większa: rzeźb pełnych -od roż
Magazyn33401 334 Odznaka Zwolnionych od Udziału w Wojnie (na skutek otrzymanych ran lub przebytyc
CCF20090610085 innych instytucji społeczeństwa1. Taki przebieg rozwoju jest stosunkowo rzadki w his
Obraz007 z historią i rozwojem na przestrzeni wieków odmiennych formacji społeczno-politycznych i hi
nowobiednych oraz uznanie ich odgórnie za gorszych od reszty grupy społecznej. Trudności te mogą
ISBN 978-83-7252-582-6 1. Mniejszości religijne - Italska - od 1944 r. 316.347(438) b28057867

więcej podobnych podstron