124 Teresa Walas
Discours, lub wyraźnie różnicujący - taką opcję przyjmą autorzy wiązani z tendencjami poststrukturalnymi - feminizmem, nowym historycyzmem, antropologią kultury. Dla historycznej wiedzy o literaturze w ogóle, dla historii zaś literatury w szczególności przymiotnik „kulturowy” będzie się więc teraz musiał odnosić do dwu porządków: porządku przedmiotowego, czyli samej literatury, i porządku poznawczego, czyli kształtowania dyskursu o literaturze.
W projektach historii literatury, jakie pojawiły się w kręgu myśli niemieckiej w latach 70. i na początku lat 80., w polu uwagi znajduje się przede wszystkim porządek pierwszy, choć świadomość teoretyczna badaczy w pełni uwzględnia też wymiar drugi, badacze ci bowiem bądź odwołują się do hermeneutyki Gadamera - jak Jauss, bądź - jak Siegfried J. Schmidt otwarcie deklarują swój perspektywizm i konstruktywizm. Rozprawę Jaussa Historia literatury jako prowokacja dla nauki o literaturze43 wiąże się przede wszystkim z teorią odbioru, można jednak w jego koncepcji znaleźć aspekty pozwalające odnieść ją także do kulturowej historii literatury. Koncepcja ta powstała na styku różnych teoretycznych inspiracji, z których najważniejsze są dwie: rozwinięta teoria komunikacji literackiej oraz hermeneutyka, negatywny zaś punkt odniesienia stanowią marksizm i szkoły formalne; pierwsza w swej postaci wykolejonej przez teorię odbicia, druga w wersji radykalnego immanenty-zmu. Teoria komunikacji literackiej w swym pierwotnym kształcie odwoływała się przede wszystkim do zjawisk stricte językowych, rychło jednak uzyskała wymiar społeczny, co pozwalało na wprowadzenie do niej różnych współczynników związanych ze sposobami komunikowania i formami życia zbiorowego, czyli na zintegrowanie perspektywy badań immanentnych z perspektywą socjologiczną1 2. Dzięki temu Jauss może z jednej strony wrócić do młodego Marksa i przypomnieć, że literaturę da się pojmować jako jedną z praktyk człowieka historycznego i jako jeden ze sposobów zawłaszczania świata przez człowieka, z drugiej zaś - uwzględniać prawa rozwoju rządzące literackim szeregiem. Definiując historię literatury jako proces „estetycznej recepcji i produkcji, który polega na aktualizowaniu tekstów literackich w odbiorze czytelnika, w refleksji krytyka i znowu w twórczości pisarza”3, Jauss formułuje w toku dalszych wywodów istotne dla kulturowego jej aspektu tezy. Po pierwsze, wśród wymienionych przez siebie trzech czynników wyznaczających zobiektywizowany horyzont czytelniczych oczekiwań umieszcza - obok znanych norm albo poetyki gatunku oraz ukrytych odniesień do literackiego kontekstu - także opozycję między fikcją a rzeczywistością i poetycką a praktyczną funkcją języka, powiadając wyraźnie, iż ten trzeci czynnik „każe uznać, że czytelnik może postrzegać dzieło zarówno w węższym horyzoncie swoich literackich oczekiwań, jak i w szerszym horyzoncie swego życiowego doświadczenia”4. Teza druga wiąże się z korektą formalistycznej teorii ewolucji literackiej, którą Jauss chce zaakceptować, pod warunkiem wszakże, iż zostanie wzbogacona o „wymiar historycznego doświadczenia, który obejmo-
H.R. Jauss, Literaturgeschichte ais Provokation, Frankfurt a. Main 1970. Polski przekład: H.R. Jauss, Historia literatury jako prowokacja, przeł. M. Łu-kasiewicz, posł. K. Bartoszyński, Warszawa 1999.
Na te możliwości zawarte w teorii komunikacji zwracał uwagę Michał Głowiński w swojej rozprawie Od metod zewnętrznych i wewnętrznych do ko-
mimikacji literackiej. Pisał tam m.in.: „(...) immanentne cechy tekstu można uchwycić i przedstawić tylko wtedy, gdy się zakłada, że jest on elementem pewnej komunikacyjnej, zatem społecznej, sytuacji Sytuacja komunikacyjna stanowi zaś taką całość, w której nie ma elementów «zewnętrznych» i «we-wnętrznych», między tekstem bowiem a tym, co tekstem w dosłownym znaczeniu nie jest, zachodzą takie relacje, że w żaden sposób nie można ich ująć w ten tradycyjny schemat. [...] Komunikacja literacka jest jedną z form komunikacji społecznej, zatem - mimo że odznacza się wieloma właściwościami specyficznymi, nie pozwalającymi na jej redukowanie do innych zjawisk komunikacyjnych - elementy społeczne i historyczne stanowią jej składnik immanentny" (s. 14). „Ukształtował się wiec nowy paradygmat [złożony z teorii odbioru, retoryki i koncepcji wynikających bezpośrednio ze współczesnej teorii i filozofii języka - przyp. TW], w którego obrębie o literaturze można mówić tak, że nie odbiera się jej niczego z jej swoistości, a zarazem sztucznie się jej nie izoluje od tego, z czym jest w wieloraki sposób powiązana." (s. 19) (M. Głowiński, Dzieło wobec odbiorcy. Szkice z komunikacji literackiej, Kraków 1998).
45 Tamże, s, 162.
46 Tamże, s.147.