Niezwyciężony
rewolucja angielska, Cromwell był pod silnym wpływem zwodniczej, choć ożywczej ideologii „Braci czeskich” przewidującej szybkie nadejście dnia, w którym dojdzie do ostatecznej walki dobrych i złych mocy: to znaczy między wszystkimi protestantami żyjącymi w Europie a katolicyzmem z papieżem na czele. Z tego względu niepokoił go konflikt między Danią a Szwecją: czyż nie byłoby lepiej, gdyby oba te protestanckie państwa zajęły się walką z domem Habsburgów - tą awangardą i filarem papiestwa w Europie?46 Karol Gustaw, który trzymał się jak najdalej od fantastycznych pomysłów Cromwella, jego górnolotnych wypowiedzi i idealistycznego podejścia do polityki, już wcześniej w dość obłudny sposób udawał swe zainteresowanie dla sprawy protestantyzmu w Europie47. Król nadal starał się prowadzić taką politykę w nadziei zyskania nowego sojusznika. Karol Gustaw w ogóle miał dość cyniczne podejście do kwestii religijnych. Uwidoczniło się to w czasie wojny z Polską Wykazał się wtedy dużymi talentami w wykorzystywaniu do swych celów wątków i haseł religijnych. Z drugiej strony potrafił je porzucić w tej samej chwili, kiedy przestawały być dla niego użyteczne. Dowodem na to może być sposób, w jaki potraktował przepędzonych socynian i skazanych na wygnanie „Braci czeskich”. Karol Gustaw pochlebiał sobie czasami, uzasadniając swe postępowanie racjami wyższego rzędu, ale w przeciwieństwie do Gustawa 0 Adolfa nie miał w zasadzie żadnych takich racji. Nie można tego jednak określić mianem wady. Widać w tym natomiast ogromną zapaść, jaka zdarzyła się w Europie po zakończeniu wojny trzydziestoletniej. Oznaczało to, że pogląd na państwo i sposób prowadzenia polityki utraciły swój dawny charakter - religijny i teologiczny.
* Te napuszone poglądy Cromwella mają swe źródło w jego w apokaliptycznych wizjach, ale ich powodem był także brak doświadczenia angielskiego przywódcy w zakresie polityki zagranicznej.
47 Widać to najlepiej na przykładzie niewielkiego zainteresowania, jakie król okazywał silnym prześladowaniom, których obiektem stali się protestanci Piemontu w latach 1654-1655; zdarzenia te wzburzyły wiehi Anglików łącznie z Cromwellem, który próbował interweniować, udzielając prześladowanym wsparcia dyplomatycznego i ekonomicznego.
Jl
Karol Gustaw przymierzał się już nawet na myśl o przyszłym zwycięstwie do podziału Danii. Rozważał więc każdą ewentualność, aby tylko skłonić Anglików do przystąpienia do wojny, albo uzyskania od nich sporej pożyczki. Mogliby na przykład otrzymać w zastaw Buxtehude albo szaniec Lehe; Bremę pod hipotekę; albo Bremę i Werden; a może Grenlandię i Islandię; połowę Jutlandii; całą Jutlandię...Anglicy kombinowali ze swej strony i wychodzili z innymi kontrpropozycjami. Jedną z najbardziej oryginalnych była ta, która zakładała przekazanie Anglii Góteborga. Problem polegał jednak na tym, że Anglicy nie chcieli dać się wciągnąć w wojnę z Danią. Poza tym Cromwell nadal czynił sporo hałasu głosząc wszem i wobec swe prorocze wizje. Dyplomaci angielscy zgodzili się w końcu na utworzenie szwedzko-angielskiego sojuszu pod warunkiem, że będzie on skierowany przeciwko Habsburgom austriackim. Po podpisaniu układu armia szwedzka miała wkroczyć do... Niemiec, aby w czasie kampanii, która - jak wszystko na to wskazywało - miała przypominać wojnę trzydziestoletnią, zaatakować posiadłości stanowiące własność Habsburgów. W tym samym czasie Anglia przystąpiłaby do wojny morskiej z ...Hiszpanią1 na Morzu Północnym, Atlantyku i Morzu Karaibskim.
Po tak wielu latach, które już upłynęły od tamtych wydarzeń, trudno się jest dziś zdecydować, co w tym wszystkim było najbardziej niezwykłe. Czy to, że ogień, który rozgorzał w najodleglejszym zakątku Ukrainy, zamienił się w pożar, który osiągnął taki rozmiar, że groził rozprzestrzenieniem się na Półwysep Iberyjski, a może nawet aż do Indii Zachodnich? Czy może to, że Karol Gustaw faktycznie rozważał tę propozycję, chociaż nie wyobrażał sobie, że mógłby zaangażować się w nowy konflikt zbrojny jeszcze zanim wojna z Danią dobiegnie końca, a Anglicy przekażą mu wystarczająco duże subsydia? Po raz kolejny dostrzegamy, że działanie króla w niewielkim tylko stopniu opierało się na jakimś przemyślanym planie, a samo prowadzenie wojny stało się celem samym w sobie.
Na początku jesieni 1657 roku Anglicy nadal wahali się, jak postąpić: w tym samym czasie, kiedy przygotowywali swa flotę
147
Hiszpanią rządziła wtedy tzw. hiszpańska linia Habsburgów.