Marja Kiełczewska: Osadnictwo wiejskie Wielkopolski. 109
Nieliczne wyspy osiedli rozproszonych (rozproszenie pierwotne) rozpościerają się na piaszczystych doniedawna zalesionych, lub na zabagnionych terenach. Gleba piaszczysta, ani zalesienie, niekoniecznie jednak są związane z rozproszeniem osiedli. Mamy bowiem liczne osiedla skupione na piaszczystych terasach Warty. Jeżeli jednak łączy się z tern rozczłonkowanie drobne terenu, właściwe np. obszarom wydmowym, wówczas osiedla rozpraszają się. Zjawisko to tłumaczy się dostosowaniem osiedli do warunków morfologicznych. Poszczególne wydmy odgraniczają między sobą mniej lub więcej zamknięte zagłębienia, w których występuje żyźniejsza, pod uprawę podatna gleba i łąka. Zagłębienia te są nieduże. W jednem zagłębieniu może się pomieścić zaledwie kilka zagród, wraz ze swojemi polami (por. str. 93). Jedno zagłębienie jest od drugiego oddzielone piaszczystym wałem wydmowym, który utrudnia komunikację. Nader uciążliwe byłoby gospodarowanie przy rozdziale pól w kilku zagłębieniach. Byłoby to konieczne, gdyby osiedla skupiały się w jednem zagłębieniu. Jeżeli zagłębienia ograniczone wydmami są większe, tak duże, iż może się w nich pomieścić większa ilość zagród wraz z polami, rozwijają się nieraz wsie skupione.
Podobną zależność obserwujemy na pagórkowych terenach moreny czołowej. Małe niecki, rozciągające się między pagórkami, wykazują glebę urodzajniejszą. Są to często dna wyschniętych jeziorek. Przy nich rozkładają się osiedla pojedyńcze. Widzimy to np. w morenie środkowo-poznańskiej, gdzie wzgórza wznoszą się od 50—70 m nad moreną denną. Na pn. od Pniew wzdłuż dolin i nad małemi nieckami rozłożyły się osiedla pojedyńcze, należące do gminy Rudki i Psarskie. W tym wypadku, jak w poprzednio przytoczonych, bezplanowe rozproszenie zagród jest warunkowane bezpośrednio morfologją terenu. Nie znaczy to jednak, ażeby w obrębie moreny czołowej zawsze musiały powstawać osiedla rozproszone. Bowiem już w obrębie tej samej moreny czołowej napotykamy skupienia zagród, np. wsie Dormowo, Łowyń, Głożewo (pow. Międzychód). Zagrody skupiają się nad jeziorkami, w małych nieckach. Wsie są stare; wskazuje na to ich kształt i nazwa, natomiast zagrody rozproszone są nowszego pochodzenia. W okresie więc, kiedy powstawały owe wsie, dostosowały się do przyjętych zwyczajów budowania osiedli skupionych, mimo nieprzychylnych warunków morfologicznych.
Obszary wydmowe i pagórkowe, o drobnem wykształceniu form, są z natury rzeczy terenami, które odpowiadają osadnictwu rozproszonemu. W czasach, kiedy jedynie jest stosowany sposób budowania wsi, tereny te są albo niezamieszkałe lub powstają tylko wsie małe, drobne w porównaniu z innemi.
Równiny moreny dennej są urozmaicone licznemi dolinami rynno-wemi, jeziorami, dolinkami i pagórkami. Pojedynczo ciągnące się pagórki, ozy* dolinki i niecki przyciągają osiedla ku sobie. Osiedla budują się wzdłuż nich zajmują dogodne położenie tak ze względu na ochronę przed wiatrami, jak kspozycję względem słońca (ryc. 14). Specjalnie charakterystycznie jest