CCF20090625093

CCF20090625093



172 Czas i imaginacja

cie rzeczy nigdy pragnienia zmiany". Totalnej dominacji bezczasowej teraźniejszości nastroju odpowiada to, że realna fikcyjna historia popada w świadomości w baśniową wewnętrzną narrację: To nie główna fikcyjna narracja wyjaśnia opowiedzianą baśń. ale odwrotnie, baśń zaciemnia główną narrację: ta główna narracja nie przynosi żadnego wybawienia ze stanu bezczasowości. Zachowanie Eckberta coraz bardziej przypomina nieświadome stany półjawy i snu młodej Berty z baśni: Pod tym warunkiem utraty czasu wydarza się „zło", czy to w formie podejrzanego, niewytłumaczalnego wyrażenia czegoś „obcego", czy to jako sam mord, po którym bohater popada w obłęd. „Zło” jest tutaj przede wszystkim atrybutem bezczasowości, tzn. zniesienia czasoprzestrzennych warunków naszej normalnej, także określającej kryteria moralne, władzy sądzenia. Nie jest ono zatem właściwością treściowo-metafizyczną, ale w ogóle uchwytną tylko w tym szczególnym estetycznym za-pośredniczeniu imaginacyjnej bezczasowości jakością estetycznego medium, pokrewną już ekspresji stylistycznej, którą Delacrobc nazwie „nieokreślonością” (Le vague)1. Z tą nieokreślonością moralną i psychologiczną, wywodzącą się z bezczasowości opowiedzianych zdarzeń, idzie w parze to, że kształt opowiadania Tiecka wyznaczają en detail obydwa główne punkty zainteresowania romantycznego, czyli „zagadka" i „groza".

Przykładem ciągłości i spójności warunku absolutnego czasu teraźniejszego nastroju w romantycznej wersji zła jest poetyckie dziełko Baudelaire'a: reoerie, stan zrodzonej z ennui swoistej estetycznej świadomości, która intencjonalnie niczego już nie chce, ale syci się kontemplacyjnie wyobrażeniami rzeczy strasznych, kończy wiersz-dedykacja Kwiatów zla. To wyobrażenie jest bliskie malowidłu Delacrobc Śmierć Sardana-pala, na którym władca, pogrążony w biernym marzy-cielstwie, pochłonięty imaginowaniem rzezi, którą sam zarządza pośród własnych ulubionych kobiet i ulubionych koni, nie zamierza podjąć niczego, ani myślą. ani czynem, aby ratować własną przyszłość: Absolutny czas teraźniejszy kontemplacyjnie zastygły w bezruchu, w obliczu działania, jakim jest rzeź2. Oznacza to, że literackie zło znów występuje jako medium, które stało się tak estetyczne, że totalnie zamyka się na apel o działanie, jakim są rozgrywające się w kategoriach czasu doniosłe wydarzenia sceny. Jeśli przypomnimy sobie powiedzenie Micheleta. że powieść, jako odpad społeczno-historycznego dyskursu, przedstawia „niesprawiedliwość" i zawiera „nudę" i „tabakę" — u Bau-dclaire'a jest to fajka wodna człowieka Wschodu — stanowi ostateczny odwrót od historii, tzn. czasu odpowiedzialnego, to rozpoznamy w tej koincydencji pojęć poetyckiego, artystycznego i naukowego postrzegania tego samego fenomenu ostateczną kodyfikację równania bezczasowość = imaginacyjny stan sztuki: Biorąc pod tnvagę to, co powiedziano przy okazji nastroju „wiecznego czasu" u Tiecka, pouczająca mogłaby się okazać analiza Baudelaireowskiego pojęcia „nieskończoności" rozumianej jako „nieporuszoność” wzniosłej przedmiotowości i oglądanej z perspektywy, która na koniec stała się kontemplacyjna3 4. Miast tego ewoka-cję czasu tylko teraźniejszego zakończy wskazanie na wiersze Baudelaire’a czy na poemat prozą Le mauuais uilrier2S. To, co badaliśmy dotychczas na przykładzie przypadków danych implicite, tzn. bezczasowość jako estetyczny stan świadomości, w przypadku Baudela-ire'owskiego Mauuais uitrier jest tematem wyekspliko-wanym. Tutaj też w centrum zainteresowania znajduje się estetyczna reuerie. Jest ona powiązana z wyobra-

1

Eugćne Delacroix. Journal. vol. 1-3. A. Joubin (ed.), Paris 1932. vol. 2, s. 27 n.

2

   Por. K. H. Bolircr, Das Boseeine dsthetische Kategorie? w: tegoż. Nach der Natur. Hanscr, Munchcn 1988, s. 118 n.

3

   Por. K. H. Bolircr. Die Kritik der Ilornaiitik. s. 74 nn.

4

   W dalszych wywodach opieram się także na obronionej w Bielc-feld dysertacji Karin Westcrwcllc, Astlietisches Interesse und nerućse Kranklieit. Untersuclumgen zur Utcratur der 19. Jahrhunderts. Bal-zac. Baudelaire. Flaubert. Stuttgart 1993.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090625098 182 Czas i imaginacja zdecydował się pozostać po tej stronie rzeczywistości. Podobni
CCF20090625102 190 Czas i imaginacja i wyłącznie jego własną teorią tego, co poetycko nieświadome i
CCF20090625091 168 Czas i imaginacja zawsze fantazją na temat rewolucji: jako utożsamienie z moraln
CCF20090625092 170 Czas i imaginacja niu o czasie i jego biegu! Buchner demaskował również teleolog
CCF20090625095 176 Czas i imaginacja stawia „trwanie” w czasie (cluree). Nawet jeśli Bata-ille nie
CCF20090625096 178 Czas i imaginacja dobnie jak znał też Chateaubrianda Des perspectiues de la natu
CCF20090625097 180 Czas i imaginacja Mallarme), np. u Jamesa Joyce a. u Becketta. Nas interesuje ty
CCF20090625100 186 Czas i imaginacja mentów” jest definitywnym wyrzeczeniem się tego, co Nabokov na
CCF20090625103 192 Czas i imaginacja bie teleologii, ale jest pojmowany w swej nienaruszonej konkre
CCF20090625104 194 Czas i imaginacja cjonalnie uporządkowanymi p rze s t rzen n o - czasowym i wyob
CCF20090625105 196 Czas i imaginacja wiem jest wieczny, zatem jego zetknięcie się w czasie ze świat
CCF20090625106 198    Czas i imaginacja kowite zagubienie się w tym przedmiocie i ws
CCF20090625107 200 Czas i imaginacja języku1. Jak pokazał Pothast, pozaczasowość Scho-penhauerowski
CCF20090625108 202 Czas i imaginacja święte", nie jest już w oglądającym doświadczeniu rzeczą
CCF20090625109 204 Czas i imaginacja zależnie od Steinerowskiego wspierania się transcendencją—jest
CCF20090701063 VII - Teoria względności a problem rzeczywistości 125 Dla Bergsona ten „prawdziwy” c
CCF20081129078 ogarniającej czas — pogrzebane znaczenia, myśli, pragnienia i fantazje. Właśnie te c
IMG 1306091314 172 3.11. Przepływ cieczy rzeczywistej przez rurociąg T 11 ŻL W ten sposób z równani

więcej podobnych podstron