DSC01148

DSC01148



Jacąues Derrida


tóźnia (diffćrance)


Albowiem ekonomiczny charakter różni nie implikuj! folia tych objawów, do odczytania' śladów pozostawi o-w najmniejszym stopniu tego, że odraczana obecność zal jych prllźez „niewiadome” ślady (nie ma śladów pozosta-wsze może się odnaleźć, że jest to tylko kateksja opóźniaj Sianych „świadomie”). Ale nie tylko fenomenolog ucieka jąca doraźnie i bez strat uobecnienie obecności, posfrzJJ f{| do tego sposobu.

zenie korzyści i korzyść postrzeżenia. W przeciwieństwa EStruktura opóźnienia (Nachtrdglichkeit) uniemożliwia do metafizycznej, dialektycznej heglowskiej” int&pSl Bistocie sprowadzenie czasowania (odwlekania) do zwy-tacji ekonomicznego zachodzenia różni, trżeba tutaj zgć« |ej dialektycznej komplikacji żywej teraźniejszości, uję-dzić się na grę,'w której ten, kto przegrywa, wygrywa |j jako źródłowa i nieustająca, stale powracająca do i gdzie się wygrywa i przegrywa za każdym razem, Rlbie, na sobie skupiona, wszystko skupiająca synteza odwrócone uobecnienie zostaje definitywnie i nieubła^ffl jadów retencyjnych i otwarć protencyjnych. Wraz z in-odrzucone, to nie dlatego, że coś obecnego pozost^S Bścią „nieświadomości” mamy do czynienia nie ze zmo-


ukryte lub nieobecne, lecz że różnią narzuca nam zwiąże! z tym, o czym z konieczności nie możemy wiedzieć, Jj|


wfikowaYiymi horyzontami teraźniejszości — mińionej Sb nadchodzącej — ale z „przeszłością”, która nigdy nie


wykracza poza alternatywę obecności i nieobecności.|gg ||a obecna i nigdy nią nie będzie, której „przyszłe na-kaś inność — Freud nadaje jej metafizyczną nazwę nie| ujście nie będzie nigdy wytworzeniem .lub od-


świadomości —jest zupełnie wyłączona z wszelkich pr(§


Krzemem w formie obecności. Pojęcie śladu jest więc


cesów uobecniania wzywających ją do ukazania się Sęwspółinieme z pojęciem retencji, przemijaniem tego,


własnej osobie. W tym kontekście i pod tą nazwą>jnięj świadomość nie jest, jak wiadomo, ukrytą, wirtualną,. ,poj tencjalną obecnością dla siebie. Różni siebie samą; co znaj czy zapewne, że wysnuwa sama siebie z różnic, a takzl że wysyła, deleguje przedstawicieli, pełnomocników;^ al| nie ma żadnej szansy, żeby pełnomocnik „zaistniał”, by| obecny, był „sobą” gdziekolwiek, a tym bardziej,, ,żM się stał siebie świadomy. W tym sensie, w przeciwienl


(To było obecne. Nie można pojąć śladu, a tym samym fożni, wychodząc od teraźniejszości, czyli od obecności tlgo, co obecne.

przeszłość, która nigdy nie. była obecna — ta formuła SRimanuela Levinasa kwalifikuje — zgodnie z kierun-|fem, którym nie jest, oczywiście, psychoanaliza |— ślad zagadkę absolutnej inności: to ktoś inny. W tych ramach fehoćby z tegó punktu widzenia myślenie o różni impli-


stwie do sformułowań dawnych rozpraw, „rneświadcRije w całości krytykę klasycznej óntologii, jaką przed-mość”, wzmocniona wszystkimi metafizycznymi kateksj^Kęw^iął Leyinas. A pojęcie śladu, podobnie jak pojęcie


jjóni, organizuje w ten sposób poprzez owe różne ślady owe różnice śladów, które są śladami w sensie Nietz-


mi, których zawsze się podejmowała, nie jest w więksżyni stopniu tym „czymś”, niż czymś innym, ani samym ęzyn|g niż wirtualną lub zamaskowaną świadomością. W odnffi sieniu do wszelkich iriożliwych sposobów obecności ów|| jedyni

absolutna inność zaznacza się w niesprowadzalnych dój n&szą „epokę” stanowiącą granicę ontologii (obecności) niczego skutkach poniewczasie, z opóźnieniem. Język obecf^ ności i nieobecności, metafizyczny i właściwy fenome™ logii sposób rozprawiania, okazuje się niezdatny do;opffl


i Schego, Freuda, Levinasa (te „nazwiska autorów” są tutaj Ą jedynie wskazówką) — sieć, która otacza i przenika


Czyli bytu albo bytowośd. Albowiem tym, na co róż-Ha nastaje, jest niepodzielne panowanie bytu; nastawać Poznaczeniu starościńskiego sóllidtare — czyli wstrząsać


400


101



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC01149 Jacąues Derrida Różnią (diffćrance) w^ystkim, wprawiać w drganie całość, Przemyślen
DSC01138 Jacąues Derrida thia (diffśrance) ren(t)(d), który może być pisany dowolnie z t lub dln [Bą
DSC01140 Jacąues Derrida I ożnia (diffśrance) pomyśleć jedynie wyc o ząco    ecn°f C1
DSC01142 Jacąues Derrida I raźnia (diff&rance) w ogóle to, co de Saussure pisze o języku: „Język
DSC01143 Jacques Derrida Sżnia (diffćrance) (dijj&rance). Otóż (jest) ona (zarazem) rozsunięci^
DSC01144 Jacąues Derrida starałem się wskazać przy innej okazji i o którym tnidtj byłoby mi mówić te
DSC01145 Jacąues Derrida    jpóżnia (diffśrance) różnic językowych, a także staje się
DSC01151 Jacques Derrida fpżnia (diffćrance) wód swój znajduje w jakimś najwyższym bycie-obecnyŁ.,P
DSC01154 Jacąues Derrida uiia (diffśrance) zdobyciu i ostatecznym zawładnięciu jakimś ruchenrlu dzie
DSC01135 aia (diff&rance) Jacąues Derrida legaj#
DSC01141 jżnia (differance) Jacąues Derrida ijący spis. Ale różnice te g r a! j ą: w języku, a także
DSC01152 Jacąues Dcrrida HHc>żnia (diffćrance) pytanie: czy można i jak dalece można pojąć ten śl
DSC01153 Różnią (diffśrance) Jacąues Derrida czony, wpisany, również nominalny efekt diffśrance jako
MIERNIKI OCENY Mierniki to kategorie ekonomiczne charakteryzujące fakty, zdarzenia, procesy działaln
Neoliberalizm Monetaryzm to doktryna ekonomiczna charakteryzująca się silnym poparciem i wiarą w
Jacąues Derrida ne lachę pas son stylo, sa plume de sa main. II y a quelques annees, avec Tadeusz Sł
Jacąues Derrida nie wypuszcza pióra z ręki. Pisaliśmy o tym wraz z Tadeuszem Sławkiem kilka lat temu
de Bernard Tschumi et de Peter Eisenman), et meme dans la chanson (/ m in love with Jacąues Derrida

więcej podobnych podstron