49
Zainteresowania naukowe Józefa Żuchowskiego...
bo on jest podstawą wszystkiego. O dwunastej w nocy list ten kończę i dlatego tak mało i tak nieporządnie piszę.
Zostaję z głębokim uszanowaniem JWWMPana Dobrodzieja najniższy' sługa J. Żuchowski
Żona moja uszanowanie swoje przesyła.
XIX
Szczebrzeszyn, 4 lipca 1830 r.
Jaśnie Wielmożny Mci Dobrodzieju! Ostatnią rażą miałem zaszczyt pisać do JWWMPana Dobrodzieja przez P. Siekaczyńskiego, ale nie wiem, czy ten list doszedł, bo prywatne zręczności są najniepewniejsze i ja też zwyczajnie rzadko się kiedy na nie spuszczam. Ponieważ JWWMPan Dobrodziej wolny już teraz jesteś od prac sejmowych, ośmielam się więc upraszać Go najuprzejmiej i najusilniej, abyś mi łaskawie raczył odpisać i ciekawość moją w kilku punktach zaspokoić. Przesłałem na ręce Pańskie pod dniem 12 podobno czerwca listy do Zamoyskich, ale Ordyniec oświadczył mojej siostrze, że po odpowiedzi, którą Ordynat dał Lewockiemu74, listy te są zupełnie niepotrzebne; miał on widzieć się z JWWMPanem Dobrodziejem i rozmówić się względem ich wstrzymania. Jak się rzecz stała życzyłbym sobie najrychlej wiedzieć, abym umiał stosownie postąpić, kiedy tu Ordynat do nas zjedzie. Potrzebna mi jest także odpowiedź, którą Ordynat dał Lewockiemu w moim interesie. Proszę ja o nią Ordyńca, ale mogę zawczasu przewidzieć, że mi nie odpisze, a zatem, że prośba moja będzie bezskuteczna. Nie mniej jest rzeczą potrzebną dla mnie wiedzieć, czy list do Zaleskiego oddany został; jeżeli został, jakie na nim sprawił wrażenie. Wiadomość ta jest bardzo ważna i ona najwięcej na moją determinację wpłynie, zwłaszcza że Szaniawski75 ma wyjechać za granicę, a Zaleski jego miejsce zastępować będzie. O tych dwóch ostatnich punktach Ordyniec jest w stanie najlepsze mi dać objaśnienie; ale wątpię mocno, aby mi odpisał. Nieszczęśliwe jest jego lenistwo i bardzo szkodliwe dla mnie. Chodzi on wprawdzie czynnie koło mojego interesu, ale cóż mi po tym, kiedy ja o wszystkim wcześnie wiedzieć nie mogę. Gdyby mi był zarazdoniósł o rezolucji, jaką dał Lewockiemu Ordynat, byłbym niepotrzebnie z pisaniem nie występował, które zamiast pomocy, może mi szkodę przynieść. Wspominała mi także siostra, że Ordyniec jej mówił, iż jest dobrze teraz z Radomińskim76 i że może z nim o mnie mówić i w interesie moim pomoc jego dla mnie zapewnić, lecz jak wiele stąd spodziewać się mogę, nie wiem wcale, bo Ordyniec do mnie nie pisuje. Przez rok cały'jeden tylko list miałem po Wielkiejnocy. JWWMPan Dobrodziej masz w sobie tyle sumienności, tyle dobroci i ludzkości, tyle wreszcie dałeś mi dowodów swoich łaskawych względów, że spodziewam się, że i tą rażą nie tylko nie odrzucisz mojej prośby, ale owszem najchętniej się do niej przychylisz, zwłaszcza że znając dobrze moje położenie, moje życzenia i zamysły, wiesz ile mi na tym zależy, abym o wszystkim wcześnie i dobrze był uwiadomiony. Proszę ja Ordyńca, że jeżeli nie zechce mi odpisać,
74 Onufry Lewocki (1787-1854), matematyk, pedagog. Uczył się w Liceum Krzemienieckim. W1. 1811-22 był nauczycielem prywatnym w domach arystokratycznych na Wołyniu. W r. 1822 przeniósł się do Królestwa Polskiego. Tu współpracował z Towarzystwem do Ksiąg Elementarnych. W r. 1829 objął po Józefie Lipińskim urząd generalnego wizytatora szkół w Królestwie Polskim.
75 Józef Kalasanty Szaniawski (1764-1843), filozof i działacz polityczny. Piastował szereg ważnych stanowisk w Księstwie Warszawskim, a następnie w Królestwie Polskim. Członek Warszawskiego Tow. Przyjaciół Nauk oraz prezes Tow. do Ksiąg Elementarnych.
76 Jan Alojzy Radomiński (1789-1864), matematyk. Nauki kończył w Krakowie, następnie był profesorem fizyki i matematyki w szkołach departamentowych w Bydgoszczy', dalej szefem biura w Komisji Rządowej WRiOP w Królestwie, później naczelnikiem wydziału w Dyrekcji Wychowania w tejże Komisji, na koniec referendarzem stanu i wizytatorem generalnym w Królestwie.