234 Ujęcie: technika zdjęciowa
5.183 Kamera przesuwa się w orawo. a .śpiewaczka" od wraca sie przoc:enr do publiczności.
5.184 Kiedy rm mężczyźni stojący na scenie przyłączają się do śpiewu, Kamera przesuwa się eszcze bardziej w p'awo.
5.185 Pionowa panorama w c k ;l i x> kazuje dwóch zaniepokojonych niemieckich strażników...
5.186 ... po czym kamera odjeżdża w lewo, by pokazać francuskich jeńców na Widowni którzy wstali z miejsc i zaczęli śpiewać,
5.187 Kamom robi najazd, mija więźniów ponowne pokazj-jąc muzyków i śpiewaka na scenie...
5.188 .. a następnie szybka pano rama w lewo wraca na widownię pokazując publiczność en tace.
Kiedy kamera porusza się bez związku z ruchem postaci, mamy poczucie, że w ten sposób aktywnie interpretuje akcję, buduje suspens lub dostarcza nam informacji, do których bohaterowie nie mają dostępu. Przykładowo, w jednej ze scen widzimy więźnia kopiącego tunel, którym jeńcy zamierzają uciec z obozu. Po jakimś czasie więzień pociąga za sznurek, sygnalizujący jego chęć wydostania się na powierzchnię (5.158). Niezależny ruch kamery buduje suspens pokazując nam, żc inni bohaterowie nie zauważyli sygnału i nie mają świadomości, iż ich kolega się dusi (5.159, 5.160). Można powiedzieć, żc w ten sposób ruch kamery współtworzy narrację wszechobecną.
Kamera w Towarzyszach broni staje się często aktywnym elementem opowiadania, ponieważ Renoir celowo wykorzystuje powtarzające się ruchy kamery do stworzenia wzorów pełniących funkcję narracyjną. Jednym z takich wzorów jest ruch łączący postacie ze szczegółami ich otoczenia. Często sekwencja zaczyna się od zbliżenia na jakiś detal, po czym kamera się odsuwa, by objąć ten szczegół w szerszym - przestrzennym lub narracyjnym - kontekście (5.161, 5-162).
Szczególnie złożona pod tym względem wydaje się scena świąt w domu Elsy, która rozpoczyna się od zbliżenia szopki bożonarodzeniowej, po czym kamera odjeżdża, by pokazać - w kilku odsłonach - reakcje bohaterów na siebie nawzajem. Taki ruch kamery nic jest zwykłym ornamentem. Rozpoczynanie sceny od detalu, a dopiero potem przechodzenie do ukazania szerszego kontekstu, sprawia, że opowiadanie stale podkreśla relacje między różnymi elementami inscenizacji. Podobną funkcję pełni późniejszy najazd kamery na detal w zakończeniu sceny pokazującej śmierć Boeldieu, kiedy Rauffenstein obcina geranium, jedyny kwiat znajdujący się w więzieniu (5.163, 5.164).
Postacie zostają powiązane z otoczeniem także przez inne, jeszcze bardziej wyszukane ruchy kamery, które podkreślają ważne dla rozwoju opowiadania paralele. Przykładowo, ujęcia z jazdy służą porównaniu ze sobą wydarzeń w dwóch oficerskich kantynach - francuskiej (5.165-5.167) i niemieckiej (5.168—5.170). Poprzez odpowiednie ruchy kamery, Renoir wskazuje na podobieństwa
między dwoma walczącymi ze sobą obozami, zamazując różnice narodowe i podkreślając podobne dążenia ludzi po dwóch stronach barykady. Ruch kamery, powtarzany według uporządkowanego wzoru, wytwarza analogie narracyjne.
Warto też zwrócić uwagę na dwa inne paralelne ujęcia, zestawiające ze sobą wojnę arystokratów z wojną przedstawicieli niższych klas społecznych. O nowej pozycji Rauffensteina, jako dowódcy obozu dla jeńców wojennych, dowiadujemy się z długiej jazdy kamery, penetrującej całe pomieszczenie (5.171-5.178). Podczas tego ruchu, Renoir bez użycia słów ukazuje wojskowy mistycyzm chwały bitewnej, który charakteryzuje wojnę arystokratów.
W późniejszej części Filmu wymowa tego ujęcia zostaje jednak podważona przez inne, analogiczne ujęcie (5.179-5.181). O tym, że wojna w punktu widzenia Elsy nie ma nic wspólnego z wojenną chwałą, jaka jest udziałem Rauffensteina, w sposób dobitny przekonuje nas paralela uzyskana za pomocą powtórzenia ruchu kamery. Co więcej, praca kamery łączy się tu z elementami inscenizacji, jako że narracyjne analogie są wygrywane przez subtelne wykorzystanie wybranych przedmiotów w charakterze motywów - krucyfiksy, widoczne na ilustracjach 5.171 i 5.181, fotografie na 5.172 i 5.179 oraz stoły obecne w obu ujęciach (warto zauważyć także dyskretne wskazanie pustych krzeseł postawionych na stole do góry nogami, podkreślające nieobecność męża Elsy).
Poruszanie się kamery, niezależnie od ruchu postaci w kadrze, służy także powiązaniu ze sobą poszczególnych bohaterów filmu. W scenach dziejących się w obozie dla jeńców ruchy kamery co rusz łączą pojedynczych bohaterów z ich towarzyszami niedoli, wskazując za pomocą przestrzennych relacji na ich podobne położenie i kondycję. Kiedy w ręce więźniów wpada kolekcja strojów kobiecych, jeden z nich postanawia się przebrać. 1 gdy tak staje przed kolegami w kobiecym ubraniu, mężczyźni zamierają w bezruchu. Renoir w ciszy robi najazdy na twarze więźniów, na których maluje się skrywana tęsknota.
Z jeszcze bardziej zawiłą, łączącą poszczególne postacie, pracą kamery mamy do czynienia w scenie więziennego przedstawienia wodewilowego, podczas której jeńcy dowiadują się, żc Francuzi odbili miasto z rąk wroga. Podczas gdy mężczyźni w wyzywający sposób intonują „Marsyliankę”, kamera wędruje między nimi, celebrując poczucie jedności, jakie ich w tym momencie ogarnia (5.182-5.188). Poprzez to swobodne krążenie kamery między więźniami, Renoirowi udało się oddać ich patriotyczne uniesienie, odwagę i jedność w nieposłuszeństwie wobec ciemiężycieli.
Kamera łączy ze sobą bohaterów także w części dziejącej się na farmie Elsy. Po nakarmieniu krowy Marechal wchodzi do domu, w tym czasie obrót kamery w bok ukazuje Elsę myjącą podłogę. Pod koniec filmu ma miejsce jedno z najważniejszych tego typu ujęć. Renoir obraca kamerę od Niemców, stojących po jednej stronie granicy (5.189), w stronę ledwo widocznych francuskich uciekinierów po drugiej stronie (5.190, 5.191). Raz jeszcze kamera unika podkreślania narodowych podziałów.
Jak zauważył francuski krytyk filmowy Andre Bazin: „Jean Renoir znalazł sposób na ukazanie ukrytych w ludziach i przedmiotach znaczeń, bez niszczenia naturalnej jedności, jaka ich łączy”. Poprzez
5.189 Kiedy Niemcy .jświari -sooie, że Marechal i Rosen-thal przekroczyli już granicę ze Szwajcarią,..
5.190 . Renor panoramuje w prawe w poprzek niewidocznej granicy..
5.191 .. w stronę dwóch uciekinierów, dwóch małych punkcików na tle krajobrazu.