Biblioteka Online Think Tanku Feministycznego www.ekologiasztuka.pl/tliink.tank.feministvcznv zapewnienia sobie silnego oparcia w religii — u katolików ojciec zostaje jawnie ogłoszony głową rodziny, w judaizmie udziela się mu autorytetu quasi-kapłańskiego. Również dzisiejsze rządy świeckie przyjmują bezwiednie takie nastawienie, co widać wyraźnie w uznaniu mężczyzn za głównych żywicieli, płatników podatków itp. Żeńska głowa rodziny jest niepożądana, świadczy o ubóstwie bądź o jakimś nieszczęściu. Konfucjański nakaz traktowania relacji ojca do dzieci jako modelu stosunków pomiędzy rządzącym a podwładnym wskazuje dobitnie na feudalny w swej istocie charakter rodziny patriarchalnej (i odwrotnie, rodzinny charakter feudalizmu) nawet we współczesnych społeczeństwach demokratycznych.23
Tradycyjnie patriarchat mianował ojca posiadaczem żony i dzieci, z prawem do fizycznego wyzyskiwania, a czasem wręcz zabijania i sprzedawania — mężczyzny był założycielem rodu i właścicielem w systemie, gdzie krewni stanowili część dobytku.24 Jednakże w ścisłym patriarchacie pokrewieństwo ograniczało się do linii męskiej. Zasada „po mieczu" wykluczała żeńskich potomków z prawa własności, a nawet z przynależności do rodu.23 Rodzinę patriarchalną scharakteryzował po raz pierwszy Sir Henry Maine, dziewiętnastowieczny historyk prawa starożytnego. Podstawą pokrewieństwa — zdaniem Maine'a — nie była w istocie więź krwi, lecz raczej zwierzchnictwo: żony — choć outsiderki -zaliczano do genealogii, wyłączano natomiast synów sióstr, Wychodząc od rzymskiej patria potestas, Maine zdefiniował rodzinę w następujący sposób: „Najstarszy rodzic jest absolutnym władcą. Jego panowanie dotyczy życia i śmierci, a rozciąga się w tym samym stopniu na dzieci, co na ich własne domy i ich własnych niewolników".26 We wczesnym patriarchacie „grupę złożoną z mienia ożywionego i nieożywionego, z żony, dzieci, niewolników, ziemi i innych dóbr konstytuowała podległość wobec despotycznego
23 Zdaniem J. K. Folsomska patriarchalna rodzina jest w społeczeństwie demokratycznym anomalią. Zob. J. K. Folsom: The Family and Democratic Society, N. York 1934, 1943.
24 Tj. krewni i małżonki głowy rodu byli osobistym mieniem.
25 Przynależność do rodu wyznaczano raczej poprzez męskich spadkobierców niż np. poprzez synów siostry, co po paru pokoleniach wykluczało z pokrewieństwa i dziedziczenia potomków linii żeńskiej (tych, którzy nie noszą „(nazwiska").
“Sir H. Maine: Ancient Law, London 1861, s. 122
Teresa Holówka, red. Nikt nie rodzi się kobietą. 1982
71