120 Stanisław Mikołajczyk
Bańczyk był odważnym człowiekiem. Poza tym nie mógł uwlerzyt, /<- podalate rzeczy mogły się dziać pod władzą rządu, który między Innymi miał poparo* klej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
„Co wy macie do powiedzenia w tych sprawach?", pytał gniewnie. „Wynoście ttę**
Możliwe jest, że zostałby wtedy zastrzelony, gdyby nie jego prz> jacide, którzy pojawili się w drzwiach. Uzbrojeni mężczyźni odeszli pospiesznie.
Następnego dnia na rozkaz komunistów zwołano naczelne władze podrobionego Stronnictwa Ludowego. Zgłosiło się około trzydziestu członków nowej partu -wielu z nich nie było komunistami. Na salę weszło więcej niż sto komunistów i członków bezpieki. Zgłoszono szybko wniosek o wyrzucenie Bańczyka ze stanowiska przewodniczącego. Wniosek ten przeszedł niezwłocznie.
W podobny sposób przeciwko temu połączeniu został ostrzeżony Litwin. Także protestował. Jeden z jego strażników ofiarował mu wtedy papierosa, aby niby załagodzić tę sprawę. Papieros był zatruty i Litwin o mało nie umarł. Chorował kilka tygodni i ostatecznie zrezygnował ze swego stanowiska w rządzie.
Gdy traktowano nas w ten sposób, nowy brytyjski minister spraw zagranicznych, powiedział w Izbie Gmin, w dniu 20 sierpnia 1945.
„Dałem do zrozumienia polskim delegatom w Poczdamie, że naród brytyjski pragnie żyć w przyjaźni z narodem polskim i nic nie stanie na przeszkodzie tej przyjaźni - chyba tylko odmowa wprowadzenia w życie tych gwarancji, do których się zobowiązali.
Spodziewamy się w szczególności, że wszystkie główne polskie demokratyczne partie, takie jak Stronnictwo Ludowe, Stronnictwo Pracy, na równi z partią komunistyczną będą miały prawo wziąć udział w wyborach, przedstawić swój program i swoich kandydatów, i że wolność słowa, oraz bezstronna sprawiedliwość będą zagwarantowane wszystkim obywatelom polskim.
Pytałem Stalina, czy wojska rosyjskie zostaną wycofane z Polski. Zapewnił mnie, że ją opuszczą - za wyjątkiem małej grupy, która jest tam konieczna dla strzeżenia dróg komunikacyjnych dla wojsk sowieckich w Niemczech. Uważam, że nie jest to nierozsądne. Istnieje również w Polsce zagadnienie więzień i tajnej policji I to musi być wyjaśnione. Ale wobec zapewnień, które zostały mi dane, wzywałbym wszystkich Polaków, zarówno wojskowych jak i cywilów, aby wrócili do swego kraju i pomogli budować nową Polskę. Tam zrobią dla niej więcej, niż będą mogli to uczynić żyjąc z dala od niej.
We wrześniu 1945 roku stare Stronnictwo Ludowe zebrało się w Krakowie. Witos, chociaż bardzo chory był obecny. W jednym pełnym rozmachu tygodniu, powzięliśmy dużo definitywnych kroków. Wyniki ogłosiliśmy w dniu 22 tego miesiąca. W pierwszym rzędzie ustaliliśmy, że nie możemy w dobrej wierze połączyć się z inspirowanym przez komunistów Stronnictwem Ludowym. Nasza nazwa została zmieniona na Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL). Zdecydowaliśmy wtedy, że zwrócimy się o poparcie bezpośrednio do społeczeństwa.
Po wydaniu apelu o zwołanie Kongresu Polskiego Stronnictwa Ludowego, wezwaliśmy wszystkich Polaków do pomocy „w budowanie nowej Polski demokratycznej, która byłaby rządzona przez prawo i sprawiedliwość, i miała zdrową i sprawiedliwą strukturę ekonomiczną”. Wydaliśmy następnie serię deklaracji oraz sloganów i przedłożyliśmy nasz program.
Ogłosibśmy, że Polskie Stronnictwo Ludowe wejdzie do przyszłego rządu tylko wtedy, jeżeli ten rząd wybrany w wyborach demokratycznych, oprze się na konstytucji. Domagaliśmy się wolności osobistej i zapewnienia samorządu dla wszystkich