■584 Polska XVIII wiek
kandydatów do stanu akademickiego wybranych i zasłużonych; po wtóre, zgromadzenia podwydzialowe, które składają się z prorektora, nauczycielów, kaznodziei i zasłużonych, a które jedno społeczeństwo wydziałowe pod pierwszeństwem rektora czynią. Osobna takowych wydziałów tablica oznaczy szkoły do każdego wydziału należące. Związek między nimi wzajemny i granice podległości opiszą się w Rozdz.VI. Zgromadzenia akademicki,e i w Rozdz. VIII. Rektor wydziałowy, prorektor.
Każde zgromadzenie akademickie wydziałowe będzie zgromadzeniem osobnym i drugiemu w niczym niepodległym; wszystkie jednak podległe będą swojej Szkole Głównej w rzeczach, które się tu wyżej w artykule 3.i 4. wyraziły.
6- to. Takowy związek, takowa w przyłączeniu osnowa między Szkolą Główną a szkołami wydziałowymi podług opisu w tym i w następnym rozdziale, składa i gruntuje hierarchię stanu akademickiego.
7- mo. Chcący wniść w stan akademicki ma być przypuszczony za kandydata w zgromadzeniu akademickim wydziałowym; stamtąd, podług opisu w Rozdz. V. Kandydaci do stanu akademickiego, odesłanym będzie do Szkoły Głównej, gdzie skończywszy przepisany bieg nauki i skończywszy edukację nauczycielską, przyjętym zostanie do rzeczonego stanu z obowiązkiem oduczenia lat sześciu z powinności [...].
10-ino. Każdemu akademikowi po oduczeniu sześciu łat z powinności (która to powinność z mocy umowy i osobistego obowiązku przyjmującego stan akademicki kandydata wypływa) wolno będzie odstąpić rzeczonego stanu, byle za wczesnym na rok cały szkolny rektora wydziałowego i Szkoły Głównej uwiadomieniem. [...]
Nauczyciele
(Rozdział XIV)
Skoro wiożony na siebie obowiązek przyjmie nauczyciel, przejęty ważnością urzędu i świadomością powinności swoich, zabierze się do wykonania onycli z jak największą gorliwością o pospolite ludzkości i Ojczyzny dobro. Uważać siebie będzie jako obywatela służącego Ojczyźnie w wychowaniu synów jej a wspólobywatclów swoich. Rozważ)' istotę edukacji człowieka i obywatela, jak ona zależy na tym, aby u-cznia sposobnym ze wszystkich miar uczynić.do tego^ żeby..L.jemu było dobrze i z nim było dobrze. Cokolwiek stanowi szczęśliwość szczególną człowieka: zdrowie, cnota i obyczaje, rozsądek pewny, dobry rząd domowy, miłość, przyjaźń i szacunek u drugich; cokolwiek składa szczęśliwość publiczną: równa i najściślejsza sprawiedliwość, prawodawstwo mądre, obrona krajowa, cnoty obywatelskie, niepodległość w zdaniu, szlachetność myśli i postępków, szanowanie jako najświętsze własności cudzej - to wszystko jest rzeczą edukacji i celem starań nauczyciela. Biorąc się zatem do tej posługi, te w ogólności przepisy za prawidła swego postępowania mieć będzie:
l-mo. Nauczyciel każdy powinien być o tym przekonany, że przymioty jego rozumu i serca wpłyną w rozum i serce uczniów. Trzeba nauczycielowi jaśnie widzieć rzeczy, znać grunt człowieka, skłonności, namiętności, pojętność każdemu wiekowi właściwą, związek umiejętności ludzkich. Trzeba być pobożnym, czułym, nienaruszonym,1 sprawiedliwym, gorliwym o dobro pospolite ludzi i szczególnie
swoich uczniów. Ktokolwiek się podejmuje tej usługi Ojczyźnie swojej, roztrząsnąć ma dobrze obowiązek, który bierze na siebie, siły, które przynosi. Uczyć się sam powinien, czytać książki moralne czystej nauki, czytać dzieła dobrych logików, dających poznawać postępowanie i związek myśli człowieka, czytać książki o sposobie uczenia. Mianowicie obowiązani są nauczyciele książki elementarne, pierwej nim je wykładać uczniom poczną, z jak największą pilnością przeczytać, ich układ i całą osnowę z gruntu zrozumieć, naukę w nich zawartą i sposób prowadzenia oncj tam przepisany zupełnie przejąć, rachować się z sobą samym po szkole, rozmyślać o postępkach swoich, myśleć i rozważać jeszcze więcej niż czytać.
2- do. Niech uważa, co się ma mówić, co zamilczeć. Nic nigdy nie mówić w szkole, czego sam jaśnie nie rozumie, na co się nie nagotuje, co by nad pojętność uczniów było. Mówić, opowiadać grzecznie, przyjemnie do zadosyćuczynicnia. [...]
Starać się o poznanie charakteru, skłonności, przymiotów każdego ucznia powinien.
Pozwalać, owszem zachęcać dzieci, aby względem tego, co mówi, poufale swoje pytania i wątpliwości czyniły.
Nie obrażać uczniów mową dumną, zapalczywą, próżną, grubiańską Poznają jego charakter; prędkość, lekkość jego przywiedzie ich do pogardy.
3- tio. Sprawi sobie nauczyciel poważanie, kiedy przepisane ustawy Komisji jak najściślej zachowywać będzie, nie ubliżać im przez żadne względy urodzenia, przywiązania, pokrewieństwa; kiedy jak najdokładniej powinności swoich pilnować będzie, odejmując mocą przykładu dzieciom wszelką okazję i pozór wyjmowania2 się z swoich obowiązków; kiedy w mowach i postępkach powagę rozsądną, tchnącą poszanowaniem, bez żadnego pozoai dumy i udawania utrzymywać będzie.
4- to. Zjedna sobie przywiązanie, okazując szczerą, przyjacielską, ojcowską ku uczniom miłość, nic czczymi słowy, ale samym postępowaniem, słodko i z osobna napominając, o zdrowiu ich mając staranie, nawiedzając chorych etc.
5- to. Co do sprawiedliwości należy - równic w większych jako i mniejszych o-kolicznościach - zawsze jak najbardziej delikatnym i ścisłym pokaże się. Nic będzie chwalił ani nagradzał nad miarę zasługi, dopicroż z poniżeniem drugiego. [... |
-Gdy przyjdzie nieuchronna karania potrzeba, nigdy nie będzie karał, gdy sam,'albo który zawinił, jest w gniewie, ile możności starając się, aby za przełożeniem jego, ten, który na karę zasłużył, o winie swojej przeświadczonym został. Kary nie na przykrościach na ciele zakładać będzie, ale na umartwieniu umysłu, przez umniejszenie szacunku, skromne poniżenie, stosując ukaranie do charakteru, czułości i skłonności młodego. Ogólnie mówić można, kiedy się przyczynom zasłużenia na kary zabiegać będzie, umniejszy się ich potrzeba.
Władza profesora w ukaraniu określona będzie do tych tylko rzeczy, które do klasy jego należą, jako to: opuszczanie się w pilności, zaniedbanie lekcji i kompozycji, opuszczenie szkół, niesluchanie i zlc sprawowanie się w klasach etc.
Jakie zaś nagrody, jakie kary wyznaczone być mają znajduje się w Rozdziale XIV Sąd. kary, nadgrody.
Nienamszony - stały, niewzruszony.
Wyjmowania - tu: uchylania.