DSCN2228

DSCN2228



1

1

412


J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA

przeciw - bezwstydnie i prowokacyjnie urodziwego Hermesa, jak suwerenny w młodzieńczej nagości, z jedną dłonią wspartą na biodrze, a drugą, tv sposób bezbłędnie niedbały i płynny poruszając złocistym kaduceuszem. mówi swoją kwestię pełnym. jasnym głosem:

Biedny Prometeuszu, nie umiesz się zmieniać, chociaż zuchwały upór pogrążył cię w nędzy1*3.

Niewykluczone, że Keller będzie słyszeć i dalsze kwestie tego dialogu, oczywiście wyraźniej słysząc głos Łukasza Halickiego:

PROMETEUSZ W mojej nędzy śpi wolność, miałbym ją zamienić na twój los niewolnika butnego tyrana?

HERMES Sądzisz. Prometeuszu, że niewolnik skały jest kimś lepszym niż zwiastun boskiego przesłania?

PROMETEUSZ Mój wstręt do wszystkich bogów jest równy ich pysze.

HERMES Ciało twe poskromione, ale dusza chora1 2.

Myśl o doraźnej uldze (a ulga to także sen), jaką mogłoby spowodować zażycie proszka uśmierzającego, chyba już w łazience powinna się pojawić gdzieś na peryferiach świadomości Konrada. Lecz podobnego podszeptu, równającego się brutalnemu gwałtowi na własnej naturze, Konrad nie może przy-

■ąć bez oporu. Więc w ostrożnym przepłukaniu obolałej jamy I istnej zimną wodą spod kranu szuka wsparcia dla swojej od-I razy do lekarstw. Niestety, zarówno woda zimna, jak gorąca I okazują się nieprzydatne. Tak więc, wobec koszmarnej per-I spektywy bezsennej nocy (bo nie wcześniej niż przed ósmą rano I bedzie się mógł skomunikować z dentystką), uśmierzający proszek wydaje się jedynym ratunkiem. Lecz, na Boga! Skąd I wziąć,proszek o drugiej w nocy? Ubrać się i szukać apteki z noc-I nym dyżurem? Nie, nawet od samego siebie nie może się doma-I mć, aby człowiek w stanie tak ciężkiej obolałości prowadził auto f po nocy i w ślizgawicę, Keller powinien pamiętać, jak bardzo się zmęczył odwożąc przed paroma godzinami Monikę na Sa-I skąKępę i potem, wracając do siebie. Więc może zejść do któregoś ze znajomych sąsiadów? Konradprzebiega w myśli nazwiska aktorów mieszkających w tej samej co on kamienicy, są to aktorzy nie najwyższej rangi, zawistni i złośliwi, jutro pół znajomej Warszawy będzie opowiadać za kulisami, po kawiarniach, w Radio i w Telewizji, jak wielki Keller w przeddzień swego ślubu zjawił się w środku nocy, z bolącym zębem, błagając o ratunek. Odpada. Lepiej cierpieć. Ba, cierpieć! („Nie! Nie pycha i wzgarda każą mi dziś milczeć - Niemy ból mnie przy gniata, gdy pamiętać muszę -jak poniżono we mnie to, co żyć powinno ”3.) I jutro być do niczego? Jutro! Cóż za przeklęty dzień! Długi jak maraton wymagający skoncentrowania wszystkich dyspozycji fizycznych i psychicznych, gorzej niż maraton, bo pełen wilczych dołów, karkołomnych przeszkód i grząskich trzęsawisk: dentystka wprowadzająca piekielne żądło w bez-

1

W tłumaczeniu Srebrnego: „Wiecznieś jednaki: w nędzę, którą cierpisz ninie, / ten sam cię upór wtrącił, zuchwalstwo to samo” (w. 973— 974).

2

im W tłumaczeniu Srebrnego: „P.: Mojej doli nieszczęsnej za nic bym, wiedz o tym, / nie zgodził się zamienić na twój los służalczy. H.: Snadż lepiej być służalcem niewolnym tej skaty, / niźli Zeusa rodzica wiernym wysłannikiem... [...] P.: Mierżą mię wszystkie bogi jednako: za dobro, / którem czynił im, tak mi oto dzisiaj płacą! H.: Duch twój, widzę, niemałą chorzeje chorobą” (w. 975-978,986-988).

3

W tłumaczeniu Srebrnego: „Nie sądźcie, że to pycha lub wzgarda mi każe / milczeć... Nie, to mi smutek i ból szaipie serce, / gdy myślę, jak okrutnie mię sponiewierano...” (w. 440-442).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN2233 422 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA dzie! moje pola, moja ziemia.. Jak tu pięknie Jak tu strasznie
DSCN2236 428 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA jak o moich najstarszych przyjaciołach, bo przecież się zna. my
DSCN2299 618 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA natarczywie mnie obiegnie, zaatakuje, przyprze i przydusi, a pr
DSCN2204 364 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA nych. Chodzi mu o zmierzenie się z samą naturą. Pragnie wiedzie
DSCN2205 366 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA dotąd nie oglądał! I ja miałbym teraz umrzeć? Nie! Ja pójd, dal
DSCN2206 36S J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA na nią parę razy ciepłym oddechem, biedronka ożyła i za. raz po
DSCN2207 370 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA stamentem i pożegnaniem, a jednocześnie świadectwem harmonijneg
DSCN2208 372 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA je z powrotem włożyć do teczki - wolałbym w tym momencie unikną
DSCN2209 374 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA ANTEK I co jeszcze? CELINA Zapowiadała się na znakomitą pianist
DSCN2210 376 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA mi się wydaje, iż Elżunia wspominała, że grała także jakąś etiu
DSCN2211 378 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA BEATA KONARSKA W OBECNOŚCI ŁUKASZA HALICKIEGO ODBIERA TELEFON D
DSCN2212 380 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA -    No, wiesz! Ależ ty masz cholerną intuicję,
DSCN2213 382 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA W tym momencie Beata miała chwycić z nocnego stolika popielnicz
DSCN2214 384 i. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA uszu. Sam będąc bogiem wiesz najlepiej, kim się staje bóg, gdy
DSCN2215 386 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA łożonego już po wojnie Parku Kultury, a ponieważ ma mieszkanie
DSCN2216 388 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA wieczorem Przed i po kolacji przeglądanie oraz uzupełnianie not
DSCN2217 390 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA piętrze. Już w przedpokoju ogarnia ich ciężki aromat kwiatów. a
DSCN2218 392 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA nia, że uważam cię za przybysza z Zachodu. Chciałem tylko powie
DSCN2219 394 J ANDRZEJEWSKI. MIAZGA ziemiańskich. Ale poczekaj, może masz rację, to by się zgj, dzał

więcej podobnych podstron