51
Zainteresowania naukowe Józefa Żuchowskiego...
robić? Ordyniec zawsze milczał, a więc nieraz myślałem, że jest chory albo może nawet umarł, zwłaszcza że jego krótka szyja tudzież krótkie i zwięzłe ciało, zdają się nagłym zagrażać mu końcem, quodDeusavertatB0. Tę pocztę, którą obecny list do JWWMPana Dobrodzieja przyszedł, piszę także do Ordyńca przesyłając na jego ręce kilka ważnych w interesie moim ekspedycyj. Ale tu znowu zachodzi trudność. Było uwiadomienie w „Dzienniku Powszechnym”, że jakaś Drukarnia Rządowa przeniosła się na ulicę Danielewiczowską. Jeżeli to była mowa o Drukami Komisji Oświecenia81, to tam w domu mojego ojca nie potrafią dopytać się do Ordyńca, zwłaszcza że na nieszczęście siostra mojej żony, która wszystkie moje interesa takiego rodzaju ułatwiała, miała się oddalić na niedziel kilka z Warszawy i zapewne jeszcze dotąd nie wróciła. Proszę ja ojca, aby zasięgnął w tej mierze wiadomości od JWWMPana Dobrodzieja, który mogłeś o tern słyszeć od Ordyńca Jeżeli Drukarnię przeniósł na inne miejsce. Gdyby się mój ojciec nie zgłosił czasem do JWWMPna Dobrodzieja, tedy racz JWWMPan Dobrodziej spolkawszy się przypadkiem z Ordyńcem, zapytać go, czy moją ekspedycję pod datą 18 lipca z trzema we środku listami odebrał?
Nie wiem wcale co się stało z pismami do Zamoyskich i do Zaleskiego. Prosiłem Ordyńca, aby mi o tym doniósł, ale on zwyczajem swoim ani słówka. Tymczasem ja tu jestem w wielkim kłopocie, bo jak się obaczę z Ordynatem, to nie będę wiedział jak mam z nim gadać. Po przychyleniu się Ordynata do moich życzeń, które mu Lewocki oświadczył, listy moje do Zamoyskich były wcale niepotrzebne. Donosiła mi siostra, że Ordyniec miał je wstrzymać naradziwszy się z JWWM Panem Dobrodziejem. Jeżeli to uczynił, tedy bardzo mu jestem wdzięczen. Ciekawy jestem, jakie list mój na Zaleskim uczynił wrażenie. Słychać u nas, że Szaniawski ma wyjechać, a on jego miejsce tymczasem zajmie. O moim przeniesieniu chodzą tu wieści po Szczebrzeszynie od Malhomma rozsiane, a ja o niczym nie wiem. Gdybym był pewien, że te wieści zasługją na wiarę, to bym się powinien cieszyć, ale one są podobne jak to bystre światełko, które się na chwilę ukaże wśród pochmurnej nocy, ale natychmiast niknąć powiększa jeszcze czamość cieniów. Szczebrzeszyn siedzi mi kością w gardle - loui excepte Szczebrzeszyn.82 Gdybym był poetą jak Owidiusz, to bym się mógł unieśmiertelnić, opisując okropności Szczebrzeszyna, jak tamten okropności krainy, do której był na wygnanie posłany.83 Co do mojego przeniesienia z tym nikomu nie zwierzam się w Szczebrzeszynie. Atakują mię, ja się wypieram. Taki sposób postępowania podobno jest najlepszy, przynajmniej najbezpieczniejszy.
Zostaję z głębokim uszanowaniem JWWMPana Dobrodzieja Najniższy sługa J. Żuchowski
Żona moja uszanowanie przesyła JWWM Panu Dobrodziejowi.
80 Od czego, Boże, zachowaj.
81 Drukarnia Komisji Rządowej WRiOP została założona w r. 1823. Celem jej był druk „Monitora Warszawskiego”. Niezależnie od niej istniała drukarnia szkolna założona w r. 1824. Dyrektorem pierwszej i drugiej był Adam Tomasz Chłędowski. Po jego zaś ustąpieniu objął to stanowisko Jan Kazimierz Ordyniec.
82 Całkiem wyjątkowo Szczebrzeszyn.
83 Owidiusz (Publus Ovidius Naso) został skazany przez cesarza Oktawiana na wygnanie do Tomi, gdzie przebywał do końca życia.