*1 P* łan tnsd»c iv
IIOŁ£M4M’ ŁXiVM.V
A
Wiersze te szs rac ze ■ psscmaly cechuje /artSunn niebywały nwmKk *>ohn-,w. |ik co*, en nazwać m»/na iiKi.iluyc/nj uicikoOuwnoku W /«r»nn;wvi i* łV;*M. Ahi.-, i .i .i ■ j.-st io metafizyczna rjcenkiAc bohaterska pomrc alncluia .d/icwu»/>nemu niebytowi”, nadaremnie — jak w tvzfu>Jn</
, |*i li - prdgnticmu /aistmeć W />••-h \t,i, i ej.,, n jesi to nictullzycma a#*x<iara tytułów > N4t.iteni»ie piłcmjiu rezygnują / własnej, w walce r dobytej. Mt>mic<tclnowi na rzecz — nieśmiertelnego, en prawda, ale . a nu/ sic anmiettelnuść w niebiosach wyc/efpie*’ - Płac/yboga W' C/Jiua jot lii rMifint/nd brawura pi»/ukiwac« ■ odkrywcy Fliasr. Kolumb metafizyki, wypływa na ocean bczświuła:
By »iv» i«rna»»» U MorlnMilC iw
t«. hni*:nia
Hololaw Lciniun. '*’•*/ • • ■' 1«M» lAUłlkj
iMun.
» odnwM *» CJWMII
«łoaka >Nih>M| M» .i.s •. IłM
TWiamy tu do c/ynicma rc zjaw i%kicm dalekim * •>« /dobywc/cj łwiala od dumnego inironizowania człowieka nu piedestał. * kldrcgo «¥»** został "stwdrv». I ixc> midi*., mc zgodzić na pojawiające sk w intya
— Iowo ji»tytci/i«" jako na określenie fiło/nficzncj postąp
. „.i ,ni- Roeu odbywa się w tej piK*/|i w atumz meufiJ
nic aMvn< cwn*1
RiiL' mnie ■- —
Mo w n«lH«aa:h- W .cm 1* -
Mi
~.cv sic tu * dramatem człowieka we wspólnocie nteoccete
>alu. smułku. . .-menlamu. ciemnot emocjonalnej tonacji to |da
Po^khiajaca •»•«. f trzydziestych Rosnącą śmiało <ć i*?i&r.
dominanta poe/j* m " . / t iych p.icKod/i kilka najłwxinicpjy3
mctafizyc/ncj to domman ®władnie rodraju />rir« . ono. Pun Sb -
wters/y p«*c»> należący*-" _ zawarte w A<>/>«'/*« « fr/i»*nm
Mctafizyczno-fantastyczne pr/sgiidy bobatertSw Lc-muna bn.ra -ię dc Ale • odróżnieniu od pnygdd egzystencjalnych, tych zatem, w których jednostkowe .-.cis staje w obliczu śmierci i gnibu. jest w nich jakiś, oszołamiający tmułośn •«/«■ i myśli. w*ew wielkości Są nosicielami przesłań. ki.w uczą - lak jak a D9ou;vnir czy w / litts; •• — heroizmu nic liczącego się / nadzieją i walki i^oc ad linem W jednym z nich takie — w Panu Bhtztiyńtkim — pnlMawiono najpiękniej i najniczwykłej twórczą potęg v p<vi>: naśladowcy i konkurenta Pana Boga.
Dzieją się owe |»rzygs*sly na granicy nie tyle życia i śmierci, co istnienia i nieistnienia. bytu i nicości. W poezji keśmiana granice łc przebić. .»i-i uiaczę) ui w potocznych wyobrażeniach Byt podszyty jest tu nicościj. istnienie
_meisinicmern. jawa -— snem. Ale i na odwrót: tak jak śmierć tuc wykluć/a
:ik»_hs szczątków ych form życia, tak i nieuk jest m jak gdyby unfcni jj—rnrrm
Także i w tym okresie najbliższe stosunkowo pokre wicftst * a ląs/yty poezje Leśmiana z młodopolskim symbolizmem Zarazem jednak ciemna tonacja i niet.irlrycz.m ść* Nflp.*.■-« ru-nnrzęo • ł>:ie/hx trinef współgrały z głównymi n nami poezji la* trzydziestych. <IV*dobfi»e jak pry mityw• styczna ludowość /,,1. współbrzmiała z poezją pipr/edniegn d/icsirciolccui Jeśli /.i* ctusł/i o pslstawtywą opozycje epoki. I.eśmian. dość odległy od obydwu wmgKti obozów. w zasadzie bliższy był jednak poezji typu skamandryckicgo IV cedowała o lym zarówno jego wierność tradycyjnej wersyfikacji to wiek hardziej zresztą ml u skaniundrytów rygorystyczna!, jak coraz większą mla. jak • » twórczości jego przypadała poincie. 7 niektórymi przy tym «pośnVJ poetów tego kręgu, z Pawlikowską, z Tuwimem, z Jastrunem, łączyła go wspólność pewnych tematów czy fascynacji Nic znaczy to
. -zlkżc. by nie istniały powinowactwa między I cśmianem ■ Awangard*
IM