CCF20090625106

CCF20090625106



198    Czas i imaginacja

kowite zagubienie się w tym przedmiocie i wskazuje, że człowiek

„zapomina o sobie właśnie jako o indywiduum, o swojej woli i istnieje już tylko jako czysty podmiot, niezmącone zwierciadło przedmiotu, tak jakby przedmiot istniał zupełnie sam, bez kogoś, kto postrzega, i nie można było w ogóle odróżnić tego, kto ogląda, od naoczności, ponieważ stali się tym samym. skoro cała świadomość wypełniona jest całkiem i opanowana przez jeden jedyny naoczny obraz"1.

Bezwolność ma zatem ten sens, że w postrzeżenie przedmiotu nie mieszają się żadne intencjonalne, te-leologiczne lub psychologiczno-prywatne akty. W tej absolutnej obecności (Prdsenz) przedmiotowego obrazu jego dziejowość też wygasa. „Zatem historia rodu ludzkiego, natłok zdarzeń, przemiana epok"2 jest tylko czymś zewnętrznym wobec tego absolutnego czasu teraźniejszego. Schopenhauer używa także pojęcia „wewnętrznego nastroju"3, który charakteryzuje bliżej jako „błogość oglądania bez woli"4. Ma przy tym już na myśli modus memoire inuolontaire:

„Skoro bowiem uprzytomniamy sobie minione dawno dni. przebyte gdzie indziej, fantazja nasza przywołuje tylko przedmioty, a nie podmiot woli (...). Nagle przypomnienie minionych, oddalonych scen przelatuje obok nas jak raj utracony"5.

Ma się wrażenie, że Schopenhauer rozwinął Schel-lingiańską figurę świadomości, a mianowicie „błogosławionej ciszy”, owego „namysłu w sobie samym" (O istocie ludzkiej wolności), która boską świadomość, o sobie samej nic nie wiedzącą i będącą tylko myśleniem bezprzedmiotowym, rozszerzyła właśnie o przedmiot szczególny, przedmiot estetyczny. W tej mierze Schopenhau-erowskie pojęcie kontemplacji teoretycznie pokrywa się z tezą o wyzbytej czasu ewokacji stanów uobecnianych (praserttischer), które znaleźliśmy u cytowanych reprezentantów klasycznej moderny: We wszystkich przykładach można dostrzec nie tylko rozpad czasu historycznego, ale również zniesienie subiektywnej świadomości i będących wynikiem woli aktów samozachowa-nia. I to znów Schelling, wcześniej niż inni, wymyślił tę strukturę władzy estetycznej jako władzy kontemplacyjnej w pojęciu „oglądu intelektualnego”, mówiąc, że jest w nas obecna

„tajemnicza, cudowna władza, która potrafi nas ze zmienności czasu cofnąć w nasze najgłębsze wnętrze, w jaźń odartą ze wszystkiego, co przychodzi z zewnątrz, i tam pod formą niezmienności oglądać w nas to, co wieczne. Ten ogląd jest najbardziej intymnym, najbardziej własnym doświadczeniem, od którego jedynie zależy wszystko, co wiemy o świecie nadzmy-słowym i w co wierzymy [...]. W tym momencie oglądu znika dla nas czas i trwanie: nie my jesteśmy w czasie, ale czas, a raczej nie on. lecz czysta absolutna wieczność jest w nas"6.

Nawiązywanie do Schellinga i Schopenhauera stwarza tu problem, postawa kontemplacyjna ma bowiem u nich uzasadnienie „metafizyczne”. Jeśli przez termin „metafizyczny" rozumiem ostateczną, uzasadniającą, leżącą poza zjawiskami i stanowiącą odniesienie właściwość, czy będzie to „rzecz sama w sobie", czy „prawdziwy byt" (Schopenhauer), lub „to, co wieczne” (Schelling), to założenie to popada w zasadniczy konflikt z Apriori nowoczesnej prozy, że takiego odniesienia w niej nie ma: Jak widzieliśmy, Virginia Woolf nawiązała wprost do tej problematyki zastanawiając się nad Moments of Being i podkreślała samoodniesienie swego języka!

To samo trzeba stwierdzić o trzech innych reprezentantach, a poważnym uwzględnieniem Becketa, zwłaszcza jeśli chcemy uchwycić element imaginacji w jego

1

   Tamże.

2

   Tamże. s. 289.

3

9:1 Tamże. s. 311.

4

9‘> Tamże. s. 313.

5

Tamże.

6

F. W. J. Schelling, Philosophtsclie Brieje Ober Dogmalismus und KrUizismus. w: „Philosophischcs Journal" Bd. 2. 1795.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090625098 182 Czas i imaginacja zdecydował się pozostać po tej stronie rzeczywistości. Podobni
CCF20090625100 186 Czas i imaginacja mentów” jest definitywnym wyrzeczeniem się tego, co Nabokov na
CCF20090625105 196 Czas i imaginacja wiem jest wieczny, zatem jego zetknięcie się w czasie ze świat
CCF20090625109 204 Czas i imaginacja zależnie od Steinerowskiego wspierania się transcendencją—jest
CCF20090702099 198 Idea Boga podporządkowane kategoriom intelektu, a tym samym nie podporządkowane
CCF20090704105 214 Część II mi cieszyć się tym, co dla innych obojętne, lub wzdragać się przed czym
CCF20090831184 344, Rozum obserwujący możemy zadowolić się tym, że wykazaliśmy nieważność tak zwany
CCF20090625091 168 Czas i imaginacja zawsze fantazją na temat rewolucji: jako utożsamienie z moraln
CCF20090625092 170 Czas i imaginacja niu o czasie i jego biegu! Buchner demaskował również teleolog
CCF20090625093 172 Czas i imaginacja cie rzeczy nigdy pragnienia zmiany". Totalnej dominacji b
CCF20090625095 176 Czas i imaginacja stawia „trwanie” w czasie (cluree). Nawet jeśli Bata-ille nie
CCF20090625096 178 Czas i imaginacja dobnie jak znał też Chateaubrianda Des perspectiues de la natu
CCF20090625097 180 Czas i imaginacja Mallarme), np. u Jamesa Joyce a. u Becketta. Nas interesuje ty
CCF20090625099 2. Absolutny czas teraźniejszy 185 „nowego", osiągając w tym stopień negatywnej
CCF20090625102 190 Czas i imaginacja i wyłącznie jego własną teorią tego, co poetycko nieświadome i
CCF20090625103 192 Czas i imaginacja bie teleologii, ale jest pojmowany w swej nienaruszonej konkre
CCF20090625104 194 Czas i imaginacja cjonalnie uporządkowanymi p rze s t rzen n o - czasowym i wyob
CCF20090625107 200 Czas i imaginacja języku1. Jak pokazał Pothast, pozaczasowość Scho-penhauerowski
CCF20090625108 202 Czas i imaginacja święte", nie jest już w oglądającym doświadczeniu rzeczą

więcej podobnych podstron