CCF20101012006

CCF20101012006



104 Teresa Walas

wać ów głębinowy ruch ducha uniwersalnego z przebiegami indywidualnymi, właściwymi poszczególnym narodom, które co prawda zmierzają w tym samy kierunku, ale czynią to we własnym rytmie i po własnym torze14. Także twórca, owa wybitna jednostka usytuowana wysoko w hierarchii bytów jako mająca wgląd w ideę absolutną i współuczestnicząca w jej samodoskonaleniu się, była tworem przede wszystkim duchowym, istotą bezcielesną, przez którą przemawiał duch narodu.

Pozytywistyczne rozstaje

Rola myśli pozytywistycznej w kształtowaniu się kulturowej historii literatury nie jest tak jednoznaczna, jak by się to mogło na pierwszy rzut oka wydawać, w badaniach literackich bowiem zmierza ona w dwu niekiedy rozbieżnych kierunkach. Upraszczając powiedzieć można, że jeden wyznaczony będzie przez przyrodoznawstwo, drugi - przez socjologię, choć zdarza się, i to zdarza często, że oba te nurty spotykają się w dziele jednego autora. Z inspiracji przyrodoznawczej wywodzi się dążenie do poszukiwania i ustalania praw rządzących rzeczywistością hi-

14 Z problemem tym zmagał się w swych rozważaniach teoretycznych Ger-vinus, jeden z najwybitniejszych praktykujących heglistów wśród historyków literatury. Pisał: „(...) kto budując historie pojedynczych narodów i czasów zaniedbuje historie ludzkości, kto nie obejmuje całości i z równie wielką odwagą, jak pewnością, nic może jednym spojrzeniem ocenić przepływania stuleci, ale chce małą miarą swego osobistego lub narodowego, swego naukowego lub dogmatycznego ograniczenia wymierzyć świat, temu nie wolno się ważyć na zdobywanie palmy w pisaniu historii.” A w innym miejscu: „Najwyższy punkt jakiegokolwiek zakończonego szeregu zdarzeń w historii świata może być tylko tam, gdzie idea, która w nich dąży do ujawnienia się, rzeczywiście się przebija i gdzie zostaje przez to osiągnięty istotny postęp społeczeństwa albo ludzkiej kultury. Jeżeli wybierzemy sobie do rozpatrzenia oddzielną część pojedynczego okresu czy pojedynczego narodu, to znowu będzie ona zawierała w sobie taki najwyższy punkt końcowy i ten będzie stał wobec całości w jakimś stosunku, którego nie wolno zapoznać.” G.G. Gervinus, Historia poetyckiej literatury narodowej Niemców, przeł. J. Makota, w: Teoria badań literackich za granicą...,t. l,cz. I, s. 331,335.

storyczną, a prawa te są tym wyższej jakości i tym większą uzyskują wiarygodność, im wyrazistsze jest ich podobieństwo do tych, które nauka pozwala wykryć w świecie przyrody. Wszelka więc różnorodność faktów i zdarzeń, rozbieżność uwarunkowań, gmatwanina jednostkowych pobudek i intencji - wszystko to jest rodzajem materiału, z którego nieokreślona bliżej konieczność wykuwa prawa, jakim podporządkowana jest ludzkość i jej dzieje. I w odkrycie tych praw badacz winien włożyć cały wysiłek swojego umysłu, jeśli chce, by historia, w tyra także historia literatury, mogła być traktowana jako nauka. Otwiera to ten sam rozległy, ale i abstrakcyjny horyzont, jakim posługiwali się hegliści (ludzkość bowiem jest fenomenem równie abstrakcyjnym jak duch absolutny), choć, rzecz jasna, zmianie ulega język i sposób kategoryzacji, jako że w miejsce idealizmu obiektywnego wchodzą kategorie i wyobrażenia zaczerpnięte z przyrodoznawstwa. Będzie to ewolucja, rozumiana nie jako dążenie do doskonałości, lecz jako selekcja, utrwalanie i dziedziczenie cech gatunkowych wrodzonych i nabytych, będzie prawo przystosowania do środowiska czy prawo cykliczności wzorowane

-    podobnie jak w wieku XVIII - na rytmach przyrody. Pozytywizm reaktywuje pojęcie ciągłości dziejów zawarte w samej idei ewolucji, utrzymuje - inaczej niż w heglizmie motywowane

-    pojęcie konieczności, zachowuje myślenie teleologiczne ukryte w kategorii postępu; w tym układzie człowiek traktowany jest jako istota gatunkowa i taką samą postać przybierają jego wytwory. Dzięki temu możliwe jest traktowanie historii jako nauki i można podjąć zadanie stworzenia nowej poetyki historycznej opartej na naukowych zasadach. Tak też widział swoje przedsięwzięcie Brunetiere, przedstawiając ewolucję gatunków litera- ■ ckich z perspektywy teorii Darwina.

Socjologiczny natomiast nurt w pozytywizmie, choć nie uchylał ważności praw uniwersalnych, w znacznej mierze koncentrował swoją uwagę na różnicy i różnorodności. Teoria uwarunkowania miała charakter reguły powszechnie obowiązującej, ale konkretne jej realizacje wytwarzały obszar zróżnicowań pierwotnych, które pociągały za sobą odpowiednią różnorodność indywidualnych przebiegów. Dla Hipolita Taine’a na taką


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20101012002 96 Teresa Walas ko podstawy filozoficznemu optymizmowi, ale umożliwiał też I szukani
CCF20101012003 98 Teresa Walas co ciekawe, autorka różnicuje postęp zachodzący w sferze myśli od te
CCF20101012004 100 Teresa Walas go zalążka, a zarazem pozwalają uchwycić ciągłość literatury w jej
CCF20101012005 102 Teresa Walas jest dla niego dziełem geniuszu narodowego (to pojęcie przejął Ampe
CCF20101012007 106 Teresa Walas matrycę różnic składają się trzy czynniki: rasa (plemienność), środ
CCF20101012009 110 Teresa Walas salnym prawom. Najczęściej więc pojawiały się rozwiązania pośrednie
CCF20101012010 112 Teresa Walas bie sprawę, że w tym na różne sposoby udoskonalanym kształcie, kons
CCF20101012011 114 Teresa Walas kich kategorii postaciowania procesu literackiego jak prąd czy okre
CCF20101012013 118 Teresa Walas doświadczania życia. Literatura zaś była konsolidującym wyrazem obu
CCF20101012014 120 Teresa Walas tucji, mody, i określić wiernie nagły lub powolny schyłek, który cz
CCF20101012016 124 Teresa Walas Discours, lub wyraźnie różnicujący - taką opcję przyjmą autorzy wią
CCF20101012017 126 Teresa Walas 126 Teresa Walas m wałby także historyczne stanowisko współczesnego
CCF20101012020 132 Teresa Walas kimkolwiek dyskursie i o uwikłaniu każdego z nich w ideologie, w ty
CCF20101012021 134 Teresa Walas kich intelektualnych konstrukcji, które obejmowałyby rozległy horyz
CCF20140201013 6 uAćibćb ilxV)Jx^aucAM£. - oW^-UaaJK JudLoluo^i dta a/K* jvu Islcji } ^rA^eUrs^i
CCF20100314030 104    Zagadnienia poprawności leksykalno-semantycznej nentów telewiz
CCF20100503047 104 Wybrane typy roślinności Tabela 4. Skala ekologiczno-fitosocjologiczna najważnie
CCF20101015019 104 SŁAWOMIR MROZEK POETA Wydaje mi się... Ależ tak! Na pewno! Wyraźna ulga! (pauza.
CCF20110308052 104 4. Od analizy do syntezy - wnioski i postulaty oraz projekt definicji Ujęcie tak

więcej podobnych podstron