35
Zainteresowania naukowe Józefa Żuchowskiego...
WWM Pan Dobrodziej przez nią jeden egzemplarz z łaski swojej dla mnie przesłać. Radbym, żeby nic dla mnie nie było obcym, co tylko spod uczonego pióra Pańskiego wychodzi.
Zostaję z wysokim uszanowaniem WWM Pana Dobrodzieja Najniższy i przychylny sługa Józef Żuchowski
Żona moja uszanowanie swoje WWM Panu Dobrodziejowi przesyła.
IV
Szczebrzeszyn, 26 maja 1827 r.
Wielmożny Mci Dobrodzieju! Ordyniec nic mi nie pisze pomimo danego przyrzeczenia. Przychodzi mi na myśl, czyli czasem nie jest chory, zwłaszcza że go niezupełnie zdrowego zostawiłem. Wyglądam ja jego listu z niecierpliwością: z niego bowiem mam się dowiedzieć, w jakim stanie rzeczy co do mojego stopnia, a razem czy mój projekt zdawania egzaminu18 do skutku przyjdzie. Co się tycze tego projektu, chciałbym, aby jak najmniejsza liczba osób o nim wiedziała, a szczególniej aby nikt nie wiedział w Szczebrzeszynie, bo jeżeli dla wiadomej przyczyny żądanie moje odrzucone zostanie, naówczas moi nieżyczliwi koledzy gotowi by się z tego cieszyć, tak jak się dziś może cieszą, że ja z czyjejś łaski w „Roczniku Instytutów”19 między nauczycielami obok Gawłowskiego20 i Ladowskiego21 pomieszczony jestem. Nieżyczliwość taką moich kolegów, której nowe dowody w czasie mojego bawienia w Warszawie ukazały się, wzbudziłem przez swoje nietrafne postępowanie. Nie potrzeba mi się było wdawać w cudze rzeczy22, a byłbym spokojny i szczęśliwy. Ten pierwszy krok żle postawiony wpły wa bardzo mocno na teraźniejsze moje położenie i w dalszym może czasie wpływać nie przestanie. Ale co się stało, tego cofnąć nie można, a naprawić trudno albo i niepodobna. Dziś gdybym w nowe miejsce przybył, inaczej bym postępował, szanowałbym moją spokojność i pewnie bym jej dla nikogo nie naraził. Jest to wprawdzie cokolwiek egoistyczny systemat, ale cóż robić, kiedy potrzebny, zwłaszcza że ludzie rzadko pamiętają o tym co się dla nich dobrego uczy ni. Lecz dość już tego narzekania. W roku przeszłym jeszcze wspominałeś mi WWM Pan Dobrodziej, iż dobrze by było historię Kocha23 wytłumaczyć. Myśl ta zajęła mię mocno i mam już całe prawie dzieje nowożytne na polski język przełożone. Idzie tylko o to, czy cenzura na drukowanie tego dzieła pozwoli. Mnie się zdaje, że w tej mierze albo wielkie trudności potrzeba będzie przełamać, albo może nawet niektóre miejsca za ostre wypadnie złagodzić lub całkiem opuścić, jeżeli się zgrabnie odmienić nie dadzą. Ponieważ ja mam u siebie wydanie dawniejsze24, chcę się tedy od WWM Pana Dobrodzieja dowiedzieć, czy' późniejsze z roku 1817 jest wiele od pierwszego odmienne, czy' tylko cała różnica na
18 Józef Żuchowski po ukończeniu Uniwersytetu Wileńskiego uzyskał stopień kandydata. Do jego awansu w zawodzie nauczycielskim wymagany był tytuł magistra. W r. 1829 przystąpił Żuchowski na Uniwersytecie Warszawskim do odpowiedniego egzaminu uzyskując stopień magistra nauk i sztuk pięknych.
19 „Rocznik Instytutów Religijnych i Edukacyjnych w Królestwie Polskim”, 1826/1827, s. 285.
20 Feliks Gawłowski, młody nauczyciel rysunków w szkole wojewódzkiej im. Zamoyskich w Szczebrzeszy nie.
21 Julian Ladowski, młody nauczyciel rysunków i kaligrafii w szkole woj. im. Zamoyskich w Szczebrzeszynie.
22 W szkole im. Zamoyskich w Szczebrzeszynie nie było dobrej atmosfery, trwały kłótnie i waśnie. Toczyli spory z jednej strony Stanisław Kiewlicz i Józef Żuchowski, z drugiej Teodozy Sierociński, Jan Zienkowski i Ksawery Pasiutewicz.
23 Krzysztof Koch (1737-1813), historyk i publicysta francuski. Prawdopodobnie Żuchowski wziął do tłumaczenia Abrege de 1'histoire des (raites de paix de Westphalie z r. 1797.
24 W r. 1817 ukazało się nowe wydanie wyżej wspomnianego dzieła.