' 578 Polska XVIII wiek
tańiu ■ ęlobrych ■ poetów przygotuje; temu, który zdatność i ochotę do wierszopistwa w sobie znajduje, poda dobre wzory.
Wiadomości o naukach, kunsztach i rzemiosłach dadzą znajomość, jako nauki i sztuki na świecie się zaczęły, jak rosły, upadały i wskrzeszone bywały. Z nich człowiek dobrze urodzony wiedzieć będzie, w którym się miejscu, w którym kraju rzecz jaka do używania publicznego i domowego lepiej robi; ostrzeże się od oszukania i zdzierstwa kupców, rzemieślników, przychodniów. Poznanie takowe w wielu obywatelach wzbudzi i okaże im łatwą drogę mienia w swoim kraju potrzebnych i pożytecznych rękodzieł, z rozsądnym rozeznaniem i wybieraniem tych, które się z potrzebą i materiałów krajowych dostarczeniem zgodzą, od tych, co zbytkowi i okazałości tylko z wielkim wydatkiem, a małą korzyścią służą; nauczy polepszać i doskonalić fabryki już w kraju ustanowione.
Logika zdrowa, od bałamuctw i wykwintów dzikich oczyszczona, poda uwagi na władze i działania duszy, przepisze przestrogi do unikania błędów i pokaże, jaką drogą w każdej materii i publicznej, i prywatnej poznać prawdę i drugim ją okazać. [...]
Na koniec historia dziejów ludzkich z geografią człowiekowi prywatnemu dla wpajania weń przez stawione przykłady miłości cnoty i wstrętu występku, dla domowego rządzenia się, dla zabawy przystojnej wielce pożyteczna, człowiekowi publicznemu do znania rządów, spraw pospolitych, chronienia się błędów w traktowaniu z obcymi państwy koniecznie potrzebna, ma przez cały klas przeciąg miejsce w tym układzie.
Otóż są nauki, oto ich rozłożenie podług nowej szkół ustawy, jak zowią, reformy. Odwołując się do zdrowego zdania, do rozumu oświeconego i znającego się na rzeczach, o których tu mowa, można bezpiecznie zapytać: nic jestżc takowa instrukcja najzdolniejsza do ugruntowania młodzi wyćwiczenia i wyuczenia ich być ludźmi sobie i Ojczyźnie pożytecznymi? Można bezpiecznie zapraszać każdego, komu się ten nic podoba, aby lepszy układ instrukcji publicznej podał, zawsze zmierzając do tych celów, które nigdy w edukacji młodzieży polskiej z oka spuszczać nic trzeba, to jest: uczynić go nie płonnie, nic powierzchownie, nie szkolnie, ale gruntownie i rzetelnie uczonym -dla jego szczęśliwości, dla dobra Ojczyzny, dla pożytku powszechności; żeby się nic tego uczył, co ze szkól wyszedłszy zapomnieć ma i czego nigdy w używaniu mieć nic będzie, lecz tego, co i rozumem, i sprawami jego zawsze kierować powinno, co mu szacunek i mile przyjęcie w społeczności sprawi......
III. Przydajmy teraz roztrząśnienia wątpliwości i zarzutów względem nowo ułożonego nauk wyboru i porządku.
1. Nowość jest podejrzana. Odmiana instrukcji być może szkodliwą religii, obyczajom i obywatelstwu.
Nic nie jest prawdziwszego, jako że nowość wzbudza podejrzenie i trwogi, zwłaszcza kiedy się tyle razy doświadczyło, iż wznawiania,1 obalając rzeczy dawne albo nic na ich miejsce nie postawiły, albo nic lepszego, albo jeszcze wprowadziły rzeczy szkodliwe. Cóż w okoliczności odmian i przekształcenia na nowo obyczaju jakiego rozsądny człowiek czynić powinien? Równie daleki od skwapliwego chwycenia się nowości, jako od ślepego do dawności przywiązania, za prawidło w sądzie swoim te prawdy założyć sobie ma: że ani dawność przez się samą, ani nowość rzeczy jakiej dobrą ją i pożyteczną nie czyni, ale jej samej natura, zgadzanie się z zdrowym rozumem, zdatność do przyniesienia rzetelnych korzyści i zdolność do otrzymania końca, który się przez nią zamierza. Dawność daje powagę zdaniom i zwyczajom, ale często daje ją błędom. Nowość pod pozorem naprawy zwykła psuć, niszczyć; ale odnawianie rzeczom ludzkim koniecznie potrzebne, często pożyteczne odmiany wprowadza, gdyż rozumu ludzkiego moc nie jest dotychczas wysilona i co dzień się nowe wzrosty wiadomości rozmaitych czynią. [...]
Zawsze należy powtarzać tę prawdę: trzeba być ostrożnym na nowość, ale nie trzeba być ślepo przywiązanym do tego, co bywało przez tę jedynie przyczynę, że tak bywało.
Cóż, kiedy łatwo jest pokazać, iż ta nauk odmiana i - jak zowią - reforma, nie tak nową jest, jak się wydawać może w oczach tych, do których wiadomość, co się na święcie dzieje, albo wcale nigdy, albo zbyt późno dochodzi. Nie wspominając, jak dawno we Francji, Anglii, Włoszech i Niemczech poczynione w naukach odmiany, pomimo przeciwności nieoddzielnej od każdego polepszenia, zjednały im sławę i sprowadziły rzeczywiste pożytki, tak iż teraz jest jedno ze starań rządu w tamtych krajach, aby poczynione naprawy coraz więcej doskonalone były. U nas samych po przypadłej w naukach szkolnych odmianie wiele już takowych rzeczy w bieg ćwiczenia młodzi wprowadzonych było. [...]
2. Zarzut. Zaniedbanie łaciny w nowym rozrządzeniu nauk. Dla przekonania każdego o fałsz tego zarzutu odsyłam do wykładu przepisanych nauk, w niniejszym piśmie podanego w rozdziale drugim. Dwie tylko uwagi tu powtarzam dla zarzucających. Pierwsza: czyli słuszna, czyli nie wstyd jest, bez wiadomości, jak się rzecz ma, roić obwinienia i chcieć sądzić? Po wtóre, że byłby błąd wielki i gruba niewiadomość myśleć, iż się młódź szlachecka łaciny dla samej łaciny i z zaniedbaniem istotnych umiejętności u-czyć ma. I z tej przyczyny może się jeszcze komu zdawać, że nadto czasu w nowym układzie na naukę tego języka dano.
3. Zarzut. Nic jestżc to wicie wyciągać po młodym,2 przepisywać mu tyle nauk? Wiele w tym układzie jest takich rzeczy, których się potem człowiek nauczyć może? Sicdm klas wyznaczono na szkoły wojewódzkie. W przeciągu lat siedmiu jak wicie się miody, dobrze prowadzony nauczyć może. Zwłaszcza że wolno będzie młodszym dla wydoskonalenia się i więcej czasu niż rok w jednej klasie bawić. Nic jest wiele umiejętności przepisanych, kiedy wszystkich podług artykułu II. Obwieszczenia, dziesięć tylko obrano. Mało wyjąwszy, każda z nich przez kilka lub dwie przynajmniej klas dawana być ma. Trzeba też dla młodego pomiarkowanej rozmaitości nauk, żeby uniknął tęsknoty3, najszkodliwszej nieprzyjaciólki każdej zabawy. Porządek zachowany w każdej nauce, wzgląd na wiek i pojętność uczniów, na związek między sobą umiejętności, naznaczenie książek elementarnych, z jasnością i łatwością napisanych, dziwnie skróci i ułatwi pracę młodego człowieka*, a widoczna tego, czego się uczyć będzie, pożyteczność, którą mu okazywać będą, której sam dozna, milą mu i smaczną instrukcję
Wznawiania - tu: wprowadzanie nowości.
Wyciągać po młodym - wymagać od młodego, stawiać przed młodym zadania.
Tęsknota - tu: nuda.
* Omnia breviora reddet ordo et ratio et modus, Quintilianus - przypis Piramowicza. ("Porządek, rozsądek i metoda ułatwiają wszystko" - Kwintylian O kształceniu mówcy. |