44 Rodzaje determinizmu
Niektórzy wielcy filozofowie posługiwali się tym argumentem, aby odeprzeć ideę wolnej woli, a tym samym pośrednio wesprzeć ideę determinizmu. Argument ten jest bardzo stary. Od czasów Odrodzenia jego najwyraźniejsze chyba sformułowania przedstawili Hobbes, Spinoza, Hume i Priestley1. Jak stwierdził Hobbes, „wola także musi być powodowana innymi rzeczami, nad którymi sama nie ma władzy”, i „wynika stąd, że wszystkie czyny zgodne z wolą mają przyczyny konieczne”.
Hume wprowadził ideę - jak się wyraził - „rozumowania przechodzącego od motywów do czynów zgodnych z wolą”. „Wydaje się - pisze - że związek między motywami a czynami zgodnymi z wolą jest równie prawidłowy i jednolity jak w każdej innej dziedzinie przyrody”.
Obie te idee zaakceptował Kant, który głosił, że pełna informacja psychologiczna pozwoliłaby nam z góry „obliczyć zachowanie się {każdego} człowieka w przyszłością taką pewnością jak zaćmienie słońca lub księżyca”2. Stwierdzenie to wskazuje, jak silna była wiara Kanta w determinizm „naukowy”. Problem polega jednak na tym* czy tę wiarę można w ogóle oprzeć na obserwacjach psychologicznych dotyczących regularnego współwystępowania motywów i czynów, jakie miał na myśli na przykład Hume.
Nie chciałbym naturalnie zaprzeczać, że istnieją przyczyny psychologiczne - pragnienia, nadzieje, motywy i intencje czy poczucia, że dana sytuacja wymaga jakichś działań. Przeciwnie, jestem przekonany, że istnieje wiele ważnych przypadków, w których fizjologiczne lub psychiczne wyjaśnienia przyczynowe są skazane na niepowodzenie3, podczas gdy można podać co najmniej wystarczające psychologiczne wyjaśnienie (albo przynajmniej wyjaśnienie w kategoriach „logiki sytuacyjnej”4).
Mamy na przykład wiele powodów, aby sądzić, że w pewnych procesach uczenia się - w nauce chodzenia, mówienia, pisania, jazdy na nartach, gry na fortepianie - zachodzą fizjologiczne zmiany, takie jak powstawanie określonych obwodów połączeń nerwowych. Również w ćwiczeniu tego, czego nauczyliśmy się - podczas chodzenia lub mówienia - zachodzą określone reakcje fizjologiczne. Nie ma jednak żadnych powodów, aby sądzić, że jeżeli narciarz wymyśli nową sekwencję ruchów albo pisarz stworzy nową sekwencję słów czy kompozytor nową sekwencję akordów, towarzyszące im procesy fizjologiczne będą różniły się od procesów fizjologicznych towarzyszących tym samym ruchom, słowom, akordom, gdy stanowią one element innych sekwencji, z których zostały (w sposób nieświadomy) przejęte. Wynalezienie czegoś nowego łączy się naturalnie często z poczuciem podniecenia, które może mieć pewną postać fizjologiczną; w innych przypadkach jednak wynalazca może być zupełnie nieświadom swej innowacji i nie potrafi odróżnić tego, czego nauczył się od innych, od tego, co sam stworzył.
Należy sobie uświadomić w tym kontekście, że fakt, iż pewne osiągnięcie ma charakter nowości, jest kwestią interpretacji i oceny. Weźmy skrajny przykład: oto ktoś posługuje się bardzo nadużywanym cytatem w miejscu, które sprawia, że posłużenie się tym cytatem jest nie tylko zaskakujące, lecz twórcze i genialne.
Stosowność, ironia i oryginalność są więc przykładami jakości, które mogą stanowić cechę wypowiedzi pewnej osoby i których nie należy wyjaśniać w kategoriach fizjologicznych. W takiej sytuacji jednak właściwe mogą być wszelkiego rodzaju wyjaśnienia psychologiczne: wpływ atmosfery domowej i kontakty z innymi ludźmi, które doprowadziły do ukształtowania się świadomej skali ocen; lektury, próby pisarskie i inne wpływy edukacyjne można wskazać jako wyjaśnienie takich rzeczy. Wynalezienie nowego dowodu matema-
13 Hobbes, Quaestiones de libertate et necessitate, contra Doctorem Bramballum, 1656; Spinoza, Etyka, część I, twierdzenie 32, wniosek 2; część II, twierdzenie 49, scholium (por. zwłaszcza odpowiedź na zarzut czwarty); Hume, Traktat o naturze ludzkiej, 1739, księga 11, rozdziały 1-3; O wolności i konieczności (Eseje, 1742); J. Priestley, The Doctrine of Philosophical Necessity, 1777.
Krytyka praktycznego rozumu, (czwarte wyd. niem, s. 172 {wyd. poi. przekł. Jerzy Gałecki, PWN, Warszawa 1984, s. 163}).
54 Por. ostatni akapit mojego artykułu Language and the Body-Mind Problem, Proceedings of the Xlth International Congress of Philosophy, vol. VII, s. 101 i nast. [Przedrukowany w Conjectures and Refutations, 1963, rozdz. 12],
Por. moj'4 książkę The Poverty of Historicism, 1957, § 13, oraz Open Society and Its Enemies, 1945, rozdz. 14 {por. także wydania polskie: Nędza historycyzmu, „Krytyka”, 1984, oraz Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie, op. cit.}.