syen erik Astrom
GOSPODARKA SZWEDZKA
ludzie w administracji, dowódcy wojska i floty, generalni gubernatorzy, namiestnicy królewscy, wykwalifikowani dyplomaci lub finansiści — wszyscy oni byli dobrze płatnymi sługami państwa. Przed 1680 rokiem członkowie rady państwa uzyskiwali ponadto przez „suplementację” pensji, dochody pochodzące z grzywien w sądach prowincji i okręgów administracyjnych. Upodabniali swe obyczaje i poziom życia do standardów' Europy Centralnej. Gdy wielki kanclerz Axel Oxenstiema podróżował w końcu poprzedniego stulecia, otaczała go jedynie garstka towarzyszy, a z jednego europejskiego uniwersytetu do drugiego poruszał się nawet pieszo. Jego syn. Jan, podróżując w wielkiej karocy i w otoczeniu licznej eskorty, był traktowany jak książę wszędzie, gdzie przyjechał.
W połowie stulecia arystokracja radców tworzyła ściśle powiązaną grupę, której bliskie więzi rodzinne i stosunki z domem panującym dawały autorytet, prestiż i wspólnotę interesów. Nadanie tytułu hrabiego i barona w większości przypadków niosło ze sobą terytorialne lenna w formie hrabstw i baronii. Finlandia, Kexholm, Ingria, Estonia, Inflanty, gdzie ziemie zakonu Kawalerów Mieczowych i episkopatu przeszły w ręce korony, były terenem, na którym łatwo mogłyby być utworzone niewielkie baronie tego rodzaju. Po przeciwnej stronie skali od wielkich lenn arystokracji znajdowały się lenna złożone z jednego gospodarstwa, dostarczającego środków egzystencji wdowom po proboszczach i po porucznikach, których mężowie polegli na wojnach.
Brak niestety dokładnego studium opartego na rachunkach skarbu dotyczącego zasięgu i dystrybucji takich lenn w Szwecji właściwej. Około 1654 roku istniały tam 22 hrabstwa i baronie, podczas gdy w Finlandii i Kexholm było ich 24. Jest jasne, że dla odbiorców królewskich nadań Finlandia i Kexholm stanowiły ziemię obiecaną.
Nadania te były ulokowane wzdłuż wybrzeży Zatoki Botnickiej i jeziora Ładoga; ich położenie geograficzne stwarzało dobre możliwości połączenia ze Sztokholmem bądź dawało dostęp do największego jeziora Europy, Łado-gi, i stąd, poprzez Newę, do wschodniego kresu Zatoki Fińskiej, gdzie małe miasto i forteczka Nyen (dziś tam leży Petersburg) dostarczało środków do eksportu produktów
z wielkich majątków radców. Nadania Korpo (w ręku rodziny Bielke), Kimito (Oxenstiema) i Raseborg (Leijon-hufvud) — wszystkie leżały na wybrzeżu Zatoki Fińskiej i wszystkie były centrami rybołówstwa na wielką skalę oraz handlu przybrzeżnego. Wśród fińskich baronii najmniej korzystnie usytuowanych znajdowały się Elima i Libelitz, należące odpowiednio do rodzin Wrede i Fleming; zastanawiające jest, czy miało to coś wspólnego z faktem, że ich właściciele znaleźli się pośród najzagorzalszych zwolenników redukcji.
Dopiero na redukcyjnych riksdagach roku 1680 i 1682 nadania ziemi królewskiej — przede wszystkim te wielkie, potem mniejsze -Ippowróciły do rąk królewskich. W latach 1653 -1654 w Finlandii około trzy piąte wszystkich mantal (mantal stanowił jednostkę przy obliczaniu należności z tytułu „dochodów zwyczajnych” korony) znajdowało się w rękach prywatnych. Ten fiskalny upust krwi był tym bardziej alarmujący z punktu widzenia finansów państwa, że duże grupy chłopów zamieszkujące ziemie szlachty i dzierżycieli nadań cieszyły się specjalnymi ulgami w opodatkowaniu i dostarczaniu rekruta. Według kalkulacji Eh Heckschera, około dwie trzecie wszystkich mantal w Szwecji i Finlandii było w tym okresie w większym lub mniejszym stopniu zwolnione od podatków.
Już w latach czterdziestych XVII stulecia wielkie alienacje dochodów państwa były atakowane na riksdagach — głównie przez reprezentantów niższych urzędników, mieszczan, duchowieństwa i chłopów. Ale burzę roku 1650 przetrwano i częściowa redukcja przeprowadzona przez Karola Gustawa (nigdy nie doprowadzona do końca) dała chwilę wytchnienia. Podczas regencji w imieniu małoletniego Karola XI kryzys finansowy stał się permanentny. W chwili śmierci Karola Gustawa państwo było zadłużone na około 5 milionów talarów, na tyle, ile wynosiły jego roczne dochody brutto. Do 1682 roku dług wzrósł do 7,5 miliona.
Decyzja o przeprowadzeniu redukcji musi być rozpatrywana właśnie w tym kontekście. Ważnym zjawiskiem było, iż alienowane dochody korony nie tylko szły do rąk małej grupy klanów arystokratycznych, ale zwłaszcza do rąk