SPRAWA POKUCKA ZA ALEKSANDRA.
też sposób ośmielali go do lekceważącego i zuchwałego postępowania w obec Polski i do wykonania swych planów.
Dlatego może nas zdziwi sposób, jakiego użył Aleksander, by prałatów węgierskich nakłonić do popierania u Władysława interesów polskich w sprawie ze Stefanem.
Turcy — mieli im posłowie oświadczyć — czynią jak największe i najponętniejsze obietnice Polakom, byle tylko dozwolili im na wolne przejście przez Polskę do Węgier. A Polska teraz z powodu Stefana znajduje się w wielkim ucisku, tak, że jeżeli prałaci nie wpłyną i nie nakłonią Władysława, by poskromił Stefana, będą musieli Polacy zgodzić się na propozycye tureckie h
Groźba podobna, nawet niewłaściwa w ustach Polaków, nie była, jak się zdaje, na sery o pomyślana. Miała ona tylko przestraszyć Węgrów i tem pewniej nakłonić ich do zajęcia przychylniejszego względem Polski stanowiska w sprawie ze Stefanem.
Rzeczywiście też poselstwo arcybiskupa Róży nie pozostało bez pewnego skutku. W Budzie zgodzono się na następujące punkty : W Kolaczynie mają się zejść panowie wyznaczeni do rewizyi tak ze strony Polski, jak i Mołdawii. Władysław ma tam także wysłać swoich posłów. Obowiązkiem ich będzie wpływać na Ste fana, by podczas traktowania przystojnie się zachował i przyjął słuszne warunki porozumienia się i ugody. Przed zjazdem w Kolaczynie ma Stefan zwrócić w obecności posłów Władysława i Jakóba Buczackiego, sekretarza króla Aleksandra, cały zajęty w ziemi halicki ej kraj, wraz z ludźmi, których tam zastał. Posłowie węgierscy mają się oprócz tego postarać, by Stefan zwrócił w ugodowy sposób wszystko bydło i rzeczy zabrane. Gdy Stefan ziemię zabraną zwróci, ma się udać poseł węgierski na miejsce, by przekonać się, czy rzeczywiście w całości ją oddał. Obecne teraz w Budzie poselstwo polskie ma o powyższych postanowieniach jak najprędzej po powrocie do kraju uwiadomić swego króla, a zarazem oznajmić, że zjazd w Kolaczynie w celu rewizyi, wyznaczono na dzień Wszystkich Świętych (1 listopada) 1503 r. Poseł węgierski ma się wystarać od Stefana o glejt bezpieczeństwa dla panów pol-
1
Uljanickij 1. c. str. 222.