DSC03662

DSC03662



Portret wenecki

portretem Alviego po powrocie z wojny; takiego Alvie-go, jakiego na okamgnienie zobaczyłem (prawdopodobnie tylko ja) przez szybę oddzielającą jego pokój od schodów. Był męski, twardy, wzrok miał zuchwały i nieustraszony, nie dostrzegało się jednak wyrazu zaciekłości i okrucieństwa w jego twarzy młodego kondotiera. Był piękny (przypominał właśnie świeżo zwerbowanego kondotiera), jak piękny był jego podwójny portret.

'Eiblica nad górną lampą informowała dokładnie o okolicznościach odnalezienia obrazu, podawała (ze znakiem zapytania) 1555 jako przypuszczalną datę powstania portretu, stwierdzała, że niemożliwy do ustalenia okazał się jego model, wyjaśniała, „ze zupełnie już dojrzały, a nawet odrobinę przejrzały styl sztuki portretowej Lotto (pienamente maturo e forsę anche un po stagionato) każe myśleć o roku lub najwyżej dwóch przed śmiercią artysty. Jak zgłębiła tę sztukę, w odcieniach kolorów, w układzie głowy i ramion, Contessa! Jak bezbrzeżna miłość do prawdziwego modela uskrzydliła jej sztukę!

Raz jeszcze, ochłonąwszy nieco przed cofnięciem się do pozostałych sal wystawy, przeszedłem blisko jej wózka. Ale choć poczułem na sobie dotknięcie jej oczu, nie spojrzałem w jej stronę.

Upłynęło kilka lat. Kupowałem regularnie pisma poświęcone malarstwu, nieraz zdarzało mi się podziwiać w nich barwne reprodukcje Dwójportretu Lotto, z uczonymi komentarzami historyków sztuki, z pochlebnymi opiniami en possani o restauratorskim wysiłku Giuditty Terzan W związku z nabyciem obrazu przez

Portret wenecki

wenecką Akademię, prestiżowy kwartalnik „II Mondo delTArte” ogłosił obszerny wywiad z Contessą, ozdobiony fotografiami restauratorki, jej domu i jej pracowni. Podziwiałem ten wywiad, nienasycony czytałem po wielekroć zręczną i inteligentną ekwilibrystykę Contessy, je) fachowe rozważania o malarstwie wenecko-lore-tańskiego Mistrza, przede wszystkim zaś jej zimną krew. Ja, który znałem prawdę i chowałem głęboko w sercu sekret, jako jedyny może na świecie człowiek obok weneckiego antykwariusza Mariniego, zachodziłem w głowę, skąd ta sparaliżowana kobieta czerpała siły na igranie z ogniem. Nie wątpiłem bowiem, że fałszerstwo, choć wyborne i graniczące z wielkim, ukrytym dotąd i ujawnionym naraz talentem malarskim, długo nie potrwa. Miałem słuszność, nie przypuszczając jednak, że potrwa aż tak długo, do roku 1975. A co do źródła sił i zdumiewającego opanowania Contessy w tym jej szalonym wyzwaniu, coś niecoś miał przelotnie odsłonić proces.

Pierwszą błyskawicą nadchodzącej burzy był w październiku 1975 artykuł znawcy malarstwa Lotto w dużej gazecie codziennej pod perfidnym tytułem La Contessą Van Meegeren? Nie wskazując palcem Dwójportretu weneckiego, nie wymieniając nazwiska Contessy, lecz podrzucając jej nazwisko genialnego fałszerza obrazów Yermeera (jakkolwiek ze znakiem zapytania), autor pisał ogólnikowo o niebezpieczeństwie, w jakim znajduje się szczególnie Lotto, pechowiec i nędzarz, „rozsiewający swoje arcydzieła gdzie popadło, daleki od elementarnego bodaj obwarowania swoich praw malarskich — łatwy żer dla naśladowców (co nie jest przestępstwem) i fałszerzy (co jest zbrodnią)". Artykuł otwierał sprawę i wzywał „szanownych kolegów” do dyskusji.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN0787 (3) w walce o wolność kraju, jak ich po powrocie z wojny wpychała z powrotem w odwieczne pr
028 (12) Kurs Podstawowy SIMATIC S7 : 111 Po zakończeniu edycji programu należy go zachować na dysku
PODZIEMNA ROSJA Po obiedzie udali się do gabinetu, gdzie na biurku zobaczyli czasopismo socjalistycz
DSC03653 Portret wenecki Odtąd zaczęły się moje wizyty na górze, wracałem wieczorem z wędrówek po mi
DSC03664 Portret wenecki mnie Giovanna Oiindo, przyrodnia i młodsza siostra Contessy, wdowa od wielu
DSC03646 Portret wenecki Przeczytałem wczoraj w dziale nekrologów „Corrie-re’: „W Wenecji. w swoim d
DSC03647 Portret wenecki We Florencji załatwiłem szybko własne i poruczone mi sprawy, obszedłem zaby
DSC03648 Portret wenecki szacownych bardzo cytatów, odsłaniała życie wiecznego pechowca. Lotto urodz
DSC03649 Portret wenecki istnieniu. Proszę też nie uprawiać tu życia towarzyskiego” (co było eufemiz
DSC03650 Portret wenecki cze i piękna — żyje jak zakonnica. Zaniedbała dom, zaniedbała siebie. Dziś
DSC03651 Portret wenecki czynają świecić nowym światłem, zaczynają same z siebie wykraczać poza włas
DSC03652 Portret wenecki otwartym do rozmów). Nie zadawała pytań i najostrożniejsze próby indagacji
DSC03654 Portret wenecki padku nie doszło. A raczej zostało zatrzymane o krok od dojścia. Było to ch
DSC03655 Portret wenecki ny nastrój, skrzyżowanie euforii z niepokojem. Stosunkowo łatwo było za jed
DSC03657 Portret wenecki stwom obu stron, zarówno faszystów jak partyzantów; najczęściej używanym sł
DSC03658 Portret wenecki cielka, lekko postrzelona stara Angielka, zapałała do nas sympatią od pierw
DSC03659 Portret wenecki zdarzenia, które w rzeczywistości dotyczy nas dość naskórkowo; osobliwe, a

więcej podobnych podstron